Użytkownik "Dorota B." <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:airagn$ktt$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w wiadomości
> > No bo wtedy, prosze panstwa, takie fanaberie jak baba na uniwersytecie
> > a nie w domu przy garach i dzieciach to bylo odstepstwo kulturowe,
> > moralne, zwyczajowe a nawet religijne!
> > Ba, gdyby ludzie sie chcieli trzymac takich przekonan, to do dzis
> > zylibysmy w ustroju niewolniczym. A co!

>
> Blad! Pojawienie sie kobiet na uniwersytetach, czy nawet za komuny na
> traktorach nie bylo ryzykowne.

Nie? A jak to wplynelo na niewinne niczemu dzieci owych wyksztalconych
matek, niewinne istoty, ktorych matki studiowaly a potem pracowaly kosztem
opiki nad bobaskami? Czy nie wplynelo to na wzrost liczby samobojstw u
nastolatkow? Na ilosc niechcianych ciaz???? Cy wreszcie na ilosc uzaleznien,
ewentualnie problemy emocjonalne dzieci? I kto poniosl konsekwencje
tlumienia instynktow macierzynskich, a wlasciwie ich wypaczania kosztem
KARIERY? No przeciez owe niewinne i nie pytane o zdanie dzieci, nie zas te
nowe produkty EMANCYPACJI! I dlatego tego typu eksperymentom nie!
pozdr
cartoon;)

Dla nikogo nic zlego z tego nie wynikalo i
> wynikac nie moglo, tylko kobiety staly sie "wysoce uzytecznym sprzetem
> wielofunkcyjnym wielorazowego uzytku", a wczesniej ich rola byla bardziej
> ograniczona. W przypadku adopcji dzieci przez homoseksualistów zgubne
skutki
> moga sie pojawic, lub prawie napewno pojawia, a kto poniesie konsekwencje
> zabawy w PANA BOGA? No przeciez owe niewinne i nie pytane o zdanie dzieci,
> nie zas Ci NOWI BOGOWIE HOMO! I dlatego tego typu eksperymentom nie! Twoje
> natomiast porownania do uzyskiwania praw przez kobiety jest naciagane-
> kobieta moze byc swietnym kierowca, inzynierem i to jest naturalne bo
jest
> czlowiekiem, ale takze matka (bo jest kobieta). Lesbijka nie moze byc
ojcem
> bo nie jest mezczyzna, gej nie moze byc matka, chocby i plec zmienil,
> dziecka nie urodzi bo mu to nie dane i koniec. Jak ma zyczenie to nich
> zostanie kosmonauta, tego mu nikt nie broni.
> Pzdr. Dorota
>
>