Data: 2015-11-12 17:23:15
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <w...@n...pl> wrote in message
news:5644afe1$0$687$65785112@news.neostrada.pl...
> Co nie oznacza, że uważam, że miejsce religii jest w szkole.
Teraz się już pogubiłem.
Dlaczego więc bronisz takiego rozwiązania?
> Po prostu mówię, jak jest. I małe są szanse na to, ze przekonasz
> mnie, ze moje doświadczenia pochodza z innego matrixu.
Przyjąłem do wiadomości, że miałaś do czynienia nie z jedną
szkołą ale z dwiema. Wciąż nie jest to próbką statystyczną.
Weź pod uwagę, że w innych społecznościach tego samego
Matrixa jest inaczej, być może dzieci się szykanują wzajemnie
za bycie innym pod tym względem.
Forsowanie religii w szkołach publicznych to de facto działanie
na korzyść korporacji KRK która z jednej strony potrzebuje
indoktrynować nowych członków kościoła a z drugiej strony
nie chce ponosić kosztów utrzymywania salek katechetycznych
u siebie. Pamiętam proboszcza w naszej parafii jak ciągle
w zimie utyskiwał na wiernych że na składkę nie dają na
ogrzewanie salek katechetycznych.
Szkoła publiczna powinna być miejscem gdzie WSZYSTKIE
dzieci czują się dobrze, nawet dzieci należące do mniejszości
wyznaniowych czy mniejszości bezwyznaniowych.
To nie miejsce na jakieś symbole deklarujące jedyną słuszną
religię (krzyże wiszące w klasach) czy też miejsce na religijną
indoktrynację (bo lekcje religii to nie świeckie religioznawstwo
tylko jednostronna katecheza, czytaj indoktrynacja religijna).
>>>>> Dotyczy wszystkich wyznań.
>>>>
>>>> Co to znaczy? Katecheza katolicka miałaby dotyczyć wszystkich wyznań?
>>>
>>> To znaczy, że lekcja religii moze się odbywać dla każdego wyznania, oraz
>>> moze byc zastapiona lekcja etyki, jeśli tylko rodzice wyrażą taką wolę.
>>
>> Następna fikcja literacka.
>
> Bo co? bo rodzice wolą machnąć ręką,
> niż zawalczyć o swoje prawa do etyki czy innej religii?
Dokładnie! Ludzie mają różną siłę przebicia...
Zwłaszcza w Polsce jest nagonka na inność - ludzie boją
się kupic sobie kolorową kurtkę aby się nie wyróżniać!
I po co stwarzać takie trudności? Bo KRK chce oszczędzić
trochę na grzaniu w zimie? Mało ma kasy??? Naprawdę?
>>>>>> Krzyże wiszące w szkołach, sejmie itp.
>>>>>
>>>>> Wisiały już za komuny
>>>>
>>>> ???
>>>> Pytanie brzmi czy powinny wisieć i co one tam robią.
>>>
>>> Odpowiem Ci tekstem jakim odpowiedział woźny w mojej
>>> podstawówce ( przed 1985 rokiem) jakiemuś czerwonemu,
>>> na polecenie zdjęcia krzyży z klas: "nie
>>> ja je wieszałem, nie ja je będę ściągał"
>>
>> Strasznie głupia odpowiedź. Coś w stylu:
>> - pozmywaj podłogę bo ktoś wylał jogurt
>> - nie ja rozlałem nie ja będę zmywał.
>
> Głupia moiże jest dla Ciebie. Woźny nie jest od wieszania krzyży, ani od
> zdejmowania, zwłaszcza, jeśeli one NIE PRZESZKADZAJĄ ani dzieciom, ani
> rodzicom, ani nauczycielom, a jedynie aktualnym władcom ludu pracującego
> miast i wsi.
Szkoda że nie rozumiesz roli symboli tego typu.
Tobie oczywiście nie przeszkadzają symbole Twojej własnej wiary.
To zrozumiałe. Ale czy nie przeszkadzałaby Ci wisząca swastyka?
>> Co z tego kto i kiedy wieszał? To jest nieistotne.
>
> Komu przeszkadza, niech sobie zdejmie. Własnymi rękami.
??
>>>>>> Lekarze przeciw legalnym skrobankom
>>>>>
>>>>> Prywatna inicjatywa, prawo stanowi inaczej.
>>>>
>>>> Prawo ewidentnie sankcjonuje zachowanie lekarzy.
>>>> Czemu jeszcze nie są w pierdlu skoro prawo stanowi inaczej?
>>>
>>> Nie wiem, nie wnikam w wyroki sądowe.
>>
>> Sama widzisz że prawo prawem a ludzie muszą sobie radzić
>> z fanaberiami ludzi, którzy do prawa nie beda się stosować, bo nie.
>
> Ale mają się na czym oprzeć. To, czy skorzystają z tego prawa, to ich
> problem. Ja też o swoje muszę zawalczyć, jak mi zależy, bo nikt tego
> za mnie nie zrobi.
Im więcej tych religijnych przecieków do życia publicznego tym gorzej.
I wiem że nie rozpoznajesz tu celowego działania korporacji KRK,
ale wiedz że nic nie dzieje się przypadkiem - wierni są nieustannie
manipulowani z ambon aby rękami wiernych dokonywać zmian
na rzecz tejże korporacji.
>>>>>>>>>> Jestem dziwnie przekonany, że u nas też taka grupa istnieje,
>>>>>>>>>> która
>>>>>>>>>> zadowolona byłaby (i jest) z wprowadzania kar za inne przekonania
>>>>>>>>>> religijne niż te "jedynie prawdziwe i słuszne".
>>>>>>>>>> Smutne jest to, że takie kary już (a ściślej: jeszcze)
>>>>>>>>>> obowiązują.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Z ciekawości - jakie i gdzie?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Żartujesz, prawda?
>>>>>>>
>>>>>>> Nie. Pytam poważnie.
>>>>>>
>>>>>> http://www.thewire.com/global/2013/12/13-countries-w
here-atheism-
>>>>> punishable-death/355961/
>>>>>
>>>>> PL tam nie znalazłam. Chyba, że pisząc "u nas" masz na myśli co
>>>>> innego.
>>>>
>>>> Swoje pytanie ograniczałaś do Polski?
>>>> A w którym miejscu to zakomunikowałaś?
>>>
>>> W tym, w którym zadeklarowałeś uświadamianie dzieci w krakowskich
>>> podstawówkach książeczkami o jeżyku, który czegoś tam szukał.
>>
>> :-) chcesz abym taką książeczkę rozdawał w Pakistanie??
>
> Spróbuj, wtedy mógłbyś się przekonać, co znaczy tolerancja.
Raczej jej brak.
> Mogłeś też spróbować nawracać moje dziecko na swoją
> słuszną wiarę - też byś się przekonał ;-).
> Teraz już po ptokach - dzieci same decydują.
Niech zgadnę, zadecydowały "same" aby zostawić sobie
to co im mama z księdzem na spółkę wprasowali za młodu
do główek, no nie?
|