Data: 2010-03-03 09:07:42
Temat: Re: Grafik?
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ender" <e...@n...net>
news:hml8ah$21s$1@news.onet.pl...
> Robakks pisze:
>> "Ender" <e...@n...net>
>> news:hml6k3$t9j$1@news.onet.pl...
>>> Robakks pisze:
>>>> "kiwiko" <k...@o...pl>
>>>> news:hmji7j$gic$15@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>> "cbnet" <c...@n...pl>
>>>>> news:hmjefa$g9o$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net>
>>>>>> news:hmjc5k$vhk$1@news.onet.pl...
>>
>>>>>>> Prawdopodobnie obie te kwestie są porównywalne u nas.
>>>>>>> [...]
>>>>>>> Znowu jestem tu jednostkowy?
>>>>
>>>>>> Trudno powiedzieć.
>>>>>> Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
>>>>>>
>>>>>> Co się dzieje jak któreś z was nie spełni obowiązku zgodnie
>>>>>> z grafikiem?
>>>>>>
>>>>>> --
>>>>>> CB
>>>>
>>>>> dostaje minus i idzie bez kolacji spać :)
>>>>> przecież to chore jest
>>>>>
>>>>> kiwiko
>>
>>>> Potrafisz sobie wyobrazić kiwiko, że jesteś panienką pracującą,
>>>> a Twój partner także zalatany, więc czas dla siebie możecie
>>>> wygospodarować tylko raz w tygodniu na parę godzin czystego
>>>> erotyzmu, orgazmów i wymiany płynów ustrojowych?
>>>> "Ale za to niedziela - niedziela będzie dla nas".
>>>> To co opisał ENder to tylko przeniesienie partnerstwa na małżeństwo.
>>>> Wieczni kochankowie.
>>>> No to "byle do niedzieli" ;DDD
>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>> ~>°<~
>>>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>>
>>> No raczej nie ma tak lekko.
>>> Niedziela u mnie zarezerwowana jest cała na
>>> tzw. wspólne życie rodzinne, typu wspólne posiłki i wyjścia,
>>> rozrywka i generalnie wspólne spędzanie czasu,
>>> a grafik obowiązuje w niektórych dniach pozostałych.
>>> Ale widzę, że ktoś tu się nie przemęcza w związku ;-)
>>> ENder
>>
>> hehe - z wiekiem ilość przechodzi w jakość, z pełnym namaszczeniem
>> i delektowaniem się "potrawą" ;)
>> Odpowiem Ci fragmentem wiersza, ale nie pamiętam autora :(
>> "Maga była gospodynią
>> to jej znak firmowy
>> wszystko u niej miało swoje miejsce
>> i kuchnia i łóżko
>> naczynia pozmywane
>> w szafkach weki owocowe
>> pościel wyprasowana
>> poduszki puchowe
>> noc i ranek jednaki
>> południe i wieczór tak samo.
>>
>> A gdy strudzona kładła się do łoża
>> mawiała w chwili uroczystej i stromej
>> alem scharowana
>> ...choć prawdę mówiąc role
>> były tutaj wyraźnie podzielone"
>>
>> PS.
>> Czy Twoja małżonka ma na imię Maga i jest psychologiem
>> z wykształcenia? Domyślnie to ona zaproponowała grafik - prawda? :)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Nie, moja tż jest inżynierem z krwi i kości
> i to dość wysoko cenionym w jej fachu - pewnie stąd ten pragmatyzm.
> Poza tym tak, to ona go wymyśliła i napisałem to na początku.
> ENder
Ona zaproponowała, ale pomysł "wiecznych kochanków" jest
znacznie starszy -- by nie traktować współżycia jako "obowiązek
małżeński" lecz uzgodniony, chciany i wyczekiwany AKT. :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
|