Data: 2011-04-28 16:34:00
Temat: Re: I po świętach panie CB
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Coś znacznie poważniejszego.
Chodzi [w skrócie] o pewną jałowość społeczną jednostki
jako konsekwencję manipulacji nią przez "system", podobną
jak m.in. w "1984" Orwell'a, jałowość niekoniecznie
uświadomioną.
Niedorozwój był przykładem, nie rozwinięciem.
Mnie chodziło o klapy na oczach które pokazałeś budując pytanie
albo... albo... i zawierając w nim swoją intencjonalnie negatywną
ocenę sytuacji bez pozostawienia marginesu na to, że jest z gruntu
błędna.
Notabene: z kimś kto tak stawia pytania nie ma o czym gadać.
BTW
A czy twoje dzieci uczestniczą w "życiu religijnym" swojej klasy
/grupy, czy pozostają na marginesie, smutne i nieszczęśliwe?
--
CB
Użytkownik "zażółcony" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:ipc1r4$jbf$1@news.onet.pl...
> 'obcy w danym środowisku'
> Niedorozwojem bym tego nie nazwał, raczej osobistym przeżyciem z czasów
> podstawówki, kiedy jeszcze szczęśliwie religia nie była w szkole, więc
> presja szkolna była mniejsza.
> Ale święta obchodziliśmy w ich 'dziecięcym - podarkowym'
> rozumieniu.
|