« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-21 23:09:33
Temat: Honor & dumaJak to jest?
Kiedy wróciłem trzeźwy (tylko bez komentarzy proszę) z pewnej
imprezy z pewnej okazji u pewnego kumpla zadzwonił telefon (mój)
i odezwał się w te słowa:
"Dostaliśmy mandat 400 zł za zakłucanie ciszy nocnej. zrzutka po 20.
Całkowicie nieobowiązkowe, ale mile widziane".
To było to pozytywne (nie dla mojego portfela, rzecz jasna), czy też
negatywne? Z jednej strony odwaga - zadzwonić, i poprosić. Z drugiej
...
I sytuacja nieco inna. Odległość między piszącymi dość znaczna, nawet
jak na warunki europejskie.
Ona: Przyjedź.
On: Nie mogę.
Ona: Dlaczego?
On: Nie stać mnie.
Ona: Nie mogę czekać w nieskończoność.
On: Zapomnij.
Ona: Wyślę Tobie pieniądze.
On: Nie.
Głupota? Honor? Duma? A może żadne z powyższych?
Wasz Sykstyrius
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-21 23:24:07
Temat: Re: Honor & duma > Ona: Przyjedź.
> On: Nie mogę.
> Ona: Dlaczego?
> On: Nie stać mnie.
> Ona: Nie mogę czekać w nieskończoność.
> On: Zapomnij.
> Ona: Wyślę Tobie pieniądze.
> On: Nie.
>
> Głupota? Honor? Duma? A może żadne z powyższych?
>
> Wasz Sykstyrius
Koles ma ja w "glebokim powazaniu" albo jest idiota.Proste.
--
Leonsjo
/*------ O kims kto jest kompletnym ignorantem we -----------*/
/*---wszystkich dziedzinach oprocz jednej mowimy,ze jest?----*/
/*---------------> S P E C J A L I S T A <-------------------*/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-22 04:00:04
Temat: Re: Honor & duma
> Głupota? Honor? Duma? A może żadne z powyższych?
chyba zalezy jak bardzo udalo ci sie zranic ta osobe w przeszlosci...
kazdy ma jakos wytrzymalosc ...
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-22 22:32:02
Temat: Re: Honor & duma
Użytkownik Leonsjo
> Koles ma ja w "glebokim powazaniu" albo jest idiota.Proste.
Po prostu nie chce żerować na kobiecie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-22 23:40:14
Temat: Re: Honor & duma
"sykstyrius" <g...@g...pl> wrote in message
news:cvdpv7$29l$1@inews.gazeta.pl...
> I sytuacja nieco inna. Odległość między piszącymi dość znaczna, nawet
> jak na warunki europejskie.
>
> Ona: Przyjedź.
> On: Nie mogę.
> Ona: Dlaczego?
> On: Nie stać mnie.
> Ona: Nie mogę czekać w nieskończoność.
> On: Zapomnij.
> Ona: Wyślę Tobie pieniądze.
> On: Nie.
>
> Głupota? Honor? Duma? A może żadne z powyższych?
Glupota i unoszenie sie duma.
Stawianie honoru w tym zestawieniu jest zupelnie bezzasadne i nie na
miejscu.
Gdybym kochal, ale tak naprawde i byl w sytuacji tego faceta, bez zawahania
przyjalbym te pieniadze.
W takim momencie uczucie niewatpliwie jest wazniejsze a zachowanie Jego to
dziecinada i proba udowodnienia nie wiadomo czego.
Jedyna watpliwosc budzi zdanie: "Nie mogę czekać w nieskończoność" i tutaj
sytuacja zaczyna sie przedstawiac zupelnie inaczej.
Ujmujac to najprostszymi slowami i w jak najkrotszy sposob:
1.
On: Co to za szantaz? Jak kochasz to poczekasz
Ona: Ile mozna?
On: Zalezy Tobie? Tak latwo sie poddajesz? Przeciez mowie ze nie moge, BO
MNIE NIE STAC.
Daj mi jeszcze troche czasu, przeciez rozmawiamy ze soba, nie
przepadlem bez wiesci a Ty jestes silna - wytrzymasz. Prawda? ........
Prawda?
Ona: A masz wolny weekend, tam na miejscu? Ja przyjade......
2.
On: To nie czekaj, widze ze latwo przychodzi Ci zaprzepaszczenie tego co Nas
laczy, masz mi cos jeszcze do powiedzenia?
Ona: To nie tak, tylko zrozum, my sie w ogole nie widzimy - jak mamy byc
razem, skoro nie dotknelam Cie od pol roku
On: Jezeli naprawde cos czujesz to nie bedzie to dla Ciebie zaden problem,
daj mi jeszcze troche czasu, wkrotce bede mial za co przyjechac
Ona: Wkrotce, tzn kiedy?
3.
On: Nie mam za co, naprawde - sam chcialbym Cie zobaczyc
Ona: Wysle Ci pieniadze, spotkamy sie.
On: Glupio mi, nie powinienem brac tych pieniedzy
Ona: Przestan, przeciez dlugo sie nie widzielismy! Tesknie.
4.
On: Jak to kurwa nie mozesz? A co ci do kurwy nedzy kazalem robic? Siedz w
domu na pizdzie i przestan wkurwiac!
Ona: Pojebalo? Swedzi mnie, bo dawno mnie nie dymales, chodze po scianach,
mam mokro juz nawet na widok portierki w moim zakladzie pracy chronionej!
On: Zamknij te kniape, bo wpierdol! Co tak wrzeszczysz? Kupilem Ci przeciez
malego przyjaciela na prad, ktorego jak uzywasz to gasnie swiatlo w calej
dzielnicy i staja fabryki oraz komunikacja - tylko po to zeby Ci bylo
dobrze, dla Ciebie to wszystko robilem, dla Nas, a Ty co szmato?
Ona: Ale z energetyki przyslali upomnienie ze naruszam bezpieczenstwo sieci
energetycznej i stwarzam swoimi hecami z vibrem zagrozenie dla
bezpieczenstwa, obronnosci, suwerennosci i niepodzielnosci panstwa
On: No dobra, przyjezdzam. Jutro.
--
Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-23 09:11:01
Temat: Re: Honor & duma> Ona: Przestan, przeciez dlugo sie nie widzielismy! Tesknie.
^^^^
wcale
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |