On 9.01.2023 23:41, XL wrote:
> Lewacy ,,walczą o prawo do aborcji", bo przecież ,,to nie dziecko, to tylko
> zlepek komórek".
> Jednak gdy tracą CHCIANĄ ciążę wskutek poronienia, wtedy jest żal i
> rozpacz, bo ,,TRACĄ DZIECKO".
[...]
> Takich lewackich hipokrytów jak powyższa parka są miliony.
>
> My, ludzie wierzący w Boga, jesteśmy przeciw aborcji - bo dla nas CZŁOWIEK
> zaczyna się od poczęcia. My organizujemy swoim utraconym nienarodzonym
> DZIECIOM pogrzeby. Traktujemy swoje utracone nienarodzone dzieci Z MIŁOŚCIĄ
> I GODNIE, a nie zakopujemy na uboczu, pod krzakiem, jak nawóz.
> I przede wszystkim nie dzielimy ich na te chciane i niechciane, tworząc
> kłamliwe kryteria i terminologie.

Dla równowagi historia mojej znajomej, przyjaciółki żony, wierzącej i
praktykującej. Chyba w 11-12 tygodniu poroniła, dramat i załamanie, żal
i ból... potem odwiedzimy u księdza i próba ustalenia daty pogrzebu...
niestety czarny ją pogonił, odmówił pogrzebu, wg jego norm płód na tym
etapie nie jest jeszcze człowiekiem. Wtf? Schizofrenia?

Takich prawackich hipokrytów są miliony.

--
pzdr
Roman