Data: 2003-02-03 16:01:02
Temat: Re: Gronkowiec zlocisty
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Z z tego co szukalem po sieci to mam dwa obrazy rzeczywistosci:
> - grozne zakazenie, niebezpieczne zwlaszcza dla dziecka;
> - wiekszosc ludzi to ma i z tym zyje;
To zależy gdzie i w jakich okolicznościach "zagnieździ" się ten gad :)
Prócz wspomnianej córeczki mam jeszcze rocznego synka. Wymazu z gardła mu
nawet nie robię, bo milcząco przyjmuję, że kochany aureus juz tam mieszka
;-)
Bardzo bałam się o córeczkę, kiedy się miała urodzić, tymczasem jak widać,
ta wredna bakteria nie czyni w jej organizmie szkody.
Ola
P.S. Zeby było zabawniej: mój mąż ma w gardle inny szczep -
najprawdopodobniej poznaliśmy się już jako nosiciele, he, he.
|