Data: 2002-03-14 06:24:00
Temat: Re: Gradówki - problem
Od: "HarryHaller" <h...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dwie rzeczy przychodzą mi do głowy
1. Zbyt wcześnie wykonany zabieg ( przeprowadza się go po 2-3 mies.
od wystąpienia gradówki - wtedy wytwarza się cosik w rodzaju torebki co
umożliwia doszczętne wyłuszczenie)
Każdy okulista o tym wie , więc to raczej odpada
( sam zresztą wiesz kiedy były zabiegi)
2. prawdź sobie poziomy glukozy
Nawracające gradówki , jęczmienie i.t.p. są charakterystyczne dla cukrzycy
--
Harry
______________________
What`s gonna be, gonna be.
---------------------------------------------
"atoni" <t...@p...fm> wrote in message news:a6o2nd$olb$1@news.tpi.pl...
> Czy istnieje skuteczny sposób leczenia powtarzających się od kilku lat
> gradówek (jęczmieni) ? Kilka razy usuwano w miejscowym oddziale
> okulistycznym, po czym prawie natychmiast pojawiały się następne. Z rozmów
z
> okulistkami wnioskuję, że nie potrafią mi pomóc, bądź przekracza to ich
> poziom leczenia. Krople i maści z antybiotykami ...A jęczmienie nadal mnie
> gnębią i coraz bardziej obawiam się o wzrok zauważając pogorszenie
widzenia
> po każdym stanie zapalnym. Proszę...Jeśli ktoś mógłby mi doradzić...będę
> wdzięczny. :)
>
>
|