« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-16 13:23:16
Temat: jak tam?hej hej:)
obrzastwo swiateczne.. jest okropne.. powtarzam sobie to co roku i jakos
bez rezultatu.Ledwo sie ruszam! trza bedzie pogonic po schodach,
pospacerowac albo cos...a jak u was?
pozdrawiam cieplutko
Agata"agatonek"Mryczko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-16 14:16:09
Temat: Re: jak tam?Dnia Sun, 16 Apr 2006 15:23:16 +0200, Waćpanna lub waćpan Agata Mryczko, w
wiadomości <news:a461a$444243a0$540ad1e7$29600@news.chello.pl> zawarł, co
następuje:
> hej hej:)
> obrzastwo swiateczne.. jest okropne.. powtarzam sobie to co roku i jakos
> bez rezultatu.Ledwo sie ruszam! trza bedzie pogonic po schodach,
> pospacerowac albo cos...a jak u was?
Obżarstwa to u mnie raczej nie ma :) Ale jestem bardzo zadowolona, bo
przygotowałam całe święta po raz kolejny sama i dokładnie wszystko udało się
takie jak miało :) A placek drożdżowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania
i jest najlepszy na świecie. Nawet dla siebie, na diecie, udało mi się
zrobić dobre rzeczy. i tak ma być. o :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-16 14:23:12
Temat: Re: jak tam?Tatiana schrieb:
> Obżarstwa to u mnie raczej nie ma :) Ale jestem bardzo zadowolona, bo
> przygotowałam całe święta po raz kolejny sama i dokładnie wszystko udało się
> takie jak miało :) A placek drożdżowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania
> i jest najlepszy na świecie. Nawet dla siebie, na diecie, udało mi się
> zrobić dobre rzeczy. i tak ma być. o :)
u mnie też bez obżarstwa. Jajka z chrzanem i na twardo, szynka, bułki i
to wszystko. Na kolację zjem chyba chleba z masłem i serem. Dzień jak
codzień. NO nie całkiem. Do kawy (cafe latte) miałem placek rabarbarowy.
Dobre było.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-16 14:33:03
Temat: Re: jak tam?Dnia Sun, 16 Apr 2006 16:23:12 +0200, Waćpanna lub waćpan Waldemar, w
wiadomości <news:4af2ajFsfnpdU1@uni-berlin.de> zawarł, co następuje:
> u mnie też bez obżarstwa. Jajka z chrzanem i na twardo, szynka, bułki i
> to wszystko. Na kolację zjem chyba chleba z masłem i serem. Dzień jak
> codzień. NO nie całkiem. Do kawy (cafe latte) miałem placek rabarbarowy.
> Dobre było.
Waldemarze, dobrze wiesz, że nie dla każdego jest to dzień jak co dzień.
Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że dla _większości_ jest to dzień
specjalny :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-16 14:46:13
Temat: Re: jak tam?Agata Mryczko wrote:
>hej hej:)
> obrzastwo swiateczne.. jest okropne.. powtarzam sobie to co roku i jakos
>bez rezultatu.Ledwo sie ruszam! trza bedzie pogonic po schodach,
>pospacerowac albo cos...a jak u was?
>
>
>
Ha, a u nas rozsadek i umiarkowanie ;) Zjedlismy zurek wg Panslawisty
(pycha, chwali sie !!! Przepis zapisany na przyszly rok) z mlodymi
kartoflami ugotowanymi, a pozniej obsmazonymi na tluszczu z boczku
wedzonego (skwarki wyladowaly w zurku, razem z jajkami i dobra lyzka
chrzanu), na deser sernik, kawa i winogrona, czujemy sie dobrze ;)
Kot
____________________________________________________
_______
24 FIFA World Cup tickets to be won with Yahoo! Mail http://uk.mail.yahoo.com
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-16 15:23:47
Temat: Re: jak tam?On Sun, 16 Apr 2006 15:23:16 +0200, "Agata Mryczko"
<a...@s...pl> wrote:
>hej hej:)
> obrzastwo swiateczne.. jest okropne.. powtarzam sobie to co roku i jakos
>bez rezultatu.Ledwo sie ruszam! trza bedzie pogonic po schodach,
>pospacerowac albo cos...a jak u was?
>
>pozdrawiam cieplutko
>Agata"agatonek"Mryczko
>
W tym roku na Swieta w domu tylko corka, pies i ja. I wlasnie
wrocilysmy z pikniku wilekanocnego...na plazy. slonce piekne,
nawet cieplo, tylko wiatr mocny i chlodniejszy niz mialysmy
nadzieje, ale udalo sie znalezc cichy kacik...i poza tym, ze co i
raz musialam lapac naszego psa, ktory koniecznie chcial
zamordowac inne psy (glownie labradory...) i odpedzic innego psa,
ktory przylecial w zaloty do naszej cholery i w ramach zalotow
koniecznie podnoisil noge na nasz kosz piknikowy...musialam
dziada odganiac gazet...
a w ogole to mialysmy obros w bazie i jakies pisanki, mialysmy
nadziewane jaja, krem chrzanowy, pieczony schab i szynke, salatke
jarzynowa, pimodory/salate, pieczone 8ki kartoflane, mialysmy
chleb serowy, mialysmy pasche i wafelki. I sok pomaranczowy i
wode. Troche nas slonko chwycilo i ogolnie bylo baaardzo fajnie,
choc po plazy wloczy sie straszna kupa ludzi. Na szczescie
miejsca amiejscca, hehehe
Pies kopal kilka tuneli do Australii i latal z nami po
plazy...psina zupelnie juz zapomniala, ze jest psem w emerytalnym
wieku
Pierz, jak zwykle nienormatywny - glowny posilek swiateczny
jadlam z talerzyka plastikowego w scene z Beauty and the Beast
(ale za to pozradnymi sztuccami :P )
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-16 15:37:32
Temat: Re: jak tam?Tatiana schrieb:
> Dnia Sun, 16 Apr 2006 16:23:12 +0200, Waćpanna lub waćpan Waldemar, w
> wiadomości <news:4af2ajFsfnpdU1@uni-berlin.de> zawarł, co następuje:
>
>> u mnie też bez obżarstwa. Jajka z chrzanem i na twardo, szynka, bułki i
>> to wszystko. Na kolację zjem chyba chleba z masłem i serem. Dzień jak
>> codzień. NO nie całkiem. Do kawy (cafe latte) miałem placek rabarbarowy.
>> Dobre było.
>
> Waldemarze, dobrze wiesz, że nie dla każdego jest to dzień jak co dzień.
> Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że dla _większości_ jest to dzień
> specjalny :)
wiem, pisałem o sobie, nie o innych.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-04-16 16:06:49
Temat: Re: jak tam?Waldemar napisał(a):
> u mnie też bez obżarstwa. Jajka z chrzanem i na twardo, szynka, bułki i
> to wszystko. Na kolację zjem chyba chleba z masłem i serem. Dzień jak
> codzień. NO nie całkiem. Do kawy (cafe latte) miałem placek rabarbarowy.
> Dobre było.
25%+50% = 75%
I do tego pokropiony i ty twierdzisz, że dzień jak co dzień?
Ogranicz się do pozostałych 25% i uszanuj tradycję innych.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-04-16 16:15:28
Temat: Re: jak tam?
Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e1tq0j$6hl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> 25%+50% = 75%
> I do tego pokropiony
towarzyszu kawon od tych procentów dni siem wam myjlają i do tego tradycje.
Pokropek dotyczy zmarłych ,a jutro jest DYGUS!
Powtórzcie i zapiszcie:
DYNGUS!
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-04-16 16:41:41
Temat: Re: jak tam?
Użytkownik "Agata Mryczko" <a...@s...pl> napisał w
wiadomości news:a461a$444243a0$540ad1e7$29600@news.chello.pl...
> hej hej:)
> obrzastwo swiateczne.. jest okropne.. powtarzam sobie to co roku i
jakos
> bez rezultatu.Ledwo sie ruszam! trza bedzie pogonic po schodach,
> pospacerowac albo cos...a jak u was?
Śniadanie wielkanocne u ojca, w dwie godziny później u matki, w dwie
godziny później u teściów (wszędzie duże rodziny i nie dało się upchnąć
wszystkich w jednym miejscu tym razem), za godzinę kolacja wielkanocna z
przyjaciółmi. Ledwo zipię ;o)
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |