Data: 2009-08-12 08:51:03
Temat: Re: HIV a AIDS
Od: Lech Trzeciak <l...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tomek wilicki pisze:
> Lech Trzeciak <l...@z...pl> napisał(a):
>> Współodkrywca HIVa Robert Gallo zaproponował
>> Duesbergowi, żeby sobie wstrzyknął wirusa, bo przecież nic mu się nie
>> stanie, skoro to nieszkodliwy wirus. Duesberg wykręcił się, twierdząc
>> (skądinąd słusznie), że nie dostanie na to zgody NIH - tyle że przecież
>> mógłby taki eksperyment przeprowadzić bez zgody NIH, poniósłby co
>> najwyżej konsekwencje ;-)
>
> ale nie miałby z tego też żadnej korzyści. Co z tego, że choroba się u niego
> nie rozwinie?
No pewnie... Więc znowu przypomnę, że gdy Marshall i Warren odkryli
Helicobacter pylori i nikt nie chciał im wierzyć, że to czynnik
patogenny owrzodzeń przewodu pokarmowego (argumentacja mniej więcej taka
sama, jak w przypadku Duesberga - że to skutek, a nie przyczyna
choroby), Marshall łyknął sobie trochę bakterii i rozwinęły się u niego
typowe objawy zapalenia śluzówki żołądka. I dlatego Marshall dostał
Nobla - bo odkrył bakterię i udowodnił jej chorobotwórczość, nie cofając
się nawet przed nieprzyjemnymi doświadczeniami na sobie samym. Duesberg
na tym tle niestety wypada blado (żeby nie powiedzieć, że tchórzliwie) i
dlatego na Nobla liczyć nie może...
PS: z Helicobacterem jest tak, że nie każdy, który go ma, jest chory.
W krajach cywilizowanych jest kilka do kilkudziesięciu milionów
> pozytywnych osób, u których choroba się nie rozwija.
Bo biorą leki przeciwwirusowe...
Bo choroba ma długi okres utajenia...
Bo niektórzy są genetycznie oporni...
Leszek
|