Data: 2002-04-11 21:20:14
Temat: Re: Hortensja
Od: Andrzej Paplinski <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niestety nie wiem jakie, bo to dziedzictwo po poprzednich wlascicielach
dzialki. Wykopalem krzak z ziemi i wsadzilem do duzej donicy. I poki co jest
lepiej niz w gruncie!
Pozdrawiam
Andrzej
Jerzy wrote:
> > U mnie (Warszawa) tez nie kwitly, wiec sie przerzucilem na uprawe
> doniczkowa. W
> > donicy na wolnym powietrzu caly sezon, pozna jesienia do wiosny - do
> altany,
> > dotychczas, (dwa sezony) nie uschly, za to kwitly. Hortensja ma
> zawiazki
> > kwiatowe na "zeszlorocznych "pedach, ktore , jesli nie sa dobrze
> osloniete,
> > przemarzaja.
>
> Bo to pewnie te holenderskie, też takie miałem, kupiłem kwitnące a potem,
> przez parę lat ani widu
> --
> Pozdr. Jerzy Nowak
>
> "Remember that ignorance is expensive."
> "Own a good set of encyclopedia."
> http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/ ani słychu.
> :-)
|