Data: 2012-09-24 17:07:50
Temat: Re: Horyzont zdarzeń.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu poniedziałek, 24 września 2012 00:41:37 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Sun, 23 Sep 2012 08:03:41 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
> > Ale powiem szczerze takiej recenzji tego filmu jak ta globowa to jeszcze nie
słyszałem.
>
> Np widzisz, podobnie nie słyszałeś recenzji "Chrztu" takiej jak moja, sam
> to przyznałeś, nieprawdaż?
Ba, powiem więcej nie tylko takiej recenzji nie spotkałem, ale też swojej opinii o
"Chrzcie" nie zmieniłem :-)
> Jak widać my z globkiem nie odbieramy treści
> sztampowo, coś w tym chyba jest, c'nie? nie uważasz?
> :-)
"Coś" to na pewno w tym jest. Tyle, że niekoniecznie właśnie "To" :-)
> > Ja u globa uwielbiam ten jego galop skojarzeń i połączenia myślowe we wszystkich
kierunkach naraz...
> Nie jest to tak znowu "we wszystkich", to tylko Tobie się tak wydaje, ja
> doskonale odczytuję, o co mu chodzi,dla mnie jego "galop" jest czytelny.
Dla mnie też jest czytelny, co nie oznacza: np. sensowny.
Ja lubię globową hipernadinterpretację, te jego skojarzeniowe patchworki,
bo on jest trochę właśnie jak ten szalony krawiec z metafory matematyki :-)
> > Skoro do SF wystarczy Ci teraz recenzja globa, koniecznie obejrzyj i podziel się
wnioskami.
> A niby dlaczego ma nie wystarczyć? - skoro bardziej do mnie przemawia niż
> Twoja, to dlaczego nie mam się na niej oprzeć?
No ba, jakieś koszty utrzymania sympatii trzeba wszak ponieść :-)
Stalker
|