Data: 2018-06-11 22:08:10
Temat: Re: Hartman o moralności
Od: silvio balconetti <s...@i...invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Gdyby chrześcijanie choć trochę byli chrześcijanami, a zwłaszcza gdyby katolicy byli
nimi, to walczyliby o te wartości już od dwóch tysięcy lat. Ale jakoś nie starczyło
papieżom i biskupom tych kilkunastu stuleci sprawowania władzy w Europie, aby zadbać
o wolność, równość i niedyskryminowanie. Za to z sadystycznym uporem oddawali się
krzewieniu ich przeciwieństw. A potem, gdy w reakcji na kościelny ucisk nastała
wielka rewolucja, zwana nowoczesnością, zwalczali ją ze wszystkich sił, i to w
nieśmiertelne imię ,,odnowy moralnej". Gdy zaś do ich zakamieniałych serc docierało
to i owo z nowych wartości, nie omieszkali odtrąbić, że to ich zasługa. >
>Módlmy się także za heretyków i schizmatyków, aby Bóg i Pan nasz
wyrwał ich ze wszystkich błędów i raczył ich przywieść do świętej Matki,
katolickiego i apostolskiego Kościoła.
Wszechmogący, wieczny Boże, Ty, zbawiasz wszystkich, a nie chcesz
niczyjej zguby, wejrzyj na dusze podstępem szatana uwiedzione, by
wyrzekłszy się wszystkich heretyckich błędów i z mylnej drogi w skrusze
serca do jedności Twej wiary powróciły.
Z liturgii Wielkiego Piątku. Missale Romanum. :-)
Ach Goddallah!
--
saluto
SB dr angelologii apokryficznej
????????????????????????????????????????????????????
??????????
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi,
które ssałeś" (Szczecin).
|