Data: 2001-07-30 13:40:49
Temat: Re: Hydroponika
Od: "Mariner" <m...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Faber" <f...@q...pl> napisał w wiadomości
news:004c01c116e4$90cb4640$23cc800a@dom...
> ----- Original Message -----
> From: "Mariner" <m...@k...net.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Wednesday, July 25, 2001 9:24 AM
> Subject: Re: Hydroponika
>
>
>
> Pomysł wydaje mi się rewelacyjny, ale...
>
> > zatykamy palcem wylot wężyka i odwracamy do góry dnem . Teraz
> > wystarczy tylko umieścić koniec rurki w pożywce na odpowiedniej
> > wysokości i już .
>
> To znaczy na jakiej? Mnie się zdaje, że każda jest odpowiednia, byle
koniec
> węża był zanurzony w pożywce - czy tak?
Tak, chodziło mi o wysokość odpowiednią dla roslin, tak by korzenie
nie zgniły (teoria mówi, że centymetr nad dnem naczynia wewnetrznego.
a pod szyjką korzeniową). Trzeba pamietac że wysokość na jakiej jest
wylot rurki wyznacza poziom wody w naczyniu.
>
> > Gdy poziom pożywki w doniczce obniży się poniżej wylotu rurki, ta
zassie
> powietrze i doleje > > nieco
> > pożywki. Proste , i nie ma się co zepsuć Jedyny mankament jest
taki że
> > trzeba gdzieś powiesić butlę z pożywką. Taki system dzieła u mnie
już
> > kilka lat dbając o akwarium kiedy wyjeżdżam na uczelnię.
>
> A tak w ogóle sam to wymyśliłeś? Jeśli tak, to gratuluję. Takie
proste, a
> takie genialne!
> Tylko zamiast pożywki dałabym do butelki wodę. Pożywkę w doniczce
można
> wymienić przed urlopem, a przez czas urlopu nawet lepiej dolewać
tylko wodę.
>
> Pozdrawiam - Danusia
>
>
Sam nie wymyśliłem,widziałem takie poidełka dla jakiś zwierzaków. Tyle
że zamiast doniczki rurka była umieszczona w korytku.
upy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
|