Data: 2012-06-08 08:15:43
Temat: Re: Himery
Od: Dyletant <d...@y...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Cze, 09:36, Nemezis <s...@g...com> wrote:
> Dyletant napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 8 Cze, 05:28, Nemezis <s...@g...com> wrote:
> > > Tak się zastanawiam nad rzeczywistością, nad procesem stwarzania
> > > rzeczywistości. Ktoś mówi Bóg istnieje chce tego i tamtego i sobie
> > > myślimy. Tak.... facet wie czego Bóg chce, jaki jest i czego
> > > potrzebuje, patrzymy i słuchamy z przymróżeniem oka, no bo himery,
> > > nierzeczywistość, papalnina, próżność, pycha, tęskni za tatusiem ,
> > > niedojrzałość, kluski umysłowe, kuski i kluski i jeden wielki
> > > najwyższy klusek. Wzruszamy ramionami i idziemy do domu, włączamy
> > > telewizor a tam znowu duchowe porno i jakiś nowy klusek onanizuje się
> > > Bogiem. Dochodzi czego ten Bóg chce i czego oczekuje. Myślimy uwzieli
> > > się na nierzeczywistość, tworzą himery umysłowe, religine porno,
> > > obnażają się exchibicjoniści z swoich potrzeb duchowych, temu
> > > towarzyszą wytryski modlitw, stęki, wycia, sado-maso biczowania
> > > religijnymi himerami. I mówimy urojenia, himery, wygłupy,
> > > nierzeczywistość.
> > > Tylko czy napewno, przecież w tym żyjemy, uczestniczymy, myślimy nad
> > > tym co nas atakuje, czasem boleśnie, czasem do nerwów doprowadzają,
> > > całym swoim ciałem odpowiadamy na te ataki, serce przyśpiesza,
> > > zwalnia, nasz umysł idzie tokiem tych myśli, tych szczytowań, musimy
> > > się odnosić, przemilczać, czasem z tym ludźmi wchodzić w relacje . Ich
> > > himery stwarzają nas jako przeciwników, okeślają jakoś gorszych bo
> > > niedostąpiliśmy, musimy się zmagać z poniżaniem, deformowaniem naszej
> > > osoby, czasem tracimy prace bo jesteśmy niegodni, co zmienia nawet
> > > finansowo nasze życie, nie mamy czym zapłacić za prąd, a w aptece
> > > farmaceuta z pogardą na twarzy odmawia nam głupiej prezerwatywy i
> > > rezygnujemy z przyjaciółki bo HIV i klniemy, wołając z wściekłości- co
> > > za kraj podły i wszyscy podli i już wiemy że urojenia, himery, mają
> > > moc urzeczwistniania , kształtowania twardej rzeczywistości i odbijamy
> > > się od niej jak od ścian.
>
> > Nasz gatunek ewoluuje biologicznie i duchowo. To, co oglądasz to
> > postmodernizm, czyli niedogotowany rosół. Niby już smaczny, ale
> > warzywa jeszcze dobrze nie zmiękły.
>
> > Najlepiej, żeby warzywa i mięso dosłownie rozpływały się w ustach. Do
> > tego trzeba cierpliwie jeszcze trochę pogotować.
>
> Tak to postmodernizm, niestety nasilają się skłonności totalitarne
> obecnie i tak ludzie powoli nie mogą decydować o swoim życiu, a chcą
> decydować za wszystkich takie kościoły fundamentalistyczne jak Islam,
> Katolicyzm, Kościół Naukowy, Ateizm, Korporacje. Każdy coraz
> agresywniej walczy o wpływy, by wyznawać którąś z tych religii, a
> zwalczać inną religie, po trupach innych ludzi ,by nie mieli prawa
> żyć inaczej i decydować o swoim życiu, czyli być wolnym i
> odpowiedzialnym.
I jesteś tym taki przejęty i zdziwiony? Nasz mózg jest praktycznie
dokładnie tak zbudowany jak mózg naszych przodków sprzed 100 tysiecy
lat. Sawanna, te sprawy, pamiętasz z opowieści pradziadka?
W owym czasie taka pojemność obliczeniowa i możliwości przyzwajania
wiedzy wystarczały, ale weszliśmy najpierw w erę rolnictwa (ciągłe
zabijanie o pole), a potem industralizacji (ciągłe zabijanie o
zasoby), a potem w postindustrialny postmodernizm, wojny marketingowe
w mediach.
Zrozum, nie można narzekać, że zupa jest niedobra, jeżeli cierpliwie
nie zaczekasz, żeby się dogotowała.
|