Data: 2005-07-12 12:55:01
Temat: Re: Hity i kity
Od: "Longin Dupaczewski" <k...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
KH <a...@...pl> napisał(a):
> Witam,
> na początek się ładnie przedstawię:
> na imię mam Kaśka, wiek ten, że już się zaczyna na niego narzekać, ale
> jeszcze nie tak bardzo głośno.
> Pru-holiczka jestem od mniej wiecej pol roku, co spowodowalo znaaaczne
> ubytki w moim portfelu, na dodatek jakos zmian w wygladzie nie zanotowalam,
> jedynie wkurzam wspolmieszkancow ciaglym przesiadywaniem w lazience i
> zajeciem tam kazdego wolnego cm kwadratowego.
>
> Zaczynam od hitów:
> 1. HIT WSZECHCZASOW: czyli maseczka oczyszczajaca Sea Kelp Face Mask (czy
> jakos tak, pisze z pamieci) Yves Rocher. Po prostu rewelacja! Zadnych
> zastrzezen. W polaczeniu z 2 i 3 moja tlusta twarz nadaje sie do wyjscia z
> domu :)
>
> 2. Garnier Czysta Skóra Żel oczyszczający z pompką. Zdarzylo mi sie
> zapomniec go wyjezdzajac na weekend. Przed dwa (!) dni mylam twarz jakims
> delikatnym zelem i zanieczyscila mi sie okropnie. A ten zel sobie z nia
> radzi.
>
> 3. Neutrogena Visibly Refined pore refining toner, tonik zmniejszający
> widoczność porów. Efekty nie sa rewelacyjne (no bo zawsze sie spodziewa, ze
> w ogole znikna ;)), ale calkiem, calkiem.
>
> 4. Żel pod prysznic Avon Naturals brzoskwiniowy - zapach rewelacyjny,
> baardzo wydajny.
>
> 5. Krem do twarzy Nivea Visage Young Control It. Mialam wprawdzie tylko
> malutka tubke, ale wystarczylo zeby stwierdzic, ze matuje super.
>
> Kity:
> 1. Kiedys, w dolku finansowym, skusilam sie na zel i peeling (byl gratis;))
> do twarzy, truskawkowe, eris z serii 20. Beznadziejne obadwa. Zel jakis taki
> delikatniutki, jak nie do cery tlustej, co u mnie od razu bylo niestety
> widac. Peeling tez jakis taki jak dla niemowlaka. Nie polecam zdecydowanie.
>
> 2. Balsam do ciala Avon Naturals waniliowy (chyba), jak dla mnie pachnial
> toffiowo. Zapach baaardzo intensywny, jak sie wysmarowalam po porannym
> prysznicu, to w pracy kto tylko wszedl do pokoju to pytal co tak pachnie ;)
> Jak dla mnie zbyt intensywny.
>
> 3. Rossman, jakiś taki proszek do kąpieli stóp. Śmierdzi niesamowicie, mam
> wrażenie jakbym sypała trutkę na szczury.
>
> To tyle pamietam :)
> pozdrowienia
> Kaśka
Reklama kremów do twarzy jest w 75% psychotechniką opartą na kłamstwach, i to
kłamstwach bezczelnych. W 20% pobożnymi życzeniami,oczywistą przesadą ,lub
swobodnym manipulowaniem faktami. Dopiero pozostałe 5% - nie więcej - jest
prawdą przy czym jeszcze prawda ta nie zawsze i nie dla każdego nabywającego
kremy pod wpływem reklamy ma pełną wartość.
więcej: http://kolagenpolska.w.interia.pl/kosmetyki_prawda.h
tml
Pozdrawiam
I.Sadowski
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|