Dnia 6/24/2005 3:20 PM,Użytkownik KH usiadł wygodnie i napisał:


> 1. HIT WSZECHCZASOW: czyli maseczka oczyszczajaca Sea Kelp Face Mask (czy
> jakos tak, pisze z pamieci) Yves Rocher. Po prostu rewelacja! Zadnych
> zastrzezen. W polaczeniu z 2 i 3 moja tlusta twarz nadaje sie do wyjscia z
> domu :)
>
O, ja mam jeszcze kupon, ktory mnie uprawnia do 50% znizki. Po ile ona
chodzi?

> 2. Garnier Czysta Skóra Żel oczyszczający z pompką. Zdarzylo mi sie
> zapomniec go wyjezdzajac na weekend. Przed dwa (!) dni mylam twarz jakims
> delikatnym zelem i zanieczyscila mi sie okropnie. A ten zel sobie z nia
> radzi.

Do rozwazenia :)
>
> 3. Neutrogena Visibly Refined pore refining toner, tonik zmniejszający
> widoczność porów. Efekty nie sa rewelacyjne (no bo zawsze sie spodziewa, ze
> w ogole znikna ;)), ale calkiem, calkiem.

A to jest ten taki dwufazowy jakby? Z pompka? Bo jak ten, to on sie
strasznie szybko konczy. Kompletnie niewydajny, skubaniec. No i teges,
troche podraznial czy cus...
>
> 4. Żel pod prysznic Avon Naturals brzoskwiniowy - zapach rewelacyjny,
> baardzo wydajny.

O, to cos sie zmienilo. Masz te nowsza wersje, po liftingu, tak? :)
Tamte byly kompletnie niewydajne, choc zapach ladny.


> Kity:
> 1. Kiedys, w dolku finansowym, skusilam sie na zel i peeling (byl gratis;))
> do twarzy, truskawkowe, eris z serii 20. Beznadziejne obadwa. Zel jakis taki
> delikatniutki, jak nie do cery tlustej, co u mnie od razu bylo niestety
> widac. Peeling tez jakis taki jak dla niemowlaka. Nie polecam zdecydowanie.

To ja dostawie moj kit. Bielenda z ogorkiem i limonka do cery tlustej i
mieszanej. Matujacy - ha, ha. Powiedzmy, ze matowania sie nie
spodziewalam, ale niestety to kolejny krem Bielendy, ktory zatkal mi
pory i mnie podraznil. Musialam odstawic. Pachnie ladnie, wchlania sie
niezle, skore daje gladka, no ale niestety, nie do dluzszego uzytku w
moim przypadku.

Krusz.
ciagle mam faze na brak polskich literek. To minie... :)
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."