Data: 2015-06-20 11:38:06
Temat: Re: Hawkinga bzdury o Wielkim Wybuchu.
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:mm2hua$2u2$1@dont-email.me...
> "Chiron" <c...@o...eu> wrote in message
> news:558460cf$0$2187$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Przestan sie kompromitowac, Chiron.
>>> Naukowcy wlasnie tworzą formalne języki i precyzyjne wyrażenia aby
>>> uniknąć
>>> nieporozumien jakie wynikaja z nieprecyzyjnosci języka potocznego.
>>
>> To zapamiętaj sobie, że w_mowie_potocznej uzycie zwrotu "prawdopodobnie"
>> oznacza, że mówiący tak uważa, że istnieje duża szansa, że to nastąpi.
>> Prawdopodobnie (jak pisałeś) będzie padać deszcz, więc biorę parasolkę.
>> Jednak- jeśli ten deszcz nie spadnie- to osoba, która tak powie- nawet,
>> jak to jest znawca pogody- nie będzie zbytnio zdziwiony. Uzna co
>> najwyżej, że dobrze, że wziął parasolkę, bo była naprawdę duża możliwość
>> opadów. Gdyby- powtarzam- gdyby powiedział: "z całą pewnością deszcz
>> spadnie" - to ten sa mczłowiek byłby bardzo zdiziwony, że nie wydarzyło
>> się coś, co uznał za pewne. Znawca pogody z pewnością zacząłby analizować
>> wszelkie okoliczności. Sprawdziłby np rodzaj chmur, ciśnienie, cisnienie
>> w rejonach sąsiadujących, wiatr- i gdyby nadal, zgodnie z jego wiedzą-
>> oznaczało by to pewne opady deszczu- jako człowiek uczciwy skorygowałby
>> swoją wiedzę- i kolejny raz w podobnej sytuacji użyłby określenia
>> "prawdopodobnie". Bo_z_całą_pewnością- wbrew temu, co twierdzisz- nawet w
>> mowie potocznej określenia "prawdopodobnie" oraz "z całą pewnością" nie
>> są równoważne. Przynajmniej w języku polskim.
>> Jeśli twierdzisz inaczej, są 3 możliwości
>>
>> 1. jesteś debilem- także na poziomie inteligencji kognitywnej
>>
>> 2. jesteś osoba tak zacietrzewioną, że żeby nie wiem co- nie przyznasz
>> się do popełnionego błędu
>>
>> 3. zapomniałeś języka polskiego- pół semantycznych- bo przecież mieszkasz
>> lata całe w USA
>>
>> oczywiście- mozliwe są także mieszanki tych trzech możliwości. Jednak-
>> znając ciebie- zakładam 2. Przez grzeczność- nei zakładam 1.
>
> Skoro już zrobiłeś projekcję siebie w tych punktach to napisz, proszę,
> czy to punkt 1 czy punkt 2 nie pozwala Ci odpuścić tematu i wałkować
> w kółko to samo do zanudzenia? A może to mieszanka Twojego debilizmu
> i zacietrzewienia?
Zauważ, że temat idzie na pl.sci.psychologia. Ja po prostu obserwuję, jak
kłamiąc w celu obrony innego kłamstwa, którego przecież obronic się nie da-
wikłasz się coraz bardziej i bardziej. Zlinkowałem Ewie film w tym wątku. W
scenie końcowej jest pokazany facet, który (co skrytykowała Ewa) w sposób
dosłowny traktuje wskazania terapeuty. Fakt- wygląda to komicznie. Jednak- w
odróżnieniu od Ciebie- to trzeba wyraźie zaznaczyć- facet COŚ czuje. Czuje,
że to z nim jest coś nie tak. Szuka. Ostatnia, wzruszająca i komiczna
jednocześnie scena z Sandrą Bullock ma też takie znaczenie, ze człowiek ten-
wiedząc, że coś jest Z NIM nie tak- szuka drogowskazów, które go bedą w
jakiś sposób informowac, naprowadzać. Za taki drogowskaz uznał Sandrę
Bullock (wcześniej ona uznała za drogowskaz...konia)- i to mu dobrze rokuje.
Ma nadzieję- i chce się nauczyć czuc. Chce otworzyć serce. Nie wie jak, nie
potrafi. No to szuka, stara się.
Niestety- tym się różnisz od niego. W każdej chyba terapii zaczyna się od
zniszczenia ego. Na przykład- popularni AA: wychodzi taki i mówi: "Nazywam
się Janek i jestem alkoholikiem". Jeśli wcześniej miał nadęte ego- a
najczęściej tak, śmiał się z alkoholików, ich problemów- sam robiąc lepsze
numery tak silnie to wypierał, że nie dopuszczał do siebie myśli, że
jest...taki jak oni. Z pewnością- nie jest lepszy. No więc- żeby zacząć
terapię- musi spuścić z tego balona. Ty- cały czas jesteś nadęty. Problem w
tym, że nie widzi to tylko ktoś Tobie podobny. Reszta- milczy albo Ci to
pokazuje. Mowy nawet być nie może, żeby ktoś Cię lubił- czy już w ogóle
chciał spędzić z Toba resztę życia. Tobie podobny- nie ma pojęcia, czy kogoś
lubi czy nie. Myśli. Skoro myśli- to pyta: za co lubić? Ktoś, kto jest
empatyczny- widzi Twoją pustkę i całą nędzę Twej duszy.
--
Chiron
|