Data: 2015-11-18 22:49:35
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-11-18 o 15:19, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 18 Nov 2015 14:52 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Wed, 18 Nov 2015 14:15:44 +0100, krys napisał(a):
>>>
>>>> Pszemol wrote:
>>>>
>>>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>>>> news:564c2f1c$0$651$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Pszemol wrote:
>>>>>>
>>>>>>> "krys" <w...@n...pl> wrote in message
>>>>>>> news:564add7e$0$694$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> Kviat wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> W dniu 2015-11-16 o 11:02, krys pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> W takim, że mógłbyś się spotkać ze zdecydowaną reakcją usiłując
>>>>>>>>>> indoktrynować moje dziecko wbrew mojej woli.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> To dlaczego dziwisz się zdecydowanej reakcji innych, którzy
>>>>>>>>> są indoktrynowani (i ich dzieci) wbrew własnej woli?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Bo ja Pszemola( faceta z ulicy) o uświadamianie dziecka
>>>>>>>> książeczkami nie prosiłam. A ty swojego dziecka
>>>>>>>> posyłać na religię nie musisz.
>>>>>>>
>>>>>>> No ale ja nie mam również zamiaru na siłę żadnego
>>>>>>> dziecka uświadamiać. A zwłaszcza Twojego :-)
>>>>>>> Książeczka jednak może sobie na półce w szkole leżeć,
>>>>>>> prawda? Chyba cenzury nie będziesz uprawiać?
>>>>>>
>>>>>> Ktoś zatwierdza książeczki w szkole, jego zapytaj.
>>>>>
>>>>> Ktoś zatwierdza jako obowiązkowe lektury, co nie znaczy że innych
>>>>> nie może być na półkach. Cenzura była za Komuny, Ty chcesz jej dziś?
>>>>
>>>> Masz szacunek do komuny, jak widzę. Ja jestem cenzorem małoletniego.
>>>> I nie chcę na półce z książkami głupot, tak samo jak gołych bab w
>>>> witrynie kiosku.
>>>>>
>>>>>> Moim dzieciom szkoła nie dała rady w głowach namieszać,
>>>>>> bo miały z kim pogadać.
>>>>>
>>>>> Czyli nie boisz się, i mogę tą książeczkę w Twojej szkole zostawić?
>>>>
>>>> Nie boję się, bo jakby mi ze szkoły dziecko przyniosło coś niezgodnego z
>>>> systemem MOICH wartości, w których MAM NADAL PRAWO wychowywać własne
>>>> dzieci, to poszłabym z awanturą o sianie propagandy do szkoły.
>>>>
>>>
>>> Po co zaraz awantura - wystarczyłoby grzecznie acz dobitnie spytać, w
>>> którym miejscu programu nauczania, jakiego przedmiotu i w której klasie
>>> jest ujęta problematyka ukazana w "książeczce" :-)
>>> Gwarantuję natychmiastowe zniknięcie "literatury".
>>
>> Nie no, musieliby wszystkie "nielektury" z biblioteki usunąć.
>
> Oszem, ale potencjalnie warto byłoby się za nie wziąć - zweryfikować z
> programem.
Tia... To już kiedyś było. Takie pomysły i realizacje takoż.
Ewa
|