« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-04-07 20:28:18
Temat: Grzybiec - ciekawa potrawaWitam
Proponuję zapoznanie się ciekawą potrawą: przepis znajduje się na stronie
www.grzybypodhala.prv.pl dokładnie na stronie
http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/przepisy.htm#Grz
ybiec
Przeglądając zasoby internetowe natrafiłem na niezwykle ciekawą potrawę
czeską zwaną "hubnikiem". Po polsku brzmiałoby to dziwnie: "grzybnik". Po
długich namysłach wybrałem nazwę polską:
"grzybiec". Wprawdzie jeden z grzybów nosi taka nazwę ale ileż to rzeczy
określamy przy użyciu tych samych wyrazów...
Na początek kilka słów o grzybcu czyli czeskim hubniku. To danie, serwowane
tradycyjnie na wigilię, pochodzi z czasów gdy ludzie nie wiedzieli jeszcze co
to jest choroba wieńcowa czy inne choroby cywilizacyjne. Potrawa została
wymyślona gdzieś pomiędzy Trutnowem i Libercem a jej podstawą są właśnie
grzyby.
W Czechach organizuje się nawet konkursy na najlepszy grzybiec (hubnik).
Oznacza to, że w miarę upływu lat - pierwsza oryginalna receptura ulegała
modyfikacjom a z dania wigilijnego ( postnego) powstawały pewne odmiany mniej
postne. Zachował się jednak "kręgosłup" potrawy i identyczny końcowy etap jej
przygotowania.
Na początek podaję recepturę, która zwyciężyła na konkursie organizowanym w
1998 roku. Jest to Karkonoski hubnik z miejscowości Sklenarzyce.
Do przygotowania potrawy należy użyć naczynia ( brytfanny, gęsiarki) o
wymiarach mniej więcej 24x 41 cm ( to typowe czeskie naczynie do zapiekania).
A oto kolejność czynności i składniki.
1. Nabrać grzybów suszonych dwa razy tyle ile się zmieści w złożonych razem
dłoniach.
Grzyby należy potłuc ( połamać, zgnieść ale nie robić proszku!) na kawałki.
Ugotować w małej ilości wody tak aby grzyby "napiły" się tylko ale jednocześnie
nie przypaliły.
2. Pokroić na drobne kosteczki 4 rogaliki
( nie słodkie) albo odpowiedni kawałek weki i zalać kostki 1/2 litra mleka. Po
rozmoczeniu dobrze rozmieszać.
3. Do masy dodać:
-4 jajka,
-4 łyżki stołowe grysiku,
-1 łyżkę stołową pokruszonego majeranku,
-1 roztarty ząbek czosnku,
-1 łyżeczkę do herbaty potłuczonego kminku,
Wszystko wymieszać tak aby powstała substancja prawie płynna. Posolić z
wyczuciem tak aby po spróbowaniu czuć, że przygotowana masa jest lekko
niedosolona.
4. W brytfannie usmażyć pokrojoną w kosteczki słoninę ( ok. 80 gramów). Osoby
nie chcące by to nie była potrawa postna mogą użyć oleju. Na roztopionym
tłuszczu usmażyć dwie średniej wielkości cebule pokrajane w plasterki. Gdy
cebula zacznie robić się złocista wlać do naczynia przygotowana masę i
rozmieszać ją dobrze z cebulą i usmażoną słoniną.
5. Brytfannę, nie zakrytą od góry, włożyć do piekarnika mniej więcej w połowie
jego wysokości. Nastawić na termostacie 200 stopni. Piec od 40 do 45 minut.
6. Grzybiec ( hubnik) podaje się natychmiast po wyjęciu z piekarnika jakkolwiek
można go jeść także na zimno. Jak pisze autor receptury- skórka na upieczonej
potrawie powinna być złocista co wyraźnie kontrastuje z kolorem twarzy
sąsiadek, które bledną z zazdrości.
Jeżeli przepis zainteresuje internautów mogę spolszczyć także kilka innych
receptur mniej postnych. Smacznego. Dzisiaj robię próbe generalną. A może
inaczej nazwać potrawę?
Autor tekstu Tadeusz Ruchlewicz
Zenit
http://www.grzybypodhala.prv.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-04-08 08:43:27
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawao...@p...onet.pl napisal:
> (...)
> Jeżeli przepis zainteresuje internautów mogę spolszczyć także kilka innych
> receptur mniej postnych. Smacznego. Dzisiaj robię próbe generalną. A może
> inaczej nazwać potrawę?
Mnie się podoba, wypróbuję. Nazwę proponuję zmienić na "grzybowiec".
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 08:47:20
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawaWitaj!
Przepis bardzo ciekawy, ale ja mam jedno pytanie:
> 1. Nabrać grzybów suszonych dwa razy tyle ile się zmieści w złożonych
razem
> dłoniach.
> Grzyby należy potłuc ( połamać, zgnieść ale nie robić proszku!) na
kawałki.
> Ugotować w małej ilości wody tak aby grzyby "napiły" się tylko ale
jednocześnie
> nie przypaliły.
> 2. Pokroić na drobne kosteczki 4 rogaliki
> ( nie słodkie) albo odpowiedni kawałek weki i zalać kostki 1/2 litra
mleka. Po
> rozmoczeniu dobrze rozmieszać.
> 3. Do masy dodać:
> -4 jajka,
> -4 łyżki stołowe grysiku,
> -1 łyżkę stołową pokruszonego majeranku,
> -1 roztarty ząbek czosnku,
> -1 łyżeczkę do herbaty potłuczonego kminku,
a kiedy dodać grzyby? Nie zauważyłam, czy tego nie było? Bardzo fajny
przepis i jeślibym go spróbowała zrobić, to chciałabym zrobić wszystko
dobrze. Pozdrawiam!
Mapet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 08:54:18
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawa> A co to jest weka???? ( mnie sie kojrzy wyłącznie w wekiem czyli slojem do
przetworów). I czy mnie sie wydaje, czy czeskie "rohliki" to niekoniecznie sa
nasze rogaliki, raczej nasze buleczki zwykle, kanjzerki, jsli chodzi o rodzaj
is trukture ciasta?Lekko wglupiona QD
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 10:29:11
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawa
<d...@p...onet.pl> wrote in message
news:1861.0000021a.3cb15ab9@newsgate.onet.pl...
> > A co to jest weka???? ( mnie sie kojrzy wyłącznie w wekiem czyli slojem
do
> przetworów).
Hehe tez kiedys mialam ten problem :-) Malopolska "weka" to lodzka angielka
albo warszawska bulka paryska.
A tak na przyszlosc: slaskie "koloczki" (kołoczki) to slodkie bulki z serem.
Pozdrawiam cieplutko
malenka
PS. Baaardzo rzadko sie odzywam, ale czytuje Was regularnie. Jak znajde
jakis ciekawy przepis, to podrzuce jako "wkupne" :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 11:54:57
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawad...@p...onet.pl napisala:
> > A co to jest weka???? ( mnie sie kojrzy wyłącznie w wekiem czyli slojem do
> przetworów).
Weka to w południowej Polsce długa bułka :-) Myśłę, że to może
być po prostu każde białe pieczywo.
> I czy mnie sie wydaje, czy czeskie "rohliki" to niekoniecznie sa
> nasze rogaliki, raczej nasze buleczki zwykle, kanjzerki, jsli chodzi o rodzaj
> is trukture ciasta?Lekko wglupiona QD
Raczej bułeczki zwykłe, rogaliki bywaja słodkie, mają mak. Chociaż
połączenie ze słodkim ciastem moze być ciekawe...
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-08 12:08:30
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawa
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3CB18511.C9634643@people.pl...
> d...@p...onet.pl napisala:
>
>
> Weka to w południowej Polsce długa bułka :-) Myśłę, że to może
> być po prostu każde białe pieczywo.
>
U mnie wek (nie weka) to dluga bulka, najczesciej nazywana francuzem.
Asia (Katowice)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-09 08:12:51
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawa> o...@p...onet.pl napisal:
>
> > (...)
> > Jeżeli przepis zainteresuje internautów mogę spolszczyć także kilka innych
> > receptur mniej postnych. Smacznego. Dzisiaj robię próbe generalną. A może
> > inaczej nazwać potrawę?
>
> Mnie się podoba, wypróbuję. Nazwę proponuję zmienić na "grzybowiec".
>
> Krycha
>
Nazwa grzybowiec jest lepsza bo przypomina taką konstrukcję jak np. makowiec...
Informuje dodatkowo, że potrawa może być zrobiona z grzybów suszonych,
świeżych, mrozonych... Ta z suszonymi to jedna z receptur.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-09 08:28:24
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawa> Witaj!
> Przepis bardzo ciekawy, ale ja mam jedno pytanie:
>
> > 1. Nabrać grzybów suszonych dwa razy tyle ile się zmieści w złożonych
> razem
> > dłoniach.
> > Grzyby należy potłuc ( połamać, zgnieść ale nie robić proszku!) na
> kawałki.
> > Ugotować w małej ilości wody tak aby grzyby "napiły" się tylko ale
> jednocześnie
> > nie przypaliły.
> > 2. Pokroić na drobne kosteczki 4 rogaliki
> > ( nie słodkie) albo odpowiedni kawałek weki i zalać kostki 1/2 litra
> mleka. Po
> > rozmoczeniu dobrze rozmieszać.
> > 3. Do masy dodać:
Grzyby dodaje się do przygotowanej masy. Popełniłem taki sam błąd jak czeski
autor przepisu, który też o tym zapomniał. Informuję dodatkowo, że inne
przepisy dopuszczają takie modyfikacje jak stosowanie grzybów świeżych a także
mrożonych. Przy okazji informuję, że przed mrozeniem kurek i rydzów lepiej je
zblanszować ( obgotować) bo inaczej bedą po rozmrożeniu niedobre. Na stronie o
grzybach Podhala i Orawy zaprezentuję inne receptury "Grzybowca" jak go
nazwała ( trafniej)Krystyna.
> > -4 jajka,
> > -4 łyżki stołowe grysiku,
> > -1 łyżkę stołową pokruszonego majeranku,
> > -1 roztarty ząbek czosnku,
> > -1 łyżeczkę do herbaty potłuczonego kminku,
>
> a kiedy dodać grzyby? Nie zauważyłam, czy tego nie było? Bardzo fajny
> przepis i jeślibym go spróbowała zrobić, to chciałabym zrobić wszystko
> dobrze. Pozdrawiam!
> Mapet
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-04-09 08:30:31
Temat: Re: Grzybiec - ciekawa potrawa>
> >
> U mnie wek (nie weka) to dluga bulka, najczesciej nazywana francuzem.
>
> Asia (Katowice)
>
> AAA, znaczy sie bułka paryska w Pozaniu kawiarką, kowiorkom zwana
Jasne..
A nawiasem mówiąc tyle nazw na długa pszenna bułke.Dzięki za wyjaśniena, Qd
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |