Data: 2009-07-04 19:05:05
Temat: Re: Gwałtowne przebudzenie. Katastrofa naftowa.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 4 Jul 2009 18:33:59 +0200, bazyli4 napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:vsy5kseda9m5.1b5eliutgrg9x$.dlg@40tude.net...
>
>
>> No oczywiście, energii jądrowej ba-zyli nie uznaje za żadne realne
>> osiągnięcie :->
>> A ona jest. Gotowa. Czeka. Tyle, że jej wprowadzenie w powszechne użycie
>> nie pasuje lobby energetycznym, które chcą trzymać świat za morde i
>> sprzedawac na kartki ropę, gaz i wegiel, a nawet lać olej rzepakowy do
>> silników samochodowych pod przymusem - w końcu z czego będą te miliardy,
>> jak atomówki wszędzie się pojawią?...
>
> Zapoznać się z pojęciem "alternatywne źródła energii", bo gdzieniegdzie
> opisane jasno, co do nich należy,
Wiki - jak dla ciebie aż nadto:
"Alternatywne źródło energii - rodzaj pozyskiwania energii niezależny od
dużych, instytucjonalnych dostawców. Energia ta wykorzystywana jest do
zasilania zakładów, miast, często wytwarzana przez gospodarstwa domowe,
będące jej konsumentami. Są to przede wszystkim:
* Mała elektrownia wodna
* wiatrak / turbina wiatrowa
* koło wodne / Energia prądów morskich, pływów i falowania
* kolektor słoneczny / ogniwa fotowoltaiczne
* biogaz
* biomasa
* energia geotermiczna
* energia słoneczna
* energia powietrzna / energia wiatru
* energia biopaliwa / biomasa
* energia wodna"
Gdzie tu masz energię jądrową?
Głupku, elektrownia jądrowa to właśnie "duży instytucjonalny dostawca".
Nie wchodzi w pojęcie alternatywnych źródeł energii.
> zapoznać się z pojęciem "energetyka
> jądrowa",
Nie wymieniłes jej. To ja ją wymieniłam.
> zapoznać się z pojęciem "fuzja", niekoniecznie zimna
Ty ciągle o Słońcu, a ja ciągle o Ziemi, tłuku: ty o syntezie, a ja o
rozszczepieniu, tępaku. Fuzja to synteza, durniu.
http://www.scienceinschool.org/2006/issue1/fusion/po
lish/
"Bardzo ważną cechą syntezy jądrowej, cechą, która odróżnia ją od reakcji
rozszczepienia, jest fakt, że fuzja nie jest reakcją łańcuchową."
Mamy już na Ziemi elektrownie jadrowe, a fuzje to rzeczywiście być może
przyszłosć. Być może.
Ja mówię o dzisiejszej energetyce jądrowej, która bazuje na rozszczepieniu,
debilu. I wystarczyłoby energii dla wszystkich.
> a potem
> wracać do dyskusji, a bez zapoznania z tymiż do garów, gdzie widać twoje
> miejsce... znowu palnęłaś jak łysy grzywką o parapet, nieuku...
>
> Pzdr ubawiony głąbowatościa Ikselci
> Paweł
Baw się dalej swoją pustą głowa. Taczaj ją sobie w te i wewte, skoro
lubisz, tylko oczy zamknij, bo ci się nasypie.
|