Użytkownik "Don Gavreone" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:g383s7$8aj$1@news.onet.pl...
> JanB<j...@g...pl>
> news:g383l7$9sq$1@inews.gazeta.pl
>
> [...]
> > Dla tych, którzy uważają, że homoseksualizmu można się nauczyć,
> > wyjaśnijcie mi proszę taką zależność (badania nie pamiętam, jak
> > bardzo trzeba to mogę poszukać): to, czy mężczyzna będzie
> > homoseksualistą czy nie, jest zwiazane z faktem posiadania przez
> > niego starszego, męskiego rodzeństwa. Starszy
> > brat --> większe prawdopodobieństwo bycia gejem.
>
> To ja się pobawię w spekulacyjnego adwokata diabła.
>
> Starszy brat zajął w rodzinie niszę męską.
> Młodszy nie jest w stanie z nim konkurować.
> Szuka własnej niszy/roli, w której nie musi rywalizować poziomem męskości.

To jest jakaś koncepcja, która może dobrze opisywać świat, ale jak na razie
(z tego co wiem, a jakiś przegląd tego typu teorii mam) jest to czysta
spekulacja.
Tzn. założenie, że coś takiego jak 'nisza męska w rodzinie' istnieje i może
zostać 'zapełnione' przez jedną osobę nie jest w żaden sposób udowodnione.
Biologiczne uzasadnienie jest takie: poziom męskich hormonów w organizmie
kobiety zmienia się pod wpływem męskiej ciąży i w związku z tym kolejny
zarodek ma do czynienia z odrobinę zmienioną mamą, co ma jakiś (oczywiście,
jeszcze nieznany) wpływ na rozwój jakiś (oczywiście, jeszcze nieznanych)
cech organizmu, determiniujących orientację seksualną.