Strona główna Grupy pl.rec.ogrody jaka zima?

Grupy

Szukaj w grupach

 

jaka zima?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-12-07 09:19:59

Temat: jaka zima?
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

No bo jest tak:
cieplo niby, zielsko rosnie, czesc nawet kwitnie - wlasnie zaczynaja m.in.
rododendrony, ale z drugiej strony myszy nam do domu ida na potege..
jeszcze takie namolne nie byly. A wg Indian i innych znawcow zapowiada to
dluga i ostra zime. No i nasz swierk pierwszy raz w swoim zyciu ma
szyszki.. niby pod czubkiem, co sie podobniez tlumaczy na polski, ze zimno
bedzie pod koniec zimy.. no i lyski jeszcze do Wro na zimowanie nie
weszly, czyli ta zima to faktycznie w dalszej perspektywie... dodatkowo
komary sie pobudzily, zmierzle stwory.. to ja nie wiem, czego sie
spodziewac.
Gdyby nie te myszy to bym miala jasnosc i poszla siac koperek :-)
Slyszal moze ktos cos od gorali?
Pozdrowienia - Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-12-07 09:47:07

Temat: Re: jaka zima?
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> No bo jest tak:
> cieplo niby, zielsko rosnie, czesc nawet kwitnie -

Przed Wrocławiem kwitnie bardzo wielkie pole rzepaku.
Pozdrawiam.mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-12-07 10:00:03

Temat: Re: jaka zima?
Od: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Szczę?niak wrote:

> No bo jest tak:
> cieplo niby, zielsko rosnie, czesc nawet kwitnie - wlasnie zaczynaja m.in.
> rododendrony, ale z drugiej strony myszy nam do domu ida na potege..
> jeszcze takie namolne nie byly. A wg Indian i innych znawcow zapowiada to
> dluga i ostra zime.

Eeee, to znaczy ze kota w domu nie ma ;)

> No i nasz swierk pierwszy raz w swoim zyciu ma
> szyszki.. niby pod czubkiem, co sie podobniez tlumaczy na polski, ze zimno
> bedzie pod koniec zimy.. no i lyski jeszcze do Wro na zimowanie nie
> weszly, czyli ta zima to faktycznie w dalszej perspektywie... dodatkowo
> komary sie pobudzily, zmierzle stwory.. to ja nie wiem, czego sie
> spodziewac.
> Gdyby nie te myszy to bym miala jasnosc i poszla siac koperek :-)
> Slyszal moze ktos cos od gorali?

Te myszy to moze zwyczajnie nie maja co jesc, zezarly juz wszystkie
ziarenka, z owadami tez nie najlepiej (komara chyba nie zlapia?)
Noce jednak zimne bywaja.
Wrzośce mi kwitną, a trawe i zielsko chyba trzebaby skosic.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-12-07 10:00:42

Temat: Re: jaka zima?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:7a5f.00000093.4577e31a@newsgate.onet.pl mirzan
<l...@o...pl> napisał(a):
>
> Przed Wrocławiem kwitnie bardzo wielkie pole rzepaku.
>
Hejka. W końcu przyjdzie mróz i ten kwitnący rzepak wymarznie. Wygląda
na to, że z biodiesla nici. :-(
Pozdrawiam wysokoprężnie Ja...cki
PS Przezorni zatrzymają choinki do Wielkanocy. ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-12-07 10:02:25

Temat: Re: jaka zima?
Od: "ewa" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <

> Slyszal moze ktos cos od gorali?


wczoraj zapowiadali w mediach że do połowy stycznia do 13 stopni na plusie.
A to oznacza rozpoczecie wegetacji, choc odpoczynku jeszcze nie było :(((
Myszy u mnie w ogóle nie wlazły - cud - natomiast wlazł na działke kret i
radośnie spobie ryje jakby to było przedwoiośnie .
Rudbekie kwitną od nowa, brateczki też, a szałwie ciagle... znalazłam też
kwitnącego fiołka .
Azali apontyjska ma takie pąki ze lepiej aby tej zimy nie było.
I kotki na wierzbie coraz większe.Chyba to wszystko to powód do
zmartwienia - mówia ze tak ciepłej jesieni nie było od 220 lat.
Jęsli rzeczywiście do połowy stycznia pociągnie, a potem przymrozi to
ciekawe co będzie z owocami?

--
ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-12-07 10:25:54

Temat: Re: jaka zima?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:el8oti$i21$1@inews.gazeta.pl ewa <a...@g...pl>
napisał(a):
>
> wczoraj zapowiadali w mediach że do połowy stycznia do 13 stopni na
> plusie. A to oznacza rozpoczecie wegetacji, choc odpoczynku jeszcze
> nie było :(((....Chyba to wszystko to powód do
> zmartwienia - mówia ze tak ciepłej jesieni nie było od 220 lat.
> Jęsli rzeczywiście do połowy stycznia pociągnie, a potem przymrozi to
> ciekawe co będzie z owocami?
>
Hejka. W styczniu skończy się okres bezwzględnego spoczynku roślin
sadowniczych i gdyby w dalszym ciągu były temperetury dodatnie, to widzę
ciemność. ;-(
Pozdrawiam kasandrycznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-12-07 10:30:03

Temat: Re: jaka zima?
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:el8qdo$162$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Hejka. W styczniu skończy się okres bezwzględnego spoczynku roślin
> sadowniczych

Nie wiem czy dobrze wnioskuję, ale w związku z powyższym cięcie wiśni
powinnam zakończyć do końca roku ?

Pozdrawiam
Baśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-12-07 10:37:37

Temat: Re: jaka zima?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:el8qgd$cnb$1@polsl.pl Dobranoc
<a...@a...art.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:el8qdo$162$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Hejka. W styczniu skończy się okres bezwzględnego spoczynku
>> roślin sadowniczych
>
> Nie wiem czy dobrze wnioskuję, ale w związku z powyższym cięcie wiśni
> powinnam zakończyć do końca roku ?
>
Hejka. Wiśnie powinno się ciąć w lecie - bezpośrednio po zbiorze owoców.
:-) Awaryjne cięcie na wiosnę (połowa marca) wymaga starannego zasmarowania
wszystkich ran, co zabezpiecza przed rakiem.
Pozdrawiam terminowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-12-07 10:49:46

Temat: Re: jaka zima?
Od: "Dobranoc" <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:el8r3n$2qs$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Hejka. Wiśnie powinno się ciąć w lecie - bezpośrednio po zbiorze
> owoców.

Wiem, że powinno, ale wtedy NIC nie widać, tzn ja nic nie widzę.

> :-) Awaryjne cięcie na wiosnę (połowa marca) wymaga starannego
> zasmarowania
> wszystkich ran, co zabezpiecza przed rakiem.

Obawiałam się gumowania, dlatego ciacham teraz. Smarować i tak będę.

Pozdrawiam eksperymentalnie
Baśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-12-07 11:57:00

Temat: Re: jaka zima?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:el8rlc$d47$1@polsl.pl Dobranoc
<a...@a...art.pl> napisał(a):
>
> Obawiałam się gumowania, dlatego ciacham teraz. Smarować i tak będę.
>
Hejka. To błąd. Nie powinno się ciąć w okresie spoczynku. Wstrzymaj się
do połowy marca - tnij i smaruj. :-)
Pozdrawiam cierpliwie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ZEGNAM GRUPE
Nasiona magnolii
do znajacych sie na sadach
Pomarańcza słodka (chińska)
Basiom...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test
jeszcze raz - co za roślina

zobacz wszyskie »