Data: 2006-05-02 18:10:56
Temat: Re: Hosty
Od: "KrzysztofG" <k...@C...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Teresa" <t...@o...pl> napisał:
> Użytkownik "Maria Maciąg" <maria@NO_SPAM_ciekawe-rosliny.pl> napisał:
> > Mam w dużej donicy. Zimuję w piwnicy razem z oleandrami i innymi.
>
> Wystawiałaś już ??
> Moje zimujące rośliny w domu , już wszystkie wystawilam na dwór :-)
> Niech się dzieje co chce ,w piwnicy chyba zimniej miały (-:
Z mojego podwórka:
Kufliki zimowałem w pomieszczeniu o temperaturze w przedziale
+5 do +10. Chociaż ogólnie przeżyły dobrze, jednak pąki
rozwijają się z mozołem.
Zaryzykowałem za to z kaliną wawrzynowatą (Viburnum tinus)
i nandinami (Nandina domestica) i w zacisznym kącie południowo-
-zachodnim donice wkopałem w ziemię, a całość okryłem agrowłókniną.
Liściom kaliny mrozy krzywdy nie zrobiły, ubiegłoroczne owocki
wciąż się trzymają "świeżo", za to całe kiście pąków kwiatowych
pomarzły i zeschły. Nandiny jakby nie mogły się otrząsnąć; jeszcze
"nie ruszyły". :(
Pozdrawiam,
Krzysztof
|