Data: 2011-09-02 07:03:53
Temat: Re: I Bóg stworzył...
Od: zażółcony <r...@x...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:j3ptsc$h7b$1@news.onet.pl...
> Terapeuta (zwłaszcza w tej dziedzinie) powinien być odpowiednio dobrany do
> pacjenta, a przede wszystkim stanowić autorytet i budzić zaufanie - to
> jest jeden z najważniejszych czynników skutecznej terapii. Dla
> niewierzących to jest seksuolog, a dla silnie wierzących niech to będzie
> choćby duchowny. Najważniejszy jest pozytywny efekt.
Niby racja, tylko pytanie - jak głęboko trzeba być zaburzonym (pomijają
czystąseksualność), że ma się tak dalece upośledzoną zdolność do
przyjmowania
pomocy od lekarzy i innych specjalistów, a jest się zmuszonym do szukania
jej u osoby _koniecznie_ aseksualnej.
|