« poprzedni wątek | następny wątek » |
901. Data: 2015-11-19 15:41:51
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-19 o 15:12, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 19 Nov 2015 14:55:26 +0100, ikka napisał(a):
>
>> W dniu 2015-11-19 o 14:50, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 19 Nov 2015 14:27:57 +0100, ikka napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-11-19 o 14:24, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 19 Nov 2015 14:21:19 +0100, ikka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2015-11-19 o 14:16, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Thu, 19 Nov 2015 08:54:33 +0100, ikka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>>>> [...]
>>>>>>>
>>>
>>> Tylko czemu ja mam cierpieć [...]
>>>
>>>
>>>
>>>
>>
>> przestań cierpieć, zacznij myśleć :)
>>
>
> Po pierwsze doucz się, o czym piszesz, bo inaczej będziesz błądziła
> do końca dni swoich: http://sjp.pwn.pl/slowniki/uniewinnienie.html
> http://sjp.pwn.pl/szukaj/u%C5%82askawienie.html
>
> Po drugie:
> http://forum.echodnia.eu/walesa-ulaskawil-pruszkow-k
wasniewski-wolomin-komorowski-pro-civili-duda-czlowi
eka-ktory-walczy-z-mafia-t311662/
>
>
>
>
Oni ułaskawili po uprawomocnieniu się wyroku, nie przed. Tym samym nie
weszli w kompetencję sądów.
http://tiny.pl/ggw15
--
"Nie ma grzecznej metody sugerowania komuś ze poświecił całe
swoje życie szaleństwu."
Daniel Dennett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
902. Data: 2015-11-19 17:25:38
Temat: Re: I po raz trzeciDnia 2015-11-19 14:07, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Thu, 19 Nov 2015 07:41:54 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-11-18 22:22, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Dnia Wed, 18 Nov 2015 22:07:42 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>> Dnia 2015-11-18 21:58, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>>>> Dnia Wed, 18 Nov 2015 17:24:17 +0100, ikka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Choinka jest pogańska.
>>>>>
>>>>> Była, koteczku, była.
>>>>
>>>> Kiedy przestała?
>>>
>>> U nas - w 966 3-]
>>
>> Jestem pełna podziwu. W 966 jednak więcej lasów było w Polsce, każdą tak
>> ochrzcić - mieli chłopaki roboty huk.
>>
>
> Skoro wiesz, kto był chrzczony...
O ja gupia, przecież choinki były za granicami!!!
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
903. Data: 2015-11-19 23:00:46
Temat: Re: I po raz trzeciUżytkownik ikka i...@n...pl ...
> Oni ułaskawili po uprawomocnieniu się wyroku, nie przed. Tym samym nie
> weszli w kompetencję sądów.
Co nie zmiania faktu ze czasami tez ułaskawiali według klucza
kolesiowskiego!
Ale co to za argument - miała byc DOBRA ZMIANA!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
904. Data: 2015-11-19 23:06:08
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-19 o 23:00, Budzik pisze:
> Użytkownik ikka i...@n...pl ...
>
>> Oni ułaskawili po uprawomocnieniu się wyroku, nie przed. Tym samym
>> nie weszli w kompetencję sądów.
>
> Co nie zmiania faktu ze czasami tez ułaskawiali według klucza
> kolesiowskiego! Ale co to za argument - miała byc DOBRA ZMIANA!
>
>
>
nigdzie nie piszę, że "oni" byli święci.
--
"Nie ma grzecznej metody sugerowania komuś ze poświecił całe
swoje życie szaleństwu."
Daniel Dennett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
905. Data: 2015-11-20 11:59:55
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-18 o 23:36, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 18 Nov 2015 15:19:01 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>>> Nie no, musieliby wszystkie "nielektury" z biblioteki usunąć.
>>
>> Oszem, ale potencjalnie warto byłoby się za nie wziąć -
>> zweryfikować z programem.
>
> ...tak jak to niegdyś mądrzy ludzie do tego powołani w Polsce
> robili:
>
> http://docplayer.pl/3859996-Ministerstwo-wyznan-reli
gijnych-i-oswiecenia-publicznego-spis-ksiazek-poleco
nych-do-bibliotek-szkolnych-przez.html
>
>
>
>
>
>
>
Jeszcze uzupełniając temat... Słyszałaś kiedyś o Babelplatz? Opowiem ci.
Pewnej nocy 1933 roku czterdzieści tysięcy ludzi wiwatowało, paląc na
stosie książki autorów pochodzenia żydowskiego. Były to książki
niezgodne z hitlerowską ideologią. W procederze tym brali udział również
studenci i profesorowie. Początkiem tej "kampanii" było przemówienie
Gobbelsa na temet walki z dekadencją, demoralizacją i nie-niemieckością.
Pomnik tych wydarzeń trudno znaleźć - znajduje się pod ziemią. Pod
szklaną taflą umieszczoną w bruku można zobaczyć pustą bibliotekę.
"Tam, gdzie książki palą, na końcu będą palić ludzi". I tak się stało.
W kontekście takich wydarzeń to, co głosisz publicznie jest straszne.
Mnie osobiście przeraża to co mówisz o Żydach, o uchodźcach, o tym, co
wolno czytać, o tym, że skoro jesteś w "katolickiej" większości, to
przysługują ci większe prawa, a reszta ma "stulić pysk" i płacić.
Przeraża mnie to, że podoba ci się, że banda kiboli poszła pod dom
Michnika. I to jeszcze, że uważasz, że zakazanie wystawienia sztuki
niezgodnej z twoimi przekonaniami jest w porządku. Że "rozprawianie się"
z opozycją jest w porządku. Że władza jednego człowieka, bez żadnej
odpowiedzialności, jest wg. ciebie w porządku. Ba! Ty temu wszystkiemu
wiernie kibicujesz!
Chcę, żeby w bibliotece w polskiej szkole można było znaleźć i biblię i
harrego pottera. Pilcha i Pratchetta, Irvinga i Ziemkiewicza, Carda i
Sienkiewicza, Tyrmanda i Kinga. Remarque'a i Lema. Koran i Mahabharatę.
Wiesz, jakie hasła wygłaszano wtedy w Niemczech?
"Przeciw dekadencji i upadkowi moralnemu!"
"Za dyscypliną i manierami w rodzinie i państwie!"
"Za szacunkiem i czcią dla nieśmiertelnego, niemieckiego ducha narodu!"
Odnajdujesz siebie w powyższym?
Mierzi mnie niemalże każda twoja opinia, którą tu wygłaszasz. Czytanie
tego, co piszesz, to jak brodzenie w g....
http://wiadomosci.onet.pl/prasa/palenie-ksiazek-pier
wsze-stosy-trzeciej-rzeszy/q3j1x
--
"Nie ma grzecznej metody sugerowania komuś ze poświecił całe
swoje życie szaleństwu."
Daniel Dennett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
906. Data: 2015-11-20 12:32:53
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-20 o 08:10, krys pisze:
> Kviat wrote:
>> I to, że przeczysz sama sobie.
>> Niby Ci nie przeszkadza, ale propaganda w szkole prowadzona przez
>> przypadkowych ludzi przeszkadza i widzisz w tym zagrożenie...
>
> Nauczyciel w szkole ma prawo realizować coś tam wobec mojego dziecka - jak
> przeholuje, to go naprostuję.
Nauczyciel - tak. Zgoda.
> Przypadkowy facet z ulicy tego prawa nie ma,
Ma. Katecheci (i katechetki) to przypadkowi ludzie
> więc niech się trzyma z daleka
> od wpajania mojemu dziecku czegokolwiek, zwłaszcza, że nie daje szansy na
> konfrontację.
Religii uczą ludzie przypadkowi - i to Ci nie przeszkadza?
Jak się trzyma z daleka od Twojego dziecka, to dobrze, jak wciska
głupoty innym dzieciom, to jest Ci to obojętne...
Mi nie jest. Bo potem tacy młodzi ludzie wieszają rasistowskie i
faszystowskie transparenty na meczach, brudzą ściany artystycznymi
napisami "jebać żydów", towarzystwa płaskiej ziemi, itd...
O ile część z tych rzeczy nawet jest zabawna (np. płaska ziemia :)), o
tyle reszta nie.
Niby skąd się takie wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w
Strasburgu biorą i zmiany rozporządzeń?
Bo wszystko jest w porządku?
https://men.gov.pl/ministerstwo/informacje/informacj
a-w-sprawie-zasad-organizowania-nauki-religii-i-etyk
i-w-roku-szkolnym-2014-2015.html
"Oceny z religii i etyki są wliczane do średniej ocen ucznia, nie
wpływają jednak na promocję."
(...)
"Jeśli natomiast uczeń zadeklarował udział w zajęciach z obu
przedmiotów, zaleca się umieszczać na świadectwie szkolnym ocenę dla
niego korzystniejszą (bez adnotacji, którego przedmiotu ona dotyczy) i
tę ocenę wliczać do średniej ocen."
"Za treści nauczania religii określonego wyznania odpowiadają właściwe
władze zwierzchnie kościoła lub związku wyznaniowego. Zatwierdzone przez
nie pogramy i podręczniki do nauki religii są przekazywane Ministrowi
Edukacji Narodowej do wiadomości."
"Kwalifikacje zawodowe nauczycieli religii określają właściwe władze
zwierzchnie kościoła lub związku wyznaniowego, w porozumieniu z
Ministrem Edukacji Narodowej (w nawiązaniu do przepisów ogólnych w
sprawie kwalifikacji wymaganych od nauczycieli)."
(HINT: porównaj to z wymogami dla nauczyciela etyki)
https://men.gov.pl/ministerstwo/informacje/organizow
anie-nauki-religii-i-etyki-w-roku-szkolnym-20152016.
html
"W roku szkolnym 2015/2016 uczeń uczęszczający na zajęcia religii i na
zajęcia etyki otrzymuje ocenę z każdego z tych przedmiotów, natomiast do
średniej ocen uzyskanych w wyniku klasyfikacji rocznej wlicza się jedną
ocenę, ustaloną jako średnia z rocznych ocen klasyfikacyjnych uzyskanych
z tych zajęć."
Fajnie, że można sobie dzieciak podciągnąć średnią rysując aniołki.
To taka zawoalowana "zachęta" dla dzieci, żeby jednak na religię chodziły.
Przecież to jest chore... i nie tylko to.
A co do WDŻWR, to zupełnie inny temat. Tam też jest wiele patologii w
zależności kto takie zajęcia prowadzi.
Osobiście znam nauczycielkę, która przechodziła studia w ZDZeciew żeby
uzyskać kwalifikacje do prowadzenia "Wychowania do życia w rodzinie".
Zajęcia prowadziła kobieta, niby wykształcona, z tytułem naukowym, a
pierdoliła takie kocopoły na temat np. antykoncepcji, że to się w pale
nie mieści. Jakieś brednie o odsłanianiu firanek na noc bo gęstość śluzu
u kobiety zależy od jasności księżyca... itp. Pełno było takich bzdur.
Po każdych zajęciach, jak przynosiła notatki, to mieliśmy niezły ubaw (a
to wcale nie jest śmieszne).
Na wykłady chodziły nauczycielki ze szkół z dużego miasta, okolicznych
miasteczek i wsi.
Te z dużego miasta, przynajmniej większość, potrafiły samodzielnie
zweryfikować te idiotyzmy i po zajęciach, po cichu sobie to odpowiednio
komentowały, te z małych i ze wsi słuchały tych kretynizmów z wypiekami
na twarzy.
Na próby protestu, że prowadząca gada głupoty, odpowiedź była prosta:
"nie podoba się, to niech pani wyjdzie". Chcesz ukończyć, to morda w kubeł.
I potem ci ludzie przekazują "wiedzę" dzieciom...
Pozdrawiam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
907. Data: 2015-11-20 15:35:18
Temat: Re: I po raz trzeciW dniu 2015-11-20 o 11:59, ikka pisze:
> Jeszcze uzupełniając temat... Słyszałaś kiedyś o Babelplatz? Opowiem ci.
> Pewnej nocy 1933 roku czterdzieści tysięcy ludzi wiwatowało, paląc na
> stosie książki autorów pochodzenia żydowskiego. Były to książki
> niezgodne z hitlerowską ideologią. W procederze tym brali udział również
> studenci i profesorowie. Początkiem tej "kampanii" było przemówienie
> Gobbelsa na temet walki z dekadencją, demoralizacją i nie-niemieckością.
> Pomnik tych wydarzeń trudno znaleźć - znajduje się pod ziemią. Pod
> szklaną taflą umieszczoną w bruku można zobaczyć pustą bibliotekę.
> "Tam, gdzie książki palą, na końcu będą palić ludzi". I tak się stało.
Dokładnie o to "kiedyś" mi chodziło!
> W kontekście takich wydarzeń to, co głosisz publicznie jest straszne.
> Mnie osobiście przeraża to co mówisz o Żydach, o uchodźcach, o tym, co
> wolno czytać, o tym, że skoro jesteś w "katolickiej" większości, to
> przysługują ci większe prawa, a reszta ma "stulić pysk" i płacić.
> Przeraża mnie to, że podoba ci się, że banda kiboli poszła pod dom
> Michnika. I to jeszcze, że uważasz, że zakazanie wystawienia sztuki
> niezgodnej z twoimi przekonaniami jest w porządku. Że "rozprawianie się"
> z opozycją jest w porządku. Że władza jednego człowieka, bez żadnej
> odpowiedzialności, jest wg. ciebie w porządku. Ba! Ty temu wszystkiemu
> wiernie kibicujesz!
> Chcę, żeby w bibliotece w polskiej szkole można było znaleźć i biblię i
> harrego pottera. Pilcha i Pratchetta, Irvinga i Ziemkiewicza, Carda i
> Sienkiewicza, Tyrmanda i Kinga. Remarque'a i Lema. Koran i Mahabharatę.
>
> Wiesz, jakie hasła wygłaszano wtedy w Niemczech?
> "Przeciw dekadencji i upadkowi moralnemu!"
> "Za dyscypliną i manierami w rodzinie i państwie!"
> "Za szacunkiem i czcią dla nieśmiertelnego, niemieckiego ducha narodu!"
> Odnajdujesz siebie w powyższym?
>
> Mierzi mnie niemalże każda twoja opinia, którą tu wygłaszasz. Czytanie
> tego, co piszesz, to jak brodzenie w g....
Nie lubię tego robić, ale podpisuję się pod tym w 100%, zwłaszcza że
świetnie ujęte.
100/100, bingo, czołg i cały arsenał!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
908. Data: 2015-11-20 17:49:15
Temat: Re: I po raz trzeciDnia 2015-11-20 15:35, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-11-20 o 11:59, ikka pisze:
>
>> Jeszcze uzupełniając temat... Słyszałaś kiedyś o Babelplatz? Opowiem ci.
>> Pewnej nocy 1933 roku czterdzieści tysięcy ludzi wiwatowało, paląc na
>> stosie książki autorów pochodzenia żydowskiego. Były to książki
>> niezgodne z hitlerowską ideologią. W procederze tym brali udział również
>> studenci i profesorowie. Początkiem tej "kampanii" było przemówienie
>> Gobbelsa na temet walki z dekadencją, demoralizacją i nie-niemieckością.
>> Pomnik tych wydarzeń trudno znaleźć - znajduje się pod ziemią. Pod
>> szklaną taflą umieszczoną w bruku można zobaczyć pustą bibliotekę.
>> "Tam, gdzie książki palą, na końcu będą palić ludzi". I tak się stało.
>
> Dokładnie o to "kiedyś" mi chodziło!
>
>> W kontekście takich wydarzeń to, co głosisz publicznie jest straszne.
>> Mnie osobiście przeraża to co mówisz o Żydach, o uchodźcach, o tym, co
>> wolno czytać, o tym, że skoro jesteś w "katolickiej" większości, to
>> przysługują ci większe prawa, a reszta ma "stulić pysk" i płacić.
>> Przeraża mnie to, że podoba ci się, że banda kiboli poszła pod dom
>> Michnika. I to jeszcze, że uważasz, że zakazanie wystawienia sztuki
>> niezgodnej z twoimi przekonaniami jest w porządku. Że "rozprawianie się"
>> z opozycją jest w porządku. Że władza jednego człowieka, bez żadnej
>> odpowiedzialności, jest wg. ciebie w porządku. Ba! Ty temu wszystkiemu
>> wiernie kibicujesz!
>> Chcę, żeby w bibliotece w polskiej szkole można było znaleźć i biblię i
>> harrego pottera. Pilcha i Pratchetta, Irvinga i Ziemkiewicza, Carda i
>> Sienkiewicza, Tyrmanda i Kinga. Remarque'a i Lema. Koran i Mahabharatę.
>>
>> Wiesz, jakie hasła wygłaszano wtedy w Niemczech?
>> "Przeciw dekadencji i upadkowi moralnemu!"
>> "Za dyscypliną i manierami w rodzinie i państwie!"
>> "Za szacunkiem i czcią dla nieśmiertelnego, niemieckiego ducha narodu!"
>> Odnajdujesz siebie w powyższym?
>>
>> Mierzi mnie niemalże każda twoja opinia, którą tu wygłaszasz. Czytanie
>> tego, co piszesz, to jak brodzenie w g....
>
> Nie lubię tego robić, ale podpisuję się pod tym w 100%, zwłaszcza że
> świetnie ujęte.
> 100/100, bingo, czołg i cały arsenał!
Posiłki chcecie?
Q z rosołem
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
909. Data: 2015-11-20 18:55:31
Temat: Re: I po raz trzeci
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:564f4f09$0$658$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2015-11-20 15:35, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-11-20 o 11:59, ikka pisze:
>>
>>> Jeszcze uzupełniając temat... Słyszałaś kiedyś o Babelplatz? Opowiem ci.
>>> Pewnej nocy 1933 roku czterdzieści tysięcy ludzi wiwatowało, paląc na
>>> stosie książki autorów pochodzenia żydowskiego. Były to książki
>>> niezgodne z hitlerowską ideologią. W procederze tym brali udział również
>>> studenci i profesorowie. Początkiem tej "kampanii" było przemówienie
>>> Gobbelsa na temet walki z dekadencją, demoralizacją i nie-niemieckością.
>>> Pomnik tych wydarzeń trudno znaleźć - znajduje się pod ziemią. Pod
>>> szklaną taflą umieszczoną w bruku można zobaczyć pustą bibliotekę.
>>> "Tam, gdzie książki palą, na końcu będą palić ludzi". I tak się stało.
>>
>> Dokładnie o to "kiedyś" mi chodziło!
>>
>>> W kontekście takich wydarzeń to, co głosisz publicznie jest straszne.
>>> Mnie osobiście przeraża to co mówisz o Żydach, o uchodźcach, o tym, co
>>> wolno czytać, o tym, że skoro jesteś w "katolickiej" większości, to
>>> przysługują ci większe prawa, a reszta ma "stulić pysk" i płacić.
>>> Przeraża mnie to, że podoba ci się, że banda kiboli poszła pod dom
>>> Michnika. I to jeszcze, że uważasz, że zakazanie wystawienia sztuki
>>> niezgodnej z twoimi przekonaniami jest w porządku. Że "rozprawianie się"
>>> z opozycją jest w porządku. Że władza jednego człowieka, bez żadnej
>>> odpowiedzialności, jest wg. ciebie w porządku. Ba! Ty temu wszystkiemu
>>> wiernie kibicujesz!
>>> Chcę, żeby w bibliotece w polskiej szkole można było znaleźć i biblię i
>>> harrego pottera. Pilcha i Pratchetta, Irvinga i Ziemkiewicza, Carda i
>>> Sienkiewicza, Tyrmanda i Kinga. Remarque'a i Lema. Koran i Mahabharatę.
>>>
>>> Wiesz, jakie hasła wygłaszano wtedy w Niemczech?
>>> "Przeciw dekadencji i upadkowi moralnemu!"
>>> "Za dyscypliną i manierami w rodzinie i państwie!"
>>> "Za szacunkiem i czcią dla nieśmiertelnego, niemieckiego ducha narodu!"
>>> Odnajdujesz siebie w powyższym?
>>>
>>> Mierzi mnie niemalże każda twoja opinia, którą tu wygłaszasz. Czytanie
>>> tego, co piszesz, to jak brodzenie w g....
>>
>> Nie lubię tego robić, ale podpisuję się pod tym w 100%, zwłaszcza że
>> świetnie ujęte.
>> 100/100, bingo, czołg i cały arsenał!
>
> Posiłki chcecie?
>
> Q z rosołem
Tu wszystko spsiało. Nawet Qra. To przykre.
--
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
910. Data: 2015-11-20 18:59:28
Temat: Re: I po raz trzeci"ikka" <i...@n...pl> wrote in message
news:n2mufd$eje$1@node2.news.atman.pl...
> Jeszcze uzupełniając temat... Słyszałaś kiedyś o Babelplatz? Opowiem ci.
> Pewnej nocy 1933 roku czterdzieści tysięcy ludzi wiwatowało, paląc na
> stosie książki autorów pochodzenia żydowskiego. Były to książki
> niezgodne z hitlerowską ideologią. W procederze tym brali udział również
> studenci i profesorowie. Początkiem tej "kampanii" było przemówienie
> Gobbelsa na temet walki z dekadencją, demoralizacją i nie-niemieckością.
> Pomnik tych wydarzeń trudno znaleźć - znajduje się pod ziemią. Pod
> szklaną taflą umieszczoną w bruku można zobaczyć pustą bibliotekę.
> "Tam, gdzie książki palą, na końcu będą palić ludzi". I tak się stało.
>
> W kontekście takich wydarzeń to, co głosisz publicznie jest straszne.
> Mnie osobiście przeraża to co mówisz o Żydach, o uchodźcach, o tym, co
> wolno czytać, o tym, że skoro jesteś w "katolickiej" większości, to
> przysługują ci większe prawa, a reszta ma "stulić pysk" i płacić.
> Przeraża mnie to, że podoba ci się, że banda kiboli poszła pod dom
> Michnika. I to jeszcze, że uważasz, że zakazanie wystawienia sztuki
> niezgodnej z twoimi przekonaniami jest w porządku. Że "rozprawianie się"
> z opozycją jest w porządku. Że władza jednego człowieka, bez żadnej
> odpowiedzialności, jest wg. ciebie w porządku. Ba! Ty temu wszystkiemu
> wiernie kibicujesz!
Być może XL-ka i jej podobni niedługo wychodują sobie jakiegoś
nowego polskiego Hitlera. Skinheadów mamy sporo w Polsce...
Oby do tego nie doszło...
> Chcę, żeby w bibliotece w polskiej szkole można było znaleźć i biblię i
> harrego pottera. Pilcha i Pratchetta, Irvinga i Ziemkiewicza, Carda i
> Sienkiewicza, Tyrmanda i Kinga. Remarque'a i Lema. Koran i Mahabharatę.
>
> Wiesz, jakie hasła wygłaszano wtedy w Niemczech?
> "Przeciw dekadencji i upadkowi moralnemu!"
> "Za dyscypliną i manierami w rodzinie i państwie!"
> "Za szacunkiem i czcią dla nieśmiertelnego, niemieckiego ducha narodu!"
> Odnajdujesz siebie w powyższym?
>
> Mierzi mnie niemalże każda twoja opinia, którą tu wygłaszasz. Czytanie
> tego, co piszesz, to jak brodzenie w g....
Pięknie powiedziane - nic dodać, nic ująć.
Dokładnie TAK SAMO brzydzę się tym co tu pisze XL.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |