« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2006-04-19 06:59:14
Temat: Re: Gówien w świętajeśc nie będę!!!!Użytkownik b...@v...pl napisał:
>Nie musze zabierać. nie moge jeśc tylko nabiału a wszystko inne owszem mogę
>
>
"Nie musze" wyklucza wczesniejsze "nie moge, bo tesciowa sobie nie zyczy".
>>Coś mi się wydaje, że to inni rozmawiają, a nie Ty - w przeciwnym razie,
>>dlaczego u teśció nei mogłabyś rozmwiać? Ktoś Ci broni? Może jesteś po prostu
>>skarjnie bierną osobą, która nic z siebie nie daje? Na to mi wygląda.
>>
>>
>To źle Ci wygląda. a nie pomyślałaś że inni moga uciszac Ciebie bo oglądają -
>zwłaszcza właściciele mieszkania?
>
>
Wtedy sie mowi, ze przyszlismy w odwiedziny do rodziny, nie do
telewizora. Uciszanie goscia jest niegrzeczne, ty juz jestes w rodzinie
od 8 lat, mozesz sobie pozwolic. Najwyzej sie poklocicie i bedziesz
miala z glowy kurczaka z burakami do konca zycia.
>To po co zaprasza? z grzeczności?Zorganizowałam ostatnio dwie imprezy i nie
>przyszli bo był mecz w telewizji.
>
>
Czyli jednak masz miejsce, by zrobic impreze i zaprosic tesciow, tylko
ci sie nie chce? Wiesz, ja po prostu nienawidze leniwych ludzi i nie
rozumiem, jak mozna sie tal LENIC, zeby z pustymi rekami pojsc do kogos
i wykrecac sie brakiem miejsca, byleby samemu nic nie gotowac.
Panterka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2006-04-19 07:02:10
Temat: Re: xxx w święta jeśc nie będę!!!!bebekot napisał(a):
> Sama jeżeli organizuje cokolwiem to daje z siebie wszystko by goście u
> mnie czuli sie jak królowie
>
To jednak się da zorganizować cokolwiek nie zważając na brak warunków?
I ucz się od swoich gości czuć się jak królewna, jak ktoś Ci gotowe pod
nos podstawia.
aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2006-04-19 07:05:25
Temat: Re: Gówien w święta jeśc nie będę!!!!bebekot napisał(a):
> Teściowa nie życzy sobie przynoszenia czegokolwiek. Mamusia kaczke wsadziła do
> wody i zrobiła rosół.Poza tym na aperitif było martini, potem rosół, kilka
> rodzajów mięs różniasto przyrządzonych :wołowina, cielęcina i schab pieczony.do
> tego dobrej marki francuskie wino. Na deser - mazurek, sernik, babka
To może umówcie się na następne święta, że teściowie wpadną do Twoich
rodziców. Ty będziesz miała wielkie żarcie a mąż swoich rodziców.
I bebekot syty ...
aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2006-04-19 07:22:32
Temat: Re: Gówien w święta jeśc nie będę!!!!mamqa napisał(a):
> bebekot napisał(a):
>> Teściowa nie życzy sobie przynoszenia czegokolwiek. Mamusia kaczke
>> wsadziła do wody i zrobiła rosół.Poza tym na aperitif było martini,
>> potem rosół, kilka rodzajów mięs różniasto przyrządzonych :wołowina,
>> cielęcina i schab pieczony.do tego dobrej marki francuskie wino. Na
>> deser - mazurek, sernik, babka
>
> To może umówcie się na następne święta, że teściowie wpadną do Twoich
> rodziców. Ty będziesz miała wielkie żarcie a mąż swoich rodziców.
> I bebekot syty ...
> aga
>
Pozostaje jeszcze kwestia telewizora.
--
Ania
http://aniared.blog.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2006-04-19 07:36:38
Temat: Re: Gówien w święta jeśc nie będę!!!!
"aniared" <a...@n...pl> wrote in message
news:e24oeb$514$1@atlantis.news.tpi.pl...
> mamqa napisał(a):
>> bebekot napisał(a):
>>> Teściowa nie życzy sobie przynoszenia czegokolwiek. Mamusia kaczke
>>> wsadziła do wody i zrobiła rosół.Poza tym na aperitif było martini,
>>> potem rosół, kilka rodzajów mięs różniasto przyrządzonych :wołowina,
>>> cielęcina i schab pieczony.do tego dobrej marki francuskie wino. Na
>>> deser - mazurek, sernik, babka
>>
>> To może umówcie się na następne święta, że teściowie wpadną do Twoich
>> rodziców. Ty będziesz miała wielkie żarcie a mąż swoich rodziców.
>> I bebekot syty ...
>> aga
>>
>
> Pozostaje jeszcze kwestia telewizora.
Wynieś do sąsiadów, będziesz miała wizytę krótszą, a ciszę mniej wymowną.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2006-04-19 07:45:05
Temat: Re: xxx w święta jeśc nie będę!!!!
Użytkownik "bebekot" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:55ea.0000009d.4444f831@newsgate.onet.pl...
(ciach)
> >
> Tu nie chodzi o kwestie materialną. Jeżeli wiedziałabym że nie mają to bym
> jadła to co jest, ale w tym przypadku to akurat chodzi o lenistwo i
dlatego
> narzekam. Nie toleruje lenistwa zwłaszcza jeżeli chodzi o ugoszczenie
innych
> ludzi. Sama jeżeli organizuje cokolwiem to daje z siebie wszystko by
goście u
> mnie czuli sie jak królowie
Zastaw sie a postaw sie ... I to jest dobre rozwiazanie?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2006-04-19 07:56:20
Temat: Re: Gówien w święta jeśc nie będę!!!!
Użytkownik "bebekot" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:55ea.00000031.4444d13d@newsgate.onet.pl...
> Mam dobre stosunki z teściową- lubie ją. Znam męża od 8 lat i od 8 lat nie
> zjadłam u teściów nic prócz kurczaka, ziemniaków i buraków. Może gdybyście
Wy z
> grzeczności byli zmuszeni ciągle to jeść, to tez wkońcu byście
wybuchneli.Ja w
> każdym razie mam dosyć tego menu.
Nie luibisz kurczaka?? ziemniaczkow?? i buraczkow???
>
> Chleb z ramą muszę jeśc bo jestem na diecie eliminacyjnej- karmie dziecko.
Co ma wspolnego karmienie dziecka z dieta eliminacyjna???
NIewiele
Na czym polega dieta eliminacyjna?
odpowiada Monika Staszewska, położna, Fundacja Rodzić po Ludzku, Poradnia
Laktacyjna miesięcznika "Dziecko" 11-12-2000, ostatnia aktualizacja
01-03-2002 13:08
Polega ona na wyłączaniu na blisko dwa tygodnie z diety dziecka lub mamy
grupy produktów (np. mleka krowiego i jego pochodnych) podejrzanych o
powodowanie alergii
Jeśli w tym czasie zaobserwujemy poprawę, to uzupełniamy dietę innymi
produktami (w wypadku uczulenia na mleko krowie: soją i jej przetworami,
kaszą, zbożami, zielonymi warzywami). Jeśli poprawa jest, ale niepełna, to
znaczy, że coś jeszcze szkodzi dziecku. Jeśli nie ma poprawy, to znaczy, że
strzał był niecelny i trzeba poszukać innego winowajcy, przywracając
uprzednio wykreśloną grupę produktów.
Wiec nie MUSISZ stale...
>
> Mąż, jego brat z żoną również nie jedli tego obiadu bo także mieli już
dosyć.
>
> Teściów do siebie nie moge zaprosić na święta bo nie mam warunków do tego.
Zapros do jakiejs knajpki w takim razie
>
> Jestem wychowana w rodzinie, gdzie biesiaduje się. Stół jest obficie
zastawiony
> przeróżnymi smakołykami. Przy stole smakujemy dobre trunki. Rozmawiamy,
> rozmawiamy i rozmawiamy.Mama daje z siebie wszystko żeby nam dogodzić
> Natomiast teściowa rzuca niedbale jedzenie na stół, włącza TV i nikt do
siebie
> się nie odzywa bo każdy ogląda programy telewizyjne. Szacunku i kultury do
> jedzenia nie ma z teściem w ogóle.Tak więc do ich domu nie przychodzi się
> pospędzać z nimi czas ale oglądać TV- obojętnie czy to jest zwykła
niedziela,
> czy imieniny czy święta.
Hmm znaczy sie wyzerka za wszelka cene?
Biesiada do rozpuku?? hehehe
Za wszelka cene dogodzic biesiadnikom?
a co zrobisz jesli jedni z zaproszonych to wegetarianie... drudzy to wegoci,
trzeci jedza jedynie mieso, czwarci z kolei jedynie ryby a nastepni tylko
owoce morza?
Zrobisz tyle dan ile gosci???
> Jej ubogie menu nie jest wynikiem braku pieniędzy i umiejetności ale
LENISTWA
> Gdyby było inaczej - milczałabym w tej sprawie. Ale nie znosze lenistwa
> Nie rozumiem jak można zaprosić do siebie gości i potraktować ich w ten
> spoosób.
> Każdego roku nikt jej tego obiadu nie rusza. Siedzimy głodni.
A moze wlasnie o to cghodzi zeby wiecej dla Nich zostalo??? <lol>
> W końcu jemy
> kanapki. Nikt jej nie zwraca uwagi z grzeczności.
A moze wlasnie nalezalo by zwrocic uwage???
Ja swojej mamie nie zwracalem bardzo dlugo uwagi ale w koncu nie wytrzymalem
i nie zaluje...
Teraz stosunki miedzy nami sa poprawne i nikt sie nie obraza za to ze ktos
zwroci uwage ze cos jest nie tak zrobione
A moze to nie grzecznosc a.. pewnego rodzaju falszywosc???
NIe mowicie nic a Ona sadzi ze wszystko jest w porzadku?
Moze wlasnie nalezalo by spokojnie pogadac?
albo tak jak sugerowali tu niektorzy (skoro juz u siebie nie mozesz zrobic
impresski rodzinej) pzyniesc cos zrbionego przez siebie?
Lub wrecz zaproponowac ze zrobicie u Tesciowej ale... dania pzygotujesz Ty u
NIej?
> Czy ona tego nie widzi? chyba widzi ale właśnie z lenistwa nie chce
widzieć
> męczarni jaką przechodza jej goście.
Nie widzi? a jak ma widziec skoro nic njie mowicie... czyli wszystko jest w
porzadku wg Niej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2006-04-19 08:00:43
Temat: Re: Gówien w święta jeśc nie będę!!!!
Użytkownik "BasiaBjk" <b...@Q...pl> napisał w wiadomości
news:e23cpi$k13$1@inews.gazeta.pl...
> Marek napisał(a):
>
> >> Mamusia kaczke
> >> wsadziła dowody i zrobiła rosół.
>
> > A ja popieram przedmówcę. 3 razy wolę zwykłego kurczaka (możliwie mocno
> > przypieczonego)
> > od najlepszej nawet kaczki.
>
> Od rosołu z kaczki ;)
Rosolek z kazki nie jest zly ale... co z kuraka to z kuraka :-)
Kaczke dodaje czasem do krupniku (polecam) dodaje takiego specyficznego
smaczku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2006-04-19 08:01:38
Temat: Re: Gówien w święta jeśc nie będę!!!!On Wed, 19 Apr 2006 09:22:32 +0200, aniared
<a...@n...pl> wrote:
>mamqa napisał(a):
>> bebekot napisał(a):
>>> Teściowa nie życzy sobie przynoszenia czegokolwiek. Mamusia kaczke
>>> wsadziła do wody i zrobiła rosół.Poza tym na aperitif było martini,
>>> potem rosół, kilka rodzajów mięs różniasto przyrządzonych :wołowina,
>>> cielęcina i schab pieczony.do tego dobrej marki francuskie wino. Na
>>> deser - mazurek, sernik, babka
>>
>> To może umówcie się na następne święta, że teściowie wpadną do Twoich
>> rodziców. Ty będziesz miała wielkie żarcie a mąż swoich rodziców.
>> I bebekot syty ...
>> aga
>>
>
>Pozostaje jeszcze kwestia telewizora.
Tak, jak rano zaczelo sie nijako, tak teraz bede dlugo rechotac -
Ania jestes BEZCENNA!
Pierz, fan Ani
p.s. Telewizor moze ktos przyneisc.
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2006-04-19 08:07:46
Temat: Re: Gówien w święta jeśc nie będę!!!!
Użytkownik "bebekot" <b...@v...pl> napisał w wiadomości
news:55ea.00000089.4444f061@newsgate.onet.pl...
> > bebekot napisał(a):
> >
> Mamusia kaczke wsadziła do wody i zrobiła rosół.Poza tym na aperitif
było martini, potem rosół, kilka
> rodzajów mięs różniasto przyrządzonych :wołowina, cielęcina i schab
pieczony.do
> tego dobrej marki francuskie wino. Na deser - mazurek, sernik, babka
Mazurek i Babka... fe jakie to prostackie ;-)
A nie bylo jakichs bardziej wyrafinowanych deserow? :-)~
Kaczka to najlepsza pieczona... zaden rosol z kaczki (no moze od swieta...
ewentualnie)
A teraz pomysl inaczej
Gdyby Twoja "mamusia" robila tak co tydzien? Tez by Ci to "obrzydlo" ?
a moze zatesknila bys za kurczakiem, a nawet "zwyklym" chlebem ze smalcem?
hehehe
U mie w domu tez nie brakuje niczego ale jednak nie robi sie takich uczt
(coc Mama uwielbia wlasnie robic wrazenie coraz to nowymi "wynalazkami"
kulinarnymi heh)
> > Btw, ja bym sie u twojej mamy nie najadla, natomiast u tesciowej jak
> > najbardziej - uwielbiam kurczaka (zwlaszcza rozpadajacego, wtedy
> > wiadomo, ze jest mocno dopieczony, czyli tak, jak ma byc) z buraczkami.
> >
> > th
>
> Życze powodzenia i podziwiam wyrafinowanego smaku. Drób teraz bardzo tani
więc
> pewnie pchasz w siebie tego tony.
>
Podziwiaj podziwiaj
Zachowujesz sie jak nie przymiezajac.. 50-cio kilkuletnia zmaniertyzowana
dewtoka
Mowie Ci... pogadaj z tesciowa !!!
Przeciez lubisz ja i masz z Nia taki dobry kontakt... (sama tak pisalas)
Powinna zrozumiec, jest "tylko" (a moze raczej az) czlowiekiem...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |