Data: 2011-04-29 22:23:39
Temat: Re: I po świętach panie CB
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 30-kwiecień-11 w ramce
<news:d72270f8-e04b-4f1d-a119-59d82af29623@gu8g2000v
bb.googlegroups.com>
pędzel Hanka zmalował:
> On 29 Kwi, 23:50, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
> wrote:
>> Dnia 29-kwiecień-11 pędzel Hanka zmalował:
>>> On 29 Kwi, 21:17, Nowy lepszy tren R wrote:
>>>> Dnia 29-kwiecień-11 pędzel Hanka zmalował:
>>>>> On 29 Kwi, 12:27, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
>>>>>> Poza tym zauważam, że dziecko wychowywane bez chomąta
>>>>>> religijnego jest nieco, choć zauważalnie "inne" niż jego rówieśnicy.
>>>>>> W sensie bardzo pozytywnym IMHO.
>>>>> Mysle, ze jest to otwarcie na drugiego czlowieka
>>>>> i ciekawosc calego swiata.
>>>>> Co niemozliwe jest przy nakazach, zakazach,
>>>>> jedynych dopuszczalnych "prawdach" oraz
>>>>> wszelkich tabu, fundowanych przez religie.
>>>> Hmmm... patrząc na przywódców religijnych - papieża i dalajlamę, znajdujesz
>>>> w nich potwierdzenie swojej tezy?
>>
>>> Tak.
>>> Nie ma religii bez dogmatow i ograniczen
>>> charakterystycznych dla kazdej z nich.
>>> A za tym idzie szlaban na okreslone kierunki
>>> myslenia i dzialania.
>>> Zawezanie pola widzenia.
>>> Odrzucanie tych elementow osobnika rodzaju
>>> ludzkiego, ktore nie pasuja do danej religii.
Tak pierdolić to można godzinami. Poproszę o konkretne przykłady z życia
dwóch w/w przeze mnie postaci cechujących się szlabanem i czymś tam
jeszcze, a żeby dobrze uchwycić, o czym mówimy, poproszę również o dwa
dowolne kontrprzykłady.
>> Wszystko niesie ze sobą dogmaty i ograniczenia.
>> Pytałem o coś innego - o konkretne postacie i ich przystawanie do twojej
>> tezy. I o uzasadnienie, króciutkie.
>
> Przeciez podalam powyzej.
Nie, podałaś ogólnikowe uzasadnienie do swojej ogólnikowej tezy.
>>>> Albo możemy jeszcze inaczej się zastanowić.
>>>> Czy ta otwartość na drugiego człowieka zakłada udzielanie mu pomocy?
>>> Tak.
>>>> Możemy wówczas popatrzeć na przytułki wszelakie i tych, co to je prowadzą.
>>> Nie bardzo rozumiem, co mam w nich zobaczyc.
>> Spora częśc aparatu kościelnego para się taką pomocą, nespa?
>
> No i?
> Takimi samymi zajeciami paraja sie ludzie spoza
> "aparatu koscielnego"
Mamy tu jakąś różnicę między nimi czy raczej nie widzisz?
>>>> Imho - bredzisz :)
>>> Prosz Cie bardzosz.
>>> Nie neguje istnienia religii.
>>> Zauwazam jedynie istotne roznice miedzy ludzmi
>>> wychowanymi w scislych okowach jednej religii
>>> (wszystko jedno jakiej) a tymi, ktorych szczesliwie
>>> ominela wieloletnia, monotematyczna indoktrynacja.
>>
>> Będąc autentycznym katolikiem wg mnie - jest się maksymalnie otwartym na
>> drugiego człowieka.
>
> Zdefiniuj autentycznego katolika, wtedy pogadamy.
To proste:
"Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego".
|