Data: 2002-12-15 16:45:24
Temat: Re: Hafciki proponują (zbieg dwóch wątków)
Od: h...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przepraszam że na grupę alu tutaj się zaczęło. Temat się
> rozdzielił, dlatego też chciałbym go tutaj połaczyć. Mam
> zresztą nadzieję że po tym poście będzie EOT.
>
>
> Dnia 15 Dec 2002 14:09:30 +0100, h...@p...onet.pl
> napisał(a):
>
>
> >
> >Czy moge przetransferowac linki na HAFCIKI ?
> >Uprzejmie prosze o zgode...
> >
> O tym później ...
>
> >Correct...Hafciki istnieja od konca 2000 roku...a jesli tego Pan nie odnalazl
> >to marny z Pana detektyw.
> W Copyrighcie jest rok 2001
>
> >
> >> www.wsz.com.pl (jedyna wyświetlana informacja to napis
> >> "test") - według danych NASK zarówno ten adres jak i
> >> www.wsz.edu.pl należą od 2000.12.06 do Wyższej Szkoły
> >> Zarządzania w Częstochowie, ul. Rząsawska 40, przydzielony
> >> zakres IP: 213.25.14.112 - 213.25.14.127
> >
> >Pod adresem 213.25.14.122 istnieje strona WSZ...wsz.edu.pl
> 115 - Rada Szkół Katolickich w Polsce
> 117 - Alamentti Sp. z .o.o płyty warstwowe
> 118 - Technikum Menadżerskie
> 119 - Birako
> 120 - PPHU Unida
> 121 - PPHU Pawders
> itd. itd., a wszystko na serwerze Szkoły. Zresztą świadczy
> to pozytywnie o Kwestorze WSZ, że dba o środki dla uczelni.
>
> >Prosze zajrzec i poogladac, zapraszam....Moze Pan sie do nas zapisze na
> >studia.?..Zapraszam na wakacyjne bezplatne kursy komputerowe, ktore prowadze. :)
> >
> Dziękuję, studia mam już za sobą, natomiast co do kursów
> komputerowych to mam certyfikaty administrowania systemami
> Unix i Novell więc podstawy jakieś już mam ;-)
>
> >Szkola pomaga swoim studentom, pracownikom jak kazda inna instytucja w ktorej
> >istnieja normalne warunki do pracy i rozwoju osobistego.
> I chwała jej za to
>
> >
> >> ciekawie zrobione są liczniki odwiedzin poszczególnych
> >> podstron, np. fragment strony głównej:
> >> <div align="left"><font color="red" size="2">Licznik
> >> ...10705... </font>
> >> czyli stan licznika (ilość odwiedzających) zależy od kaprysu
> >> admina ;-)) a nie od rzeczywistej liczby gości.
> >
> >Tak Panie detektywie...jak mi sie zachce to wchodze na strone i ustawiam
> >licznik na 10001, pozniej gdy po 3 dniach wejde znof to dodaje 3....ile to
> >bedzie...? Pomoze mi Pan ?
> Dzisiaj jest już 10904. Oczywiście że pomogę - brakujące
> słowo brzmi "oszustwo", lub delikatniej mówiąc "mijanie się
> z prawdą" ;-P
>
> >
> >Przyznaje ze mialem problemy z licznikiem. nie moglem sobie z nim
> >poradzic ..ktos mi go ciagle kasowal..Ktos byl na tyle perfidny, ze usowal dane
> >z pliku i mialem ciagle zero...Zrobilem teraz nowy system i dziala bez
> >zarzutow.
> co widać po źródłach ~;-)))
>
> >
> >> Z tego co znalazłem to na tym serwerze jest jeszcze jedna
> >> strona www.wsz.com.pl/gsm/, również prywatna, i więcej nic.
> >>
> >To juz zakrawa pod czepianie sie sasiadow.....
> Nie, to świadczy o tym że strona nie jest na komercyjnym
> serwerze i jego właściciel (w tym przypadku Uczelnia) może w
> każdej chwili zlikwidować prywatne strony lub wprowadzić za
> nie odpłatność. A co wówczas ?
> Aha, jest jeszcze jedna: www.wsz.com.pl/esencja/
>
> >> Myślę że istotne będzie pytanie: za zgodą szefa czy też po
> >> kryjomu ? A co w sytuacji gdy przestanie być
> >> "administratorem w pewnej instytucji" ?
> >
> >Nie wiem czy Pan wie, ze jesli ktos pracuje w zakladzie energetycznym to ma
> >prad za darmo. W przypadku stolarza, ten nie musi sie martwic o meble bo je sam
> >wykona, a np w mleczarni pracownicy maja jogutry i inne przetwory mleczne za
> >friko.. Jest jeszcze wiele przykladow.
> Administrator systemów i sieci komputerowych ma za zadanie
> m.in. zabezpieczyć przechowywane (przetwarzane) dane przed
> zniszczeniem lub przejęciem przez osoby trzecie.
> Administrator tak jak każdy pracownik ma swojego
> przełożonego który powinien wyrazić zgodę na dostęp osób
> trzecich do zasobów firmy, gdyż wiąże się to z Ustawami o
> ochronie danych osobowych i informacji niejawnych. Jeżeli
> nie potrafił Pan zabezpieczyć swojego licznika przed
> zerowaniem, to czy da Pan sobie radę z rozdzieleniem danych
> firmy i swoich prywatnych ? Czy zdaje sobie Pan sprawę z
> konsekwencji jakie mogą ponieść odwiedzający Hafciki na
> nowym serwerze "w pewnej instytucji", gdy ktoś się na ten
> serwer włamie ? A czy Pański szef zgodzi się na Pańskie
> pozostawanie w firmie po godzinach pracy, no bo chyba
> prywatnych rzeczy nie będzie Pan robił w godzinach pracy ?
>
> >> Przy okazji - tego nie znajdziecie na obecnej stronie
> >> Hafcików:
> >> http://www.google.pl/search?
> >q=cache:wcJaqYqRBlEC:www.wsz.com.pl/hafciki/oferta.
html+hafciki+oferta&hl=pl&ie=
> >UTF-8&inlang=pl
> >
> >Wszystko wyniuchal...:)
> Po to są wyszukiwarki. I gdyby Pan z nich skorzystał również
> znalazłby Pan te linki z dawnego Sedna. Nota bene linki były
> zbierane przez grupowiczki więc może Je zapytać ?
>
> >
> >> Oferowanie na nieznanych warunkach na nieznany okres czasu
> >> miejsca na serwerze "pewnej instytucji" jest według mnie
> >> oferowaniem kota w worku.
> >
> >To jest Panska opinia...
> Zgadzam się całkowicie i w dalszym ciągu ją podtrzymuję, że
> chce Pan robić komercję cudzymi rękami. Fakt że Sedno
> zniknęło i jego webmaster również, ale ja wytłumaczyłbym to
> w ten sposób: wszyscy providerzy zmierzają w kierunku
> wprowadzenia odpłatności za udostępnianie swoich serwerów i
> taką też informację dostał też pewnie Marcin. Tylko że jemu
> może było głupio powiedzieć - "słuchajcie dziewczyny, trzeba
> się zrzucić po 50 centów, bo inaczej strona zniknie". A może
> dostał tę informację gdy go nie było ? - nie wiem. Tyle
> tylko, że z tego co widziałem on nie chciał robić na tym
> biznesu.
>
> >Panskich watpliwosi tu sie rozwiac nie da. Panskie podejscie jest typowe dla
> >ludzi ktorzy nic nigdy dla nikogo nie zrobili. Myle sie ? Napewno nie...
> Proszę się nie obrażać ale jak ulał pasuje tu
> sparafrazowanie Lindy "co ty .... o mnie wiesz ?" ~:-)))))
>
> >ps. Sorry za bledy ortograficzne:)
> Za błędy się nie przeprasza, błędów się nie robi. A skoro
> Pan za nie przeprasza to znaczy iż wie Pan że je popełnił.
> Trzymanie na biurku słownika ujmą na honorze nie jest ;-))
>
> ***********
> Natomiast w innym wątku ...
> Dnia 15 Dec 2002 13:25:16 +0100, h...@p...onet.pl
> napisał(a):
> >
> >Widze ze Pan Piotrus dawno nie mial niemilych sytuacji..
> >Ja ci pomoge...chetnie rozwiaze problemy sfrustrowanego torreadora...
> Czyżby urażona duma ? A może jednak coś z tego co napisałem
> jest prawdą i zabolało ?
> >
> >Cfaniak sie znalazl..
> Jednak ta książka na biurku by się przydała ;-)
>
> Natomiast w kontekście powyższego:
> po pierwsze - słownictwo i brak kindersztuby na nauczyciela
> akademickiego nie wskazują ;-((
> po drugie - Szanowny Pan mi grozi, a groźba ta wzbudza we
> mnie uzasadnioną obawę, że będzie spełniona (!) - art. 190kk
>
> Pozdrawiam grupowiczki
> Piotr Wiraszka
Mysle ze sytuacja w ktorej sie znalazlem, zamienic sie moze w wojne, w ktorej
bedzie tylko jeden zwyciezca. Ja osobiscie odpuszczam sobie ta bitwe i zabieram
swoje wojsko puki jeszcze zostali mi zolnierze.
Mysle ze wroce do tego co robilem dotychczas, spokojnie rozwijajac hafciki oraz
dzialania na wlasnym polu.
Was zbytnio sie nie przekona...Jestescie spolecznoscia raczej mocno zgrana i
potraficie sie wszyscy rzucic na jedna ofiare.. Tak czy inaczej ..PAn Piotr
detektyw ma racje...lepiej cos robic za pieniadze, przynajmniej nikt sie nie
bedzie czepial. Bo to normalne.
Moje intencje byly czyste. Z nikim nie chcialem tutaj zadzierac, bo rozni ludzie
sa na swiecie. Jeden bierze lapowki drugi je wlepia.
Uwazam temat za zamkniety. Moja oferta jest nieaktualna.
Zycze wesolych Swiat i Udanego Sylwestra..
pozdrawiam...i zapraszam na HAFCIKI... :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|