Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "Salome" <s...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Homoseksualne kalectwo.
Date: Tue, 6 Aug 2002 08:45:59 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 126
Message-ID: <ainrbb$koo$1@sunsite.icm.edu.pl>
References: <039d01c23bd5$dbb76fa0$d7e262d9@Ela> <aik0t0$e4a$6@news2.tpi.pl>
<ailpf3$p5c$1@sunsite.icm.edu.pl> <aimvd6$cok$13@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: turandot.toya.net.pl
X-Trace: sunsite.icm.edu.pl 1028616363 21272 217.113.227.237 (6 Aug 2002 06:46:03
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Aug 2002 06:46:03 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:149297
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:aimvd6$cok$13@news.tpi.pl...
> To znaczy widziałaś ich teczki personalne? Nie wierzę.
Wlasnie nie teczki. Dzieci.
Przecież to nie
> są dokumenty do wglądu dla ludzi z ulicy.
Brzydko to zabrzmialo.
Na jakiej więc podstawie
> twierdzisz, że kłamię i w Domu Małego Dziecka znajdują się dzieci,
> których nikt nie chce adoptować?
Nie twierdze tak- przeczytaj uwaznie. Powiedzialam, ze tam sa dzieci,
ktorych "poprawne seksualnie" matki nie chca sie nimi opiekowac nie dajac im
prawa do normalnego domu wstrzymujac sie od podpisania dokumentow
czyszczacych sytuacje dziecka. I to napisalam.
> A co ma do tego okrucieństwo? Takie są przepisy. . Dziecko z
> nieuregulowaną sytuacja prawna nie może isć do adopcji i basta.
Bo ich Matki nie podpisuja papierow. Na tym glownie polegaja dlugotrwale,
zabierajace dzieciom dziecinstwo sprawy.
> A, na pewno. Matka, jedyny żywiciel rodziny zwolniona z pracy albo
> wyeksmitowana z mieszkania za długi , ma nosić dziecko po ulicy w
> tobołku jak Rumunka, nie troszcząc się o zaspokojenie jego
> podstawowych potrzeb. Matka, która nie ma na chleb, jest alkoholiczką,
> albo z powodu choroby psychicznej czasowo niezdolna do opieki nad
> swoimi dziećmi ma je skazywać na poniewierkę, głód, stresy, zamiast
> oddać do DMD, gdzie bedą miały zapewnioną właściwą opiekę?
Taka matka ma nie rodzic dziecka. Wykazac sie dojrzaloscia i zabezpieczyc
sie przed niechciana ciaza. Ale to moze dla wielbicielki Radia Maryja
niedopuszczalne- nie wiem- ciekawa jestem...?
Matka
> nieletnia ,wywalona z domu przez własnych rodziców, nie mająca szans
> na otrzymanie mieszkania, itd?
Jak wyzej. Mloda, wywalona przez rodzicow- nie odpowiadajaca jeszcze nawet
za siebie tez ma nie rodzic.
Wg. Ciebie wszystkie to wyrodki, tylko
> lesbijki będą idealnymi matkami adopcyjnymi :).
Nie uwazam tak. Wiele jest matek heteroseksualnych rodzacych dzieci o ktore
dbaja. A lesbijki zbyt mocno musza walczyc o adopcje, zeby ryzykowac
nieodpowiedzialne kroki, jak np "znudzilo mi sie, oddam dziecko na
przechowanie do DMD, odbiore je jak juz mi sie zachce i rodzice przyjma mnie
z powrotem."
BTW: jesli uwazasz, ze DMD to rozowa perspektywa opieki i utrzymania- to
zajrzyj tam kiedys... po prostu.
> Zwykle nie jest to kwestia chęci, lecz mozliwości. Powinnaś o tym
> wiedzieć, skoro w DMD miałaś kontakt z tymi matkami.
Niestety- nie z matkami tylko z dziecmi. Matki "zawieszonych prawnie dzieci"
sa niemal nie do odnalezienia. A juz na pewno nie odwiedzaja tam swoich
dzieci.
> > Nie tylko. Z winy glupich rodzicow- niezaleznie od ich preferencji
> > seksualnych.
>
>
> Dlaczego zaraz - głupich? Nędza, niedojrzałość, choroba, poczucie
> bezradności - nie muszą być równoznaczne z głupotą.
Nieodpowiedzialnosc wywierajaca niszczacy skutek w sprawie dziecka jest
glupota.
> O przepraszam, każda z nas ma prawo do SWOICH poglądów i wyrażenie ich
> w dyskusji nie jest równoznaczne z ograniczeniem wolności oponenta.
Masz prawao do swoich- ja tylko uwazam, ze jestes agresywna wobec
homoseksualistow i wyrazane przez ciebie sformulowania sa prostackie i nie
respektujace innosci. To Ty mowisz o tolerancji jak o "Modnym trendzie". Byc
moze Twoj rozwoj duchowy utknal kiedys w miejscu z przyczyn dla mnie nie
znanych i nie zdajesz sobie sprawy, ze takie sformulowania smierdza
totalitaryzmem.
Ja wkleilam fragment innego posta. Nie mowilam o sobie. Nie jestem lesbijka
, ale jak bede chciala miec dziecko, albo dzialac na rzecz stowarzyszenia
gayow i lesbijek, Twoje poglady przykleje na sztandarze jako przyklad
wybitnej nietolerancji.
> Nie ma to nic wspólnego z prawem. Uważam, że jeżeli potrafisz
> antycypować problemy dziecka wynikłe z wychowania w zwiazku
> homoseksualnym i jesteś ze względu na jego dobro gotowa zrezygnować z
> adopcji, to taka postawa świadczy o braku egoizmu i szlachetnosci
> charakteru. Nie podchodzisz bowiem do dziecka jak do przedmiotu, do
> ktorego powinnaś "mieć prawo"
Alez Ty niczego nie zrozumialas! Anja nie adoptuje dziecka, bo sie Ciebie i
Tobie podobnych boi- nie dlatego, ze uwaza, ze takiemu dziecku przysporzy
problemow...
Ale jak tu do Ciebie pisac, jak Ty masz klopoty z nadazaniem za mysla
przedpiscy....
> Oj, nie nudź
> Dorrit
Czy jestes czlonkinia jakiejs organizacji faszystowskiej- tak BTW?
Zyczac zdrowia
Salome
--
http://www.monikacichocka.tpi.pl/
|