« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2006-12-10 21:45:08
Temat: Re: Herbicydowanie (OT)Użytkownik Marta Góra napisał:
> Świat staje na głowie:(
> U mnie w domu choinkę ubierało się wspólnie w Wigilię, ani dnia wcześniej.
Tak powinno być ,
bo m.in. na tym urok świąt polega. Na zamieszaniu, wspólnym
przygotowywaniu... Tak rodzinnie.
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2006-12-10 22:06:54
Temat: Re: Herbicydowanie OTDnia Sun, 10 Dec 2006 23:25:59 +0100, Barbara Miącz napisał(a):
>> Rozumiem, ze wszystkie owoce i warzywa które zjadasz pochodzą z twojego
>> ogrodu?
>
> Chyba ostatniego zdania nie przeczytałaś :-(
Przeczytałam.
Tylko dla mnie to tłumaczenie nie jest argumentem.
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2006-12-10 22:25:59
Temat: Re: Herbicydowanie OTUżytkownik Marta Góra napisał:
> Dnia Sun, 10 Dec 2006 22:33:24 +0100, Barbara Miącz napisał(a):
>
>
>>A owoców i warzyw chronionych chemią nie mam ochoty jeść, bo się
>>zwyczajnie brzydzę :-(. Chyba że nie widziałam, jak to robili .
>
>
>
> Rozumiem, ze wszystkie owoce i warzywa które zjadasz pochodzą z twojego
> ogrodu?
Chyba ostatniego zdania nie przeczytałaś :-(
> Groszek
z mojego ogrodu
i kukurydza <......... > również?
> I pomarańczowa, kandyzowa skórka
to nie są moje przysmaki
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2006-12-10 22:29:45
Temat: Re: HerbicydowanieOtóż odpowiadam
Mam hektar pola na którym kiedyś rosło żyto, a teraz głównie perz.
Ponieważ nie mam sił na pielenie perzu, a sądzę że wielu grupowiczów
mnie zrozumie, to schemat działania mam taki, który już stosowałem:
1. wybór miejsca na kolejne nasadzenia grupowe
2. Rundap na perz, ( i czekam 2 tygodnie )
3. Amerykany, przekopuję, co zostało do wiadra i do spalenia
4. Równam
5. Po jakimś czasie znowu herbicyd, żeby dobić to co zostało
6. Na tak przygotowane miejsce, w następnym roku można wsadzać rośliny
bardziej od perzu ozdobne, i oko cieszące.
A przeciwników używania herbicydu zapraszam do ogrodu, szpadle mam dwa,
tyleż Amerykanów, rękawiczek ochronnych par kilka.
Aha, na koniec, i do przygotowania kilka tysięcy m2 :)
pozdrawiam
Alfaro
Barbara Miącz napisał(a):
> Użytkownik Basia Kulesz napisał:
>
>>
>>> Jak wytłumaczyć herbicydowi, że roślina ozdobna nie jest chwastem ?
>>
>>
>>
>> To znacznie łatwiejsze, niż wytłumaczyć niektórym, że odpowiada się POD
>> postem, a nie nad...
>
>
> To chyba nie o mnie ? ;-) Bo tak staram się odpowiadać :-)
>
> Jeszcze tylko nie wiem, co znaczy " zherbicydować" wg alfaro.
> Tak mi się skojarzyło, że gdy zherbicyduje dokładnie, żeby na wiosnę
> chwasty nie rosły, to kwiatki też nie mają szans.
>
> Pozdrawiam, Barbara
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2006-12-11 01:45:22
Temat: Re: HerbicydowanieBarbara Miącz wrote:
> A owoców i warzyw chronionych chemią nie mam ochoty jeść, bo się
> zwyczajnie brzydzę :-(. Chyba że nie widziałam, jak to robili .
>
> Pozdrawiam, Barbara
To że nie masz ochoty nie oznacza, że ich nie jesz.
Nie sposób sie ustrzec, i nie zobaczysz jak to robią.
Osoby, które pracują przy produkcji żywności czesto
nie są w stanie jeść produktów ze swego zakładu gdy widzą jak to się robi.
Niestety :(
--
--
pozdrawiam
Arkadiusz Prażmowski
www.oczkowodne.net
www.forum.oczkowodne.net
www.sklep.oczkowodne.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2006-12-11 09:51:33
Temat: Re: Herbicydowaniealfaro napisał(a):
> Otóż odpowiadam
> Mam hektar pola na którym kiedyś rosło żyto, a teraz głównie perz.
[...]
> A przeciwników używania herbicydu zapraszam do ogrodu, szpadle mam dwa,
> tyleż Amerykanów, rękawiczek ochronnych par kilka.
> Aha, na koniec, i do przygotowania kilka tysięcy m2 :)
Posadź "amerykany" czyli kartofle i po kłopocie w jeden sezon.
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2006-12-11 09:53:59
Temat: Re: HerbicydowanieKatarzyna Tkaczyk napisał(a):
> Chronionych chemią....co to znaczy, a mozna chronić nie-chemią, istnieje coś
> w naszym wszechświecie co nie jest związkiem/pierwistkiem chemicznym?
Np. zwierzaczki?
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2006-12-11 10:42:11
Temat: Re: Herbicydowanie
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:elja21$4j4$5@nemesis.news.tpi.pl...
> Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
> > Chronionych chemią....co to znaczy, a mozna chronić nie-chemią, istnieje
coś
> > w naszym wszechświecie co nie jest związkiem/pierwistkiem chemicznym?
>
> Np. zwierzaczki?
> ;-)
Przepraszam, że rozpaczliwie, ale zapytam: z czego się składasz??
Pozdrawiam, Basia.
P.S. A jednak martwy sezon, bo i pytania, i odpowiedzi coraz głupsze:-)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2006-12-11 11:40:13
Temat: Re: HerbicydowanieBasia Kulesz napisał(a):
> Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
>> Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
>>> Chronionych chemią....co to znaczy, a mozna chronić nie-chemią, istnieje
> coś
>>> w naszym wszechświecie co nie jest związkiem/pierwistkiem chemicznym?
>> Np. zwierzaczki?
>> ;-)
Nie tylko chemia nas ochrania. Na g... tylko g... odpowiedź.
> Przepraszam, że rozpaczliwie, ale zapytam: z czego się składasz??
Kurcze, sam nie wiem, nęci Cię aby sprawdzić? Czekam z nadzieją!
> P.S. A jednak martwy sezon, bo i pytania, i odpowiedzi coraz głupsze:-)))))
Sama się i innych sprowadzasz do tego poziomu.
:-(
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2006-12-11 12:06:35
Temat: Re: Herbicydowanie
> > Przepraszam, że rozpaczliwie, ale zapytam: z czego się składasz??
>
> Kurcze, sam nie wiem, nęci Cię aby sprawdzić? Czekam z nadzieją!
Głównie z węgla, wodoru, tlenu,azotu, siarki, wapnia,potasu,fosforu
i wielu innych pierwiastków, nawet z rtęci z plomb w zębach i talu
we włosach.
Pozdrawiam.mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |