| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2002-05-14 04:28:27
Temat: Re: Granice intymnosci w malzenstwie
Użytkownik "Bischoop" <B...@b...SA> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.ae0fkj.21l.Bischoop@siedzba.katowice.bi
schoop.sa...
> >
>
> Potrzeby fizjologiczne sa do zrozumienia, ale dlaczego odmawiacie sobie
> wspolnej kapieli.....?
> takie wspolne mycie plecow jest bardzo przyjemne.
A gdy się partner obróci to jeszcze bardziej przyjemne - dla obojga:-))))
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2002-05-14 06:16:49
Temat: Re: Granice intymnosci w malzenstwie"Kami" napisala
> No więc w moim przypadku niuans polega na tym, że ja w celach
> depilacyjnych używam elektrycznego depilatora (do wszystkich rejonów
> ciałka, nawet okolic intymnych)... A używanie takiegoż mało erotycznie
: wygląda, więc...
Ekhm... mogłaby polemizować, ale to w sumie OT ;-))
: Bez obecności mojego TŻ, chociaż marudzi niebywale, że chce zobaczyć... ;-D
Się mu wcale nie dziwię ;-)
--
Pozdrawiam
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2002-05-14 06:54:57
Temat: Odp: Granice intymnosci w malzenstwie
Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:abq6ar$7ic$...@n...tpi.pl...
> Zdrugiej strony jest to świetna okazja do załatwienia sprawy, której w
innej
> okoliczności
> kobieta mogłaby nie nie osiągnąć. A tu mąż w wannie i suszarka w ręku -
> argumenty nie
Myśli mamy podobne ;-)))))
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2002-05-14 06:58:29
Temat: Odp: Granice intymnosci w malzenstwie
Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:abq6at$7ic$...@n...tpi.pl...
> po trochu za mała;-) więc trzeba by kupić większą i postawić pionowo, bo
> normalnie się nie zmieści:-)
Kurczy się czy Wy się powiększacie :-)))))
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2002-05-14 07:12:22
Temat: Re: Granice intymnosci w malzenstwie
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abqck3$425$2@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:abq6ar$7ic$...@n...tpi.pl...
> > Zdrugiej strony jest to świetna okazja do załatwienia sprawy, której w
> innej
> > okoliczności
> > kobieta mogłaby nie nie osiągnąć. A tu mąż w wannie i suszarka w ręku -
> > argumenty nie
>
> Myśli mamy podobne ;-)))))
> Sandra
Na szczęście żony też się kąpią a niektórzy mężowie używają elektrycznych
maszynek
do golenia co też im może w pewnych sytuacjach uprościć życie ;-))))))))
Darek D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2002-05-14 07:22:04
Temat: Re: Granice intymnosci w malzenstwie
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:abqd6t$4nq$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:abq6at$7ic$...@n...tpi.pl...
>
> > po trochu za mała;-) więc trzeba by kupić większą i postawić pionowo, bo
> > normalnie się nie zmieści:-)
>
> Kurczy się czy Wy się powiększacie :-)))))
> Sandra
> Może przekonacie się w przyszlości, czego wam nie życzę :-)))
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2002-05-14 07:55:56
Temat: Re: Granice intymnosci w malzenstwieZawsze korzystałam z mężem z łazienki jeszcze od narzeczeńskich czasów
(mieliśmy dla siebie tylko weekendy i chcieliśmy je jak najpełniej
wykorzystać) po drugie jest mi wygodnie jak mąż mi myje włosy ( mam długie)
po drrugie jest to oszczędność czasu nie czekam sie rano bezczynnie jak
któreś wyjdzie z łazienki zwłaszcza że ja ją długo okupuje.
w starmym mieszkaniu nawet nie zamykaliśmy często od niej drzwi
z początku teściowa coś tam mamrotała ale sie przyzwycziła zwłaszcza że jest
u nich duuuuża wanna:))))))))
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2002-05-14 08:38:46
Temat: Re: Granice intymnosci w malzenstwie
Użytkownik "didziak" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
news:abplhp$k9m$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Eeee, ja tam popieram! :-)
> Mam identyczną sytuację z moją siostrą i jej TŻ.
> Pełen luz i swoboda, WC też nie zamykamy (póki nos nie zasugeruje,
> że mimo wszystko powinno się to zrobić... ;->), łazienki tym
> bardziej.
> Naprawdę polecam się tak wychować i przyzwyczaić - wygoda i
> oszczędność czasu... spanie nago bez obaw... super sprawa.
Popieram, ale dodałbym tylko:
- jeśli wszyscy domownicy są tego samego zdania.
Andrzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2002-05-14 09:26:37
Temat: Re: Granice intymnosci w malzenstwie
>
> No więc w moim przypadku niuans polega na tym, że ja w celach
> depilacyjnych używam elektrycznego depilatora (do wszystkich rejonów
> ciałka, nawet okolic intymnych)... A używanie takiegoż mało erotycznie
> wygląda, więc... Sama rozumiesz :-) Bez obecności mojego TŻ, chociaż
> marudzi niebywale, że chce zobaczyć... ;-D
>
> Ja tez, ja tez! (uzywam elektrycznego. Tez do wszystkiego)
> Moj tez, moj tez! (chcial zobaczyc. Zrobilo sie erotycznie :-) )
> Witajcie!
Nowa jestem na tej grupie ,ale może mnie nie wygonicie...Do tej pory sporo
czytałam , teraz postanowiłam przemówić , bo temat jak najbardziej swiezy -
wczorajszy,ze tak powiem:))))))
> Ależ dlaczego bez Niego?
Ja generalnie załatwiam to sama - no wiecie - aby pięknie i gładziutko:)
Ale akurat elektrycznie i intymnie - oddaję się w spryciutkie rączki mojego
mężusia...
Troszkę krępujace , ale ...On lubi popatrzeć , ja nie muszę wykonywać
śmiesznych ruchów ...Jesteśmy ze soba bardzo , bardzo blisko i ...
Ogolnie jest bardzo erotycznie , a potem jest jeszcze bardziej erotycznie
:)))))
Co w tym zlego?
>
Pozdrowionka !
Joanka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2002-05-14 17:30:56
Temat: Re: Granice intymnosci w malzenstwie
> Wszystkie pozycje jakie nadają się do wanny lub pod prysznic :-))
> Zapowiada się nadzwyczaj upalny dzień;-)
> Darek
>
Ha ha he he :-)
A jak się lektura rozmoczy?
--
Pozdrawiam Olaś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |