Data: 2008-08-19 15:17:26
Temat: Re: Hitler - profil psychologiczny
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 18 Aug 2008 14:31:09 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> Jkselka-dala bys rade powiedziec NIE calemu narodowi i walczyc,bo to
> jest prawdopodobnie jedyna metoda.I albo smierc w potwornych
> mekach,albo tym NIE udalo by sie zarazic innych.
Niemców nie było czym ani jak zarażać - to specyficzny naród, mający cechy
pozwalające na to, co zrobił Hitler - on te cechy tylko pobudził w ludziach
i wykorzystał: karność, systematyczność, ślepe podążanie za wodzem. Miał do
tego ludzi sprawnych w socjotechnikach i psychotechnikach, niewątpliwie sam
też był swego rodzaju fenomenem w tym względzie, takim
naturszczykiem-geniuszem, w mrocznej dziedzinie, niestety.
Podobnie Rosjanie - ich narodowe cechy to umiłowanie zamordyzmu, inaczej
nie są w stanie się do niczego zmobilizować, także w niczym innym, o
zgrozo, nie czują się bezpiecznie - zamordyzm to nie tylko trzymanie w
ryzach, ale też zapewnienie każdemu codziennej porcji strachu i chleba...
JUŻ TERAZ tęsknią za Związkiem Sowietów...
> Kiedys ktos sie
> zastanawial dlaczego pewna Polka dniami znosila katowanie przez
> gestapo,ze oficerowie niemieccy nie mogli ze zwlok poznac ze to
> kobieta.A ona nikogo nie wydala.Nie wiadomo ilu dalo by rade.
Tylko Polaków na to byłoby stać, dlatego właśnie piszesz o Polce, a o
żadnej Niemce... Tylko nieliczni Niemcy protestowali, owszem, byli tacy -
ginęli lub bezsilni wyjeżdżali wyrzekając się Heimat'u, np. Marlena
Dietrich itp znani, ale też wielu bezimiennych.
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
|