« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-22 20:29:46
Temat: Gronkowiec po raz kolejnyMoja mama od kilku miesięcy cierpi na stan zapalny skóry na nogach.
Zaczęło się od uderzenia o upadający rower. Stan zapalny objawia się to
bólem, swędzeniem i skóra bardzo brzydko wygląda- jest czerwona, sinawa
i wysuszona (być może wskutek używania różnych maści). Sprawa bardzo
poważna, kobieta nie może spać, jeść - żyć po prostu. Lekarze z radosną
beztroską (tak leżała "na to" w szpitalu) wypuścili ją do domu bez
badań. Drogą - sąsiadka-sąsiadce - dowiedziała się, że dobrze byłoby
zrobić wymaz. Wyniki odebrała dzisiaj - gronkowiec złocisty. Zastanawiam
się czy to właśnie gronkowiec powoduje ból i dziwny wygląd skóry na obu
nogach czy też występuje tylko w miejscu zranienia. Czy ktoś ma jakieś
doświadczenia w leczeniu tak umiejscowionego gronkowca? Bardzo prosze o
pomoc. Oczywiście przeszukałam archiwum grupy, ale
nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytania.
Z góry dziękuję za zainteresowanie.
--
Pozdrowienia
Mel.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-23 07:13:16
Temat: Re: Gronkowiec po raz kolejnymy friend melaine ( m...@w...gazeta.pl ) wrote :
> Moja mama od kilku miesięcy cierpi na stan zapalny skóry na nogach.
> Zaczęło się od uderzenia o upadający rower. Stan zapalny objawia się to
> bólem, swędzeniem i skóra bardzo brzydko wygląda- jest czerwona, sinawa
> i wysuszona (być może wskutek używania różnych maści). Sprawa bardzo
> poważna, kobieta nie może spać, jeść - żyć po prostu. Lekarze z radosną
> beztroską (tak leżała "na to" w szpitalu) wypuścili ją do domu bez
> badań. Drogą - sąsiadka-sąsiadce - dowiedziała się, że dobrze byłoby
> zrobić wymaz. Wyniki odebrała dzisiaj - gronkowiec złocisty. Zastanawiam
> się czy to właśnie gronkowiec powoduje ból i dziwny wygląd skóry na obu
> nogach czy też występuje tylko w miejscu zranienia. Czy ktoś ma jakieś
> doświadczenia w leczeniu tak umiejscowionego gronkowca? Bardzo prosze o
> pomoc. Oczywiście przeszukałam archiwum grupy, ale
> nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytania.
> Z góry dziękuję za zainteresowanie.
Ale zajął się tą sprawą lekarz???
To jest paskudztwo trudno dające się wytępić i ... zaraźliwe.
Sprawdziliście, czy nie było więcej chorych z gronkowcem po leczeniu
szpitalnym?
Sądzę, że mama powinna to zgłosić w szpitalu (albo załapała to w szpitalu,
albo tam zostawiła).
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-01-23 09:48:31
Temat: Re: Gronkowiec po raz kolejnyUżytkownik "Iwona" <i...@W...pl> napisał w wiadomości
news:buqhij$6qj$1@absinth.dialog.net.pl...
> Ale zajął się tą sprawą lekarz???
> To jest paskudztwo trudno dające się wytępić i ... zaraźliwe.
> Sprawdziliście, czy nie było więcej chorych z gronkowcem po leczeniu
> szpitalnym?
> Sądzę, że mama powinna to zgłosić w szpitalu (albo załapała to w
szpitalu,
> albo tam zostawiła).
> Iwona
>
Oczywiście, że się lekarz nie zajął. Napisałam wszak, że wyniki ma od
wczoraj - a pisałam wczoraj. Z gronkowcem jako takie doświadczenia mam.
Zaraz po urodzeniu moja córka dostała prezencik w postaci gronkowca,
który wywołał zapalenie kości. Na szczęście chyba wszystko skończy się
dobrze (to będzie wiadomo, gdy skończy rosnąć). Historia jakich w
naszym kraju wiele. Już nawet się nie dziwię i nie narzekam. Gdyby ktoś
coś jeszcze mógł...
Będę wdzięczna.
--
Pozdrawiam
Mel.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-02-02 12:06:51
Temat: Re: Gronkowiec po raz kolejnyNależy szybko skontaktować się z lekarzem celem przeprowadzenia
leczenia.Gronkowca można zwalczyć tylko antybiotykiem.W tym przypadku trzeba
podać antybiotyk doustnie i miejscowo,żeby zapobiec posocznicy,tzn.zakażenia
krwi. Czy mama gorączkuję?Czy na wymazie było napisan,że jest to gronkowiec
metycylinooporny lub metyculinowrażliwy? Kariso.
"melaine" <m...@w...poczta.onet.pl> wrote in message
news:buqql3$hpj$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Iwona" <i...@W...pl> napisał w wiadomości
> news:buqhij$6qj$1@absinth.dialog.net.pl...
> > Ale zajął się tą sprawą lekarz???
> > To jest paskudztwo trudno dające się wytępić i ... zaraźliwe.
> > Sprawdziliście, czy nie było więcej chorych z gronkowcem po leczeniu
> > szpitalnym?
> > Sądzę, że mama powinna to zgłosić w szpitalu (albo załapała to w
> szpitalu,
> > albo tam zostawiła).
> > Iwona
> >
>
>
> Oczywiście, że się lekarz nie zajął. Napisałam wszak, że wyniki ma od
> wczoraj - a pisałam wczoraj. Z gronkowcem jako takie doświadczenia mam.
> Zaraz po urodzeniu moja córka dostała prezencik w postaci gronkowca,
> który wywołał zapalenie kości. Na szczęście chyba wszystko skończy się
> dobrze (to będzie wiadomo, gdy skończy rosnąć). Historia jakich w
> naszym kraju wiele. Już nawet się nie dziwię i nie narzekam. Gdyby ktoś
> coś jeszcze mógł...
> Będę wdzięczna.
>
> --
> Pozdrawiam
> Mel.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-02-16 20:28:05
Temat: Re: Gronkowiec po raz kolejnyTrzeba zrobić wymaz z rany, lub ze zmienionej chorobowo powierzchni skóry.
Jezeli wykryty zostanie gronkowiec (jakikolwiek, a zwłaszcza złocisty), nalezy
zrobić antybiogram, aby sprawdzić czy w ogóle reaguje na jakiekolwiek
antybiotyki. Gronkowiec złocisty generalnie jest bakterią oporną na wiele
antybiotyków i jeżeli szczep wyhodowany od Twojej mamy okaże sie taki, to
pozostaje zrobienie autoszczepionki i jej podanie. Taką autoszczepionkę można
zrobić w Katedrze i Zakładzie Mikrobiologii i Immunologii Wydz. Lekarskiego
Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. Znajduje się ona w PSK nr 1 na ul.
Al. Powstańców Wielkopolskich. Jeżeli chcesz, znajdź ich numer tel. bo akurat
nie dysponuję. Leczenie autoszczepionką daje efekty- wiem, bo jakis czas temu
miałem okazję widzieć to na wlasne oczy własnie u nich, ajk odbywałem tam
praktykę. Kompetentni i mili ludzie - napewno Ci pomogą.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |