« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2006-03-09 16:28:44
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)Użytkownik "Misiek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:duphkt$ers$1@bmj-lx1.bmj.net.pl...
> Ja w kwestii formalmej !
> Uwaga! 1. Blaszka 2. Miesko 3. Pysznosci
> Teraz czekam na "zjebke" zamieszczajacej ten przepis...
> No i? Kto pierwszy?
Nie rozumiem Cię. Sam się czepiasz przy każdej nadarzającej się okazji, o
każde byle gówno.
Natomiast jak raz się zdarzyło, że ktoś Tobie zwrócił uwagę, to zaczynasz
zachowywać się jak rozpuszczony bachor.
Ania
--
******e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ *******gg:1737648*******
************************* www.madej.master.pl ************************
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone możliwości
regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2006-03-09 21:28:43
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "Michał Komorowski" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dupk6c$e2g$1@inews.gazeta.pl...
> Misiek napisał(a):
>
> > A jesli nie znacie to proponuje siegnac pamiecia "troszke" wstecz
> > dziecinnienie na prawde wiele pomaga... Rozladowuje wiele napiec,
> > sytuacji...
> > Jest lzej w sumie...
>
> Ja tam wolę komuś przypier... ;)))
>
:-)))))))))))
Ja tez ale... jak pod "reka" tylko Kobieta jest?
:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2006-03-09 21:31:11
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:bri012hpb80ve9di5tb9vdiqes18mp3maj@4ax.com...
> On Thu, 9 Mar 2006 14:54:41 +0100, "Misiek" <p...@g...pl> wrote:
>
(ciach)
> >A czemuz to nie uzywac okreslen typu "be" i innych?
> >Nie wiem czy wiecie ale jest to najnormalniejsze okreslenie w swiecie...
> >odrobinke moze zdrobnione
> >:-)~
> >Tak samo jak "cacy" itp okreslenia...
> >A jesli nie znacie to proponuje siegnac pamiecia "troszke" wstecz
> >dziecinnienie na prawde wiele pomaga... Rozladowuje wiele napiec,
> >sytuacji...
> >Jest lzej w sumie...
> >Sprobujcie... to nie boli
> >:-)~
>
>
> Nie no, przeciez jest dosc duza roznica miedzy infantylnoscia i
> zabawa i rozluznianiem sie. Naprawde, sprobuj :PPPPPP
>
>
> Obawiam sie, ze dla mnie osobiscie takie dziecinnienie to kojarzy
> sie ze slodka idiotka, nic na to nie poradze, dzieci wp
> rzedszkolu mowia normalnym ludzkim jezykiem to dlaczego dorosli
> nie moga? Boja sie byc doroslymi moze,
> hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
>
> i juz sie nie przekomarzajmy bo , no wlasnie, nie warto
> pierz
> K.T. - starannie opakowana
Ok nie przekomarzajmy sie
Tyle ze (no musze... musze hehehe) jak dla mnie to tez jest normalny jezyk
Wole slyszec od "swojej" drugiej polowki wlasnie mile slodkie zdrobnienia
:)
Pozdrawiam
Misiek
(a nie Niedziwiedz Polarny heh)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2006-03-09 21:31:59
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)Misiek napisał(a):
>>> A jesli nie znacie to proponuje siegnac pamiecia "troszke" wstecz
>>> dziecinnienie na prawde wiele pomaga... Rozladowuje wiele napiec,
>>> sytuacji...
>>> Jest lzej w sumie...
>>
>> Ja tam wolę komuś przypier... ;)))
>
> :-)))))))))))
> Ja tez ale... jak pod "reka" tylko Kobieta jest?
Proponuję EOT, bo to dąży w bardzo złą stronę ;)
Pozdr,
Michał K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2006-03-09 21:33:44
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "Michał Komorowski" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dupk9f$e2g$2@inews.gazeta.pl...
> notujaca napisał(a):
>
> >> The point is, że ja nie jestem chory i czuję się świetnie, po prostu
> >> kręgosłup mi wysiadł i do pracy w biurze 8h się nie nadaję :/
> >
1. Rehabilitacja w jakims porzadnym osrodku (sanatorium)
2. Blokady w kregoslup
3. Masaze kregoslupa (a wlasciwie miesni przykregoslupowych)
4. Plywanie (conajmniej raz tygodniowo- im czesciej tym lepiej) godzine
dzienie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2006-03-09 21:33:54
Temat: [OT] Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)Misiek napisał(a):
> 1. Rehabilitacja w jakims porzadnym osrodku (sanatorium)
> 2. Blokady w kregoslup
> 3. Masaze kregoslupa (a wlasciwie miesni przykregoslupowych)
> 4. Plywanie (conajmniej raz tygodniowo- im czesciej tym lepiej) godzine
> dzienie
Pływam regularnie, ale nie o to chodzi.
Źle się wyraziłem, to nie są problemy z kręgosłupem, tylko zrobiła mi
się jakaś narośl na kości krzyżowej. Póki co walczę antybiotykami, ale
nie wiem, czy mi tego w cholerę nie wytną :/
No, również EOT, bo znacznie odbiegamy od tematu ;)
Pozdr,
Michał K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2006-03-09 21:45:02
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "@nn" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:441057a5$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Misiek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:duphkt$ers$1@bmj-lx1.bmj.net.pl...
>
> > Ja w kwestii formalmej !
> > Uwaga! 1. Blaszka 2. Miesko 3. Pysznosci
> > Teraz czekam na "zjebke" zamieszczajacej ten przepis...
> > No i? Kto pierwszy?
>
> Nie rozumiem Cię. Sam się czepiasz przy każdej nadarzającej się okazji, o
> każde byle gówno.
> Natomiast jak raz się zdarzyło, że ktoś Tobie zwrócił uwagę, to zaczynasz
> zachowywać się jak rozpuszczony bachor.
>
Czepiam sie w sumie tylko 2 rzeczy:
1. Kodowania niepoprawnego
2. Niepoprawnego odpowiadania na posty (nad a nie pod postem)
Wszystkie pozostale "bledy" puszczam... mimo klawiatury :-)~
Wiec nie przy kazdej nadarzajacej sie okazji
A co do tego "zdarzylo sie ze ktos mnie zwrocil uwage" to powiem ze za
kazdym razem, jesli uzyje zdrobnien jestem "jebany" z gory na dol...
Zreszta przez 2-3 osob... inni jakos nie zwracaja na to uwagi.
Malo tego rowniez inni uzywaja zdrobnien tutaj i jakos nie zwraca sie im
uwagi
Postanowilem wiec wzorem zwracajacych mi uwage pokazac ze inni rowniez
zdrabniaja i... nmie ma w tym nic zlego
Tyle
Na koiec...zastanow sie czasem nad slowami jakich uzywasz...
Wiesz kto to bachor? (nie absolutnie sie nie obrazam za to okreslenie tyle
ze... chyba nie wiesz jakiego slowa uzywasz)
bachor I
pogardliwie, z niechęcią o małym dziecku; dawniej: o zaniedbanym dziecku
chłopskim, także o dziecku żydowskim (przez pomieszanie z bachor II)
<gw. bachór brzuch, przen. o małym dziecku, jeszcze niezdolnym na
pastuszka, więc będącym "darmozjadem">
bachor II
daw. wyrostek żydowski, jeszcze nieżonaty
<daw. też bachór, bachur, z hebr. bachur młodzieniec, kawaler>
bachor III
pogardliwe okreslenie nieslubnego dziecka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2006-03-09 21:53:25
Temat: Re: [OT] Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
Użytkownik "Michał Komorowski" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:duq700$c1k$2@inews.gazeta.pl...
> Misiek napisał(a):
>
> > 1. Rehabilitacja w jakims porzadnym osrodku (sanatorium)
> > 2. Blokady w kregoslup
> > 3. Masaze kregoslupa (a wlasciwie miesni przykregoslupowych)
> > 4. Plywanie (conajmniej raz tygodniowo- im czesciej tym lepiej) godzine
> > dzienie
>
> Pływam regularnie, ale nie o to chodzi.
> Źle się wyraziłem, to nie są problemy z kręgosłupem, tylko zrobiła mi
> się jakaś narośl na kości krzyżowej. Póki co walczę antybiotykami, ale
> nie wiem, czy mi tego w cholerę nie wytną :/
> No, również EOT, bo znacznie odbiegamy od tematu ;)
>
"czlowiek od ciecia tematow"
;)
Oki zakonczmy to
Zycze zdrowia
Pozdrawiam
Misiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2006-03-09 22:42:23
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)Dnia Wed, 08 Mar 2006 17:58:32 +0100, Michał Komorowski napisał(a):
(...)
Jesli masz grill/kamien do pieczenia/inne ustrojstwo tego typu, to mozesz
pokroic mieso w dosc grube plastry, zamarynowac pare godzin w oliwie z
rozmarynem, posolic, popieprzyc i upiec (dosc powoli, zeby caly tluszcz sie
wytopil). Dobrze smakuje np. salata + sos winegret.
--
pozdrawiam
Maciek
"Invent something idiot-proof,
and they will invent a better idiot"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2006-03-10 06:34:43
Temat: Re: I co ja mam zrobić z karczkiem? ;)
> >
> A można to położyć bez niczego na ruszcie? (mięso chcę wcześniej potrzymać
> przez noc w marynacie - będzie kapało tłuste).
>
Ale chyba jakąś blachę pod spód podłozysz, bo inaczej kuchenka do
generalnego szorowania. Poza tym w przypadku tego konkretnego dania ruszt to
nie jest najlepszy pomysł, bo jak mięso będzie sie kurczyło pod wpływem
temperatury i nieco wyginało na tym ruszcie, to spadnie z niego część warzyw
i dodatkowo zapaskudzi kuchenkę.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |