Data: 2018-11-29 11:48:52
Temat: Re: I gdzie się to zepsuło?
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-11-28 o 19:43, XL pisze:
> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>> W dniu 2018-11-25 o 14:42, XL pisze:
>>>> Rodzaj zawodu wykonywany przez potencjalną partnerkę to jedno z
>>>> ostatnich kryteriów.
>>> Powtórzę pytanie w innej formie:
>>> Czy wybrałbyś prostytutkę na żonę?
>> Pewne jest tylko to że bez względu na wszystko inne nie wybrałbym dwu
>> kandydatek - wariatki ani fanatyczki religijnej.
>>
>>>> Powtórzę pytanie - czym zawód sekretarki góruje nad tymi dwoma
>>>> wymienionymi profesjami?
>>> Tym, że (o ile sekretarka nie jest jednocześnie prostytutką i striptizerką
>>> w jednym - co często bywa) nie sprzedaje ciała, tylko kompetencje.
>> Ale chyba widać że odróżnieniu od prostytutki czy striptizerki jest
>> współczesną niewolnicą? "Sprzedaje ciało", nie bardzo rozumiem ten
>> termin.
> No na pewno nie mam na myśli takiej sprzedaży:
> https://www.tvp.info/1092568/zabili-a-cialo-sprzedal
i-jako-mieso-do-kebaba
A jaką, myślisz o handlu żywym towarem? Przecie to normalka w
dzisiejszym świecie i zasadniczo nie dotyczy niewolnictwa seksualnego.
>
>> A kompetencje sekretarki są ściśle powiązane z preferencjami szefa.
> Cóż, jaki szef, takie preferencje.
No właśnie, a niewolnik musi się dostosowywać. Taka sekretarka pewnie z
niedowierzania przecierałaby oczy na widok warunków pracy w
dzisiejszych"agencjach towarzyskich".
>
>>>>>> że o zawodzie lekarza nie wspomnę..
>>>>> Rozumiem, że u Ciebie prostytutka wygrywa z lekarką i sekretarką w
>>>>> powyższym rankingu.
>>>>> Podziwiam i gratuluję tolerancji.
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> Dziękuję, ale to tylko chłodne podejście do zagadnienia.
>>>>
>>>>
>>> Masz żonę-prostytutkę? To by mnie przekonało, że masz NAPRAWDĘ chłodne
>>> podejście.
>>>
>> Gdybyś się sama zastanowiła nad zagadnieniem to i Twoja odpowiedź nie
>> byłaby tak jednoznaczna.
> Mędzisz, byle nie odpowiedzieć - co samo w sobie jest odpowiedzią.
>
>
>
A co niby jest do gadania oprócz tego że temat rozpatrujesz nawet bez
zastanowienia nad dzisiejszymi realiami.
|