Data: 2011-04-30 15:12:47
Temat: Re: I po świętach panie CB
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:c0dc6b02-e84f-4f45-879c-747aef3a8221@hd10g2000v
bb.googlegroups.com...
>Posiadając tak przemożne wpływy jak JP II
>(Dalajlama nieco mniejsze, ale na pewno nie
>"żadne") - wstydziłabym się karmić ogromne
>rzesze ubogich bliznich swoim wizerunkiem
>zamiast zywnosci uzyskanej jako wynik zmian
>ekonomicznych, wyproszonych lub wymuszonych
>przez obu w/w "Wielkich", na politykach / bogaczach
>/ drapieznikach calego swiata.
To nie tak, obaj majamieli de facto ograniczone mozliwosci w tym zakresie,
ale... przeciez niebylo propagowaia samego wizerunku a okreslonych tresci.
Watpie czy ktorys z nich jest/byl skoncentrowany na propagowaniu samego
wizerunku.
>Doskonale znasz rozklad sil / finansow / na swiecie.
>"Bedac kims takim" jak JP II czy Dalajlama nigdy
>nie pozwolilabym na kontynuacje poszczegolnych
>procesow wyniszczania konkretnych rejonow
>swiata. A juz na pewno nie bylabym na tyle
>bezczelna, by mamic biednych, ale wiernych,
>obrazem bogactwa po śmierci - samemu oplywajac
>w bogactwa doczesne i pozwalajac sie
>utrzymywac bliznim, niejednokrotnie za
>"wdowi grosz".
Przeciez JP2 upominal sie m.in. o glodujaca afryke tu i teraz, nie mamil ich
by sie pogodzili z losem. Podobnie dalajlama, aktywnie upomina sie m.in. o
dostrzezenie losu jego narodu - nie karmil narodu obietnica reinkarnacji.
|