Data: 2010-05-28 18:27:18
Temat: Re: Hipokryzja jest dobra na wszystko.
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28 Maj, 18:09, glob <r...@g...com> wrote:
> J-23 napisał(a):
>
> > On 28 Maj, 13:24, glob <r...@g...com> wrote:
> > > J-23 napisał(a):
>
> > > > On 28 Maj, 03:36, glob <r...@g...com> wrote:
> > > > > glob napisał(a):
>
> > > > > > glob napisał(a): ......W Polsce, 35-milionowym państwie, dokonuje się
> > > > > > ok. 200 tyś. nielegalnych aborcji rocznie. Żadne inne państwo na
> > > > > > świecie nie ma takiego sukcesu! Czy panów polityków naprawdę ten
> > > > > > "sukces" cieszy? Czy wierzą bardziej w niego, czy w siłę własnej
> > > > > > hipokryzji?........ .Myślę też, że w Polsce mamy znacznie, znacznie
> > > > > > więcej przypadków dzieciobójstwa niż te wykrywalne przez media. Ale po
> > > > > > co o tym mówić? Byle zachować "kompromis". Hipokryzja jest dobra na
> > > > > > wszystko. To chyba najbardziej wyraziste oblicze naszej polityki.
> > > > > >http://wyborcza.pl/1,80322,7192799,Podziemne_panstw
o_kobiet.html
>
> > > > >http://wyborcza.pl/1,80322,5231184,Wanda_niezlomna.
html
>
> > > > To jakis idiota napisal. Jesli w jakims panstwie aborcja jest legalna,
> > > > to sila rzeczy nielegalnych aborcji jest tam odpowiednio mniej. W
> > > > wiekszosci panstw cywilizowanych prawo zezwala na aborcje. W Polsce
> > > > nie. W zwiazku z tym w Polsce wieksza jest ilosc aborcji nielegalnych.
> > > > Dodam jeszcze ze istnieje w Polsce tzw. "turystyka aborcyjna", i tu
> > > > statystyki podaja wartosc circa kilka tys. rocznie. Gdzie tu
> > > > hipokryzja? Moze autorowi chodzi o srodowiska polskich ginekologow?
>
> > > > J-23 itede...
>
> > > Oj widzę że myślenie wysiada, więc chodzi o to, że w tym stalinowskim
> > > kraju ,przez dzieci stalina, aborcja będąc nielegalną przebija ilością
> > > kraje gdzie jest legalna.
>
> > I co z tago? Niech sie skrobia. Zapewniam o moim indyferentyzmie w tej
> > kwestii.
> > Chcialem jedynie zwrocic uwage ze o rekordzie mozna mowic w sytuacji
> > kiedy rywalizacja jest na rownych zasadach.
> > Czyli ilosc nielegalnych w polsce mozna powownywac jedynie do krajow
> > gdzie tez jest nielegalna, i to jest uczciwa konkurencja.
> > W krajach cywilizowanych aborcja jest legalna i liosc nielegalnych
> > stanowi jedynie ulamek procenta ogolu.
>
> > J-23 itede...
>
> > PS. o jakim to stalinowskim kraju wspominasz? w Polsce w czasach tzw.
> > stalinowskich aborcja byla nielegalna i prawo w ty zakresie
> > restrykcyjne, zmienione bodaj po 1954r. czyli jakis czas po smierci
> > batiuszki.
>
> Zadławiłeś się czymś? Co z tego czy legalna, czy nielegalna, chodzi o
> ilość aborcji, o matematykę, bo ilość aborcji jest ilością aborcji, a
> nie legalnych czy nielegalnych, więc w polsce ta ilość jest dwukrotnie
> większa niż w innych krajach, gdzie jest legalna. Masz paradoks, bo
> powinno być odwrotnie, mamy schizofrenie rzeczywistości tak jak za
> komuny, czyli produkty się kombinowało, a oficjalnie propaganda
> mówiła, że mamy dużo produktów.
Znaczy to ze w RP ustawa antyaborcyjna jest nieskuteczna.
Wniosek: zlagodzic rzeczona ustawe i zmniejszy sie ilosc aborcji w
Polsce.
Aborcje beda wykonywane legalnie w mniejszej ilosci.
Tak twierdzi p.Sroda i ja sie z tym zgadzam.
J-23 itede...
|