W dniu 2011-09-02 18:43, Iwon(K)a pisze:
> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
> news:j3r0ar$dle$2@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-09-02 18:04, Iwon(K)a pisze:
>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>> news:j3qr55$r0v$1@news.onet.pl...
>>>> W dniu 2011-09-02 16:02, Iwon(K)a pisze:
>>>>> "medea" <x...@p...fm> wrote in message
>>>>> news:j3qn9a$80a$3@news.onet.pl...
>>>>>> W dniu 2011-09-02 15:50, olo pisze:
>>>>>>> Użytkownik "medea"
>>>>>>>>
>>>>>>>> Moim zdaniem tacy księża jak Knotz (bo mam nadzieję, że jest
>>>>>>>> ich więcej),
>>>>>>>> którzy odpowiadają na rzeczywiste potrzeby i bolączki
>>>>>>>> wierzących, są
>>>>>>>> światełkiem w tunelu.
>>>>>>>>
>>>>>>> Do nawiązania reformatorskiego dialogu w Kościele?
>>>>>>
>>>>>> Tak.
>>>>>>
>>>>>>> Problemem na który nie zwróciłaś zupełnie uwagi, to to że model
>>>>>>> tego dialogu
>>>>>>> dość dokładnie i obrazowo opisał RIP J. Tischner. Więc proponuję
>>>>>>> rozwiać
>>>>>>> swoje płonne oczekiwania. Trud niesienia jasności poprzez
>>>>>>> światełeka czy
>>>>>>> nawet ich konstelacje gwiazdek jest raczej skazany na chłostę
>>>>>>> podczas "dyskusji".
>>>>>>
>>>>>> A gdzie w zamian za to proponujesz lokować nadzieje?
>>>>>
>>>>>
>>>>> w edukacji seksulanej w szkole. Nie prowadzonej przez panie
>>>>> katechetki a seksuologow.
>>>>> Kaganek oswiaty.....
>>>>
>>>> Hm, no tak, ale ten "kaganek oświaty" też ktoś tworzy i kontroluje
>>>> treści, które mają być przekazywane. Wcale nie jestem pewna, że ten
>>>> "kaganek" zawsze będzie współgrał z moim światopoglądem.
>>>
>>> seksuologia to nie ideologia. To nauka. Czesc medycyny.
>>
>> Niby tak.
>>
>>> Swiatopogladu mozna uczyc w domu.
>>> Biologii tez ucza w szkole. Czemu wiec nie seksuologii.
>>
>> Wiesz, ja się obawiam np. takich absurdów:
>>
>> http://www.rp.pl/artykul/32,710114-Francuski-spor-o-
plec-w-podreczniku.html
>>
>
>
> powiem Ci tak- sa rozni ludzie na swiecie, o roznej seksualnosci. I
> takim kims moze byc
> Twoje dziecko. Trzeba do tego podejsc normalnie a nie jak najezony
> jez. Tylko dlatego, ze
> jakis swiatopoglad skresla czlowieka i jego seksualnosc w dwie proste
> na papierze kategorie.
> Czy to absurd? trudo powiedziec. Na pewno jesli trafi na swiatopolad
> nie ma mowy o dyskusji.
> A ludzie o roznym poczuciu seksualnosci beda miec wciaz ciezkie zycie.
> Jestem za nauka. Nie za
> swiatopogladem. Niech sie kosciol, czy inne swiatopogladowe
> ugrupowania nie wtracaja- bo problem
> jest ludzki. I to ludziom z ich problemami trzeba pomoc. A nie pomoc
> swiatopogladowi.

Ale to, co prezentujesz, to też jest jakiś światopogląd. Od niego się
nie uwolnisz, choćbyś nie wiem, jak chciała.

Ewa