Data: 2002-04-26 13:14:25
Temat: Re: Hmm..
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Variete" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:aabj36$461$1@news.tpi.pl...
>
> Pytam bo ja też prasuję mężowi wszystko, choć on uważa, że zupełnie
> niepotrzebnie (na ciele się wyprasuje :-))) ), ale jakoś jednak prasuję
> nadal, bo skoro prasuję swoje i córki ubrania to dlaczego miałbym ominąć
> jego koszulkę. Kiedy on sprząta w samochodzie to moje siedzenie okruszone
> ciastkami też czyści. Itd.....
> Pozdrawiam. Variete.
Podejdź do prasowania po męsku czyli praktycznie i prasuj
tylko to, co na prawdę ładnie wygląda na ciele wyprasowane.
Nie ma sensu prasować koszulki w której mąż zaraz pójdzie
np. pobiegać i gdy wróci to przepoconą wrzuci do prania.
Gdyby moja żona prasowałaby mi wszystkie rzeczy to np. nie
uznawałbym tego jako wyraz czegoś tam wobec mnie.
Na prawdę wolałbym, żeby zamiast prasować tych
kilka koszulek więcej przytuliła się do mnie lub mnie
do siebie.
Darek
|