Piotr W. <p...@t...pl> napisał:

> Zgadzam się całkowicie i w dalszym ciągu ją podtrzymuję, że
> chce Pan robić komercję cudzymi rękami. Fakt że Sedno
> zniknęło i jego webmaster również, ale ja wytłumaczyłbym to
> w ten sposób: wszyscy providerzy zmierzają w kierunku
> wprowadzenia odpłatności za udostępnianie swoich serwerów i
> taką też informację dostał też pewnie Marcin. Tylko że jemu
> może było głupio powiedzieć - "słuchajcie dziewczyny, trzeba
> się zrzucić po 50 centów, bo inaczej strona zniknie". A może
> dostał tę informację gdy go nie było ? - nie wiem. Tyle
> tylko, że z tego co widziałem on nie chciał robić na tym
> biznesu.

Jeżeli chodzi o sedno.com to niestety nie wiem, jaka była przyczyna jego
nagłego zniknięcia. Nie wydaje mi się jednak, że Marcin musiał płacić za
serwer czy coś w tym stylu. Jeżeli nawet, to napewno powiadomiłby o tym
grupe. Wielokrotnie przecież omawiał z nami różne pomysły dotyczące
sedno.com i jego rozwoju w przyszłości. Sedno zniknęło nagle, wysłałam mejla
na h...@s...com zaraz po jego zniknięciu- dostałam zwrot. Wysłałam na inny
adres Marcina (zdaje się, że onet). Do dzisiaj nie dostałam odpowiedzi, a
mejl został wysłany 12 listopada...Ponad miesiąc. Poza tym "widywałam"
Marcina na innych grupkach dysusyjnych, teraz niestety nie widzę jego
postów. Na GG cały czas niedostepny.
Wydaje mi się, że zniknięcie sendo.com nie było związane z jakims "kaprysem"
(zrozumcie mnie dobrze) Marcina, tylko z jakimś większym problemem. Ja mam
nadzieję, ze sedno.com kiedyś wróci.
A przy okazji. Pamiętam, że Marcin chyba był na spotkaniu wrocławianek,
żadna nie ma jakiegoś namiaru na niego?
Pozdrawiam serdecznie
Aga