A uzupelniajac sama siebie (juz po powrocie z YR) ta woda o zapachu
zielonej herbaty to jednak bardziej przypomina Spiced Green Tea,
milosniczki beda wiedzialy o jaki zapach chodzi :)
Ja zdecydowalam sie na ta bambusowa i jestem bardzo zadowolona. I
jeszcze dodam, po przeczytaniu dyskusji w ktoryms watku o obsludze w YR,
ze w Gdyni obsluga bardzo mila. Dostalam karte stalego klienta i
zostalam bardzo dokladnie poinformowana jak to wszystko dziala, chociaz
nie wiem czy wszystko pamietam :)

pozdrawiam
dorota


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/