Data: 2003-11-02 11:05:41
Temat: Re: Gulka przy nadgarstku
Od: "Magda" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bursztynka" <b...@U...pl> napisał w wiadomości
news:26963-1067769198@leczna.enterpol.pl...
| Mojemu tacie wyskoczyla gulka w okolicach nadgarstka.
...[ciach]...
| Czy ktos mial podobny przypadek?
ganglion albo torbiel galaretowata (to tak a propos jakbys chciala poszukac
czegos w sieci). Mój ganglionik został usunięty chirurgicznie, znieczulenie
splotu ramiennego. Żyje, mam się dobrze ;)) , raka jak na razie tez nie mam,
przynjamniej nic mi nie wiadomo na ten temat.
Ale ganglion zdązył już raz się odnowić :(
| Jest jeszcze w moich oklicach taka starsza pani
| (Serwinka :) ludzie do niej smigaja z roznych czesci Polski podobno. Ona
| leczy takimi domowymi starymi spsobami, mascie, oklady, czassami jakas
kosc
| polamie zeby z powrotem nastawic itp. Czy sadzicie ze ona moze tu bardziej
| pomoc?
Nie wierze w tego typu "znachorów". Uważam, ze pomóc nie pomogą, a mogą
jedynie zaszkodzić, leczą siłą sugestii. Taaak i jako, ze włóczę sie od 7
lat po szpitalach słyszałam jak "domowymi sposobami" pozbyc sie gangliona.
Jedni używaja do tego jakiegos ciezkiego przedmiotu uderzając "gulkę", aby
pękła, inni robią okłady ( nie wiem z czego i rzekomo co mają one zdziałać)
i takie tam, temu podobne (jak dla mnie) bzdury.
pzdr.
M.
--
"Życie zawsze weryfikuje marzenia"
|