"Sakujami" <s...@n...gmail.to> wrote in message
news:gbinf5$hqs$1@news.onet.pl...
> http://www.newsweek.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=2
1209&Strona=2
> "Kanadyjski neurobiolog z Uniwersytetu Ontario, Michael Persinger,
spróbował
> zatem pójść dalej. Postanowił wywoływać uczucia religijne, pobudzając
> aktywność płatów skroniowych. W 2000 roku skonstruował w tym celu
> urządzenie, które nazwał hełmem Boga. Wytwarza ono słabe pole
> elektromagnetyczne skierowane na wybrane miejsca na powierzchni czaszki.
> Hełm Boga wypróbowano na setkach osób. U wielu ludzi urządzenie powodowało
> uczucie obecności jakiejś niewidzialnej istoty w pomieszczeniu, w którym w
> rzeczywistości nikogo nie było. Osoby te przedstawiały swoje doznania
> zależnie od wyznawanej religii jako kontakt z Bogiem, z Buddą albo jako
> głęboki zachwyt nad cudownością świata."
>
> http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/sh
owArticle?id=3356496
> " 'Boski hełm' dał sobie założyć nawet Richard Dawkins, ale - jak
> relacjonował - poza kłopotami z oddechem i drętwieniem kończyn (badanie
> trwało 40 min) nie poczuł nic specjalnego"
>
> Do czego potrzebny człowiekowi jest taki ośrodek w mózgu?

Nie człowiekowi - władzom. To one promieniują obywateli lub innych ludzi.
Celem zniewolenia. Np. Haarpem.