Data: 2005-01-18 22:31:16
Temat: Re: Guerlain - Herba Fresca vs Lemon Fresca vs Pamplelune
Od: "Ola" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "kaktusica" <k...@w...gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:csk0n8$nsn$1@inews.gazeta.pl...
> "Zakochalam" sie w opisach tych zapachow: Herba Fresca, Lemon Fresca
> oraz Pamplelune - wszystko Guerlain :)
> [...]
> Dlatego mialabym prosbe o ocene, ktory z nich jest swiezy, ale nie tylko
> typowo letni i czy nie maja one jakiejs nuty kwiatowej, duszacej itp. Ja
> lubie swieze zapachy, ewentulanie zlamane czyms w stylu zielonej
> herbaty, moze jakis ziol, stad tez moj faworyt jak do tej pory to Green
> Tea Arden.
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że mam podobny gust i moje
do pewnego czasu ukochane perfumy to właśnie Green Tea E. Arden.
Do pewnego czasu, czyli do chwili gdy powąchałam perfumy Herba
Fresca. Są boskie. Świeżutkie. Czuć w nich właśnie zieloną herbatę,
zioła, ale też miętę.
Co do reszty:
Lemon Fresca jak na mój gust pachnie bardzo agresywnie, mało
cytrynowo, a bardziej jak zwykłe... mydło.
Pamplelune mają w składzie patchouli, które na niektórych osobach
po pewnym czasie pachnie jak pot, więc chyba nie warto ryzykować,
jeśli zamierzasz dokonać zakupu bez wypróbowania perfum
"na własnej skórze".
--
Ola
|