« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-08-31 21:46:52
Temat: I po wakacjachZaraz mnie dopadnie melancholia konca lata - zawsze ja przechodze i jestem
przez kilka tygodni wredniejsza niz zwykle. No bo jak tu sie nie zloscic ze
znow zimno, drzewa beda lyse a rachunki za ogrzewanie duze? Gdyby nie
perspektywa nart to tylko w leb sobie palnac! Letnie seksowne kiecki,
ozdobione goliznami tu i owdzie - won na strych, czy to nie okropne?
Wrocilam wlasnie z Suwalskiego. Tam to dopiero krajobrazy! Jedzonko bylo
zachwycajace, to znaczy domowy sekacz wazacy ponad 2 kg (bo zamowilismy taki
mniejszy), jajka od gospodyni, ziemniaki wykopane przed chwila i wrzucone w
ogniskowy zar (a nad glowa gwiazdy wszystkie, nie dlatego ze mnie
st...ukochany malzonek w leb zdzielil wioslem tylko na prawde swiecily),
mleko kwasne, nie spelniajace unijnych, psia ich mac norm prosto od krowy.
Jajecznica na kurkach z cebulka! Czasem warto docenic takie proste,
niezmacone wykwintnoscia i wymyslnoscia smaki.
Teraz prosze Was o pomysl, czym sie pocieszyc (kulinarnie, oczywiscie) u
progu jesieni? Czy Wy tez macie takie chandry zwiazane z koncem lata?
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-01 07:20:40
Temat: Re: I po wakacjachAgata Solon <a...@p...onet.pl> wrote:
> Zaraz mnie dopadnie melancholia konca lata - zawsze ja przechodze i jestem
> przez kilka tygodni wredniejsza niz zwykle.
> Teraz prosze Was o pomysl, czym sie pocieszyc (kulinarnie, oczywiscie) u
> progu jesieni? Czy Wy tez macie takie chandry zwiazane z koncem lata?
Przeciez to najpiekniejsza pora roku, obok poznej wiosny. Zwykle o tej
porze jade na urlop. W tym roku wypada to za jakies trzy godziny.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 08:36:48
Temat: Re: I po wakacjachMilych (i smacznych) wakacji, Wladyslawie !
--
Niesz !
> Przeciez to najpiekniejsza pora roku, obok poznej wiosny. Zwykle o tej
> porze jade na urlop. W tym roku wypada to za jakies trzy godziny.
>
> Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 09:06:46
Temat: Re: I po wakacjach
Użytkownik "Agata Solon" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9mp07f$a39$1@news2.tpi.pl...
> Teraz prosze Was o pomysl, czym sie pocieszyc (kulinarnie, oczywiscie) u
> progu jesieni? Czy Wy tez macie takie chandry zwiazane z koncem lata?
Hejka;-)))
Uwielbiam jesien, te kolory, babie lato, jesienne smaki i aromaty, zapach
czerwieni, jesienne deszcze i burze mobilizuja mnie do dzialania... Co roku
z fascynacja spogladam na przyrode, ktora powoli przygotowuje sie do
zimowego snu, jesien zawsze byla dla mnie okresem wyciszenia i spokoju... O
chandrach jesiennych nie ma mowy, chodze do parku mieniacego sie barwami,
patrze na deszcz splywajacy po szybach i po melancholii nie ma sladow.
Kulinarnie jesien kojarzy mi sie z ciastem drozdzowym ze sliwkami, babcia
raczyla nas tym przysmakiem co niedziele;-))))
Pozdrawiam serdecznie z deszczowego Krakowa,
Kaliope
Barbara Łączna
k...@p...krakow.pl
ICQ 73558372
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 13:22:52
Temat: Re: I po wakacjach
>
>> Zaraz mnie dopadnie melancholia konca lata - zawsze ja przechodze i jestem
>> przez kilka tygodni wredniejsza niz zwykle.
>
>> Teraz prosze Was o pomysl, czym sie pocieszyc (kulinarnie, oczywiscie) u
>> progu jesieni? Czy Wy tez macie takie chandry zwiazane z koncem lata?
>
>Przeciez to najpiekniejsza pora roku, obok poznej wiosny. Zwykle o tej
>porze jade na urlop. W tym roku wypada to za jakies trzy godziny.
>
>Wladyslaw
Kolorystycznie tomoze i ona piekna ale zbyt melancholijna dla
mnie. Jestem z Agata , choc tak naprawde najukochansza pora roku
dla mnie jest BARDZO pozna wiosna/poczatek lata. Mimo kataru
siennego te pore kocham.
a po powrocie z urlopu letniego tez mnie chandra (i blues -
dum-dum-dum-dum) nachodzi, robie straszne porzadki w domu (czyli
tzw "wyrzutke", NIE odswiezanie mebli, malowanie scian i inne
takie) i po pierwszej goracej kapieli po jeziorowym urlopie
widze, ze ta opalenizna tomit i legenda.
na odtrutke pourlopowego bluesa (dum-dum-dum-dum) zrob sobie
bardzo gesty, aromatyczny kompot ze sliwek z dodatkiem gozdzika
lub dwoch. Minimum wody, maximum efektu. Wlasnie jem.
Jutro ide za dom narwac jarzebiny i jak mi sie bedzie bardzo
chcialo to zrobie galaretke do miesa, a jak mi sie nie bedzie
chcialo, to korale.
Krysia
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 13:38:54
Temat: Re: I po wakacjach> na odtrutke pourlopowego bluesa (dum-dum-dum-dum) zrob sobie
> bardzo gesty, aromatyczny kompot ze sliwek z dodatkiem gozdzika
> lub dwoch. Minimum wody, maximum efektu. Wlasnie jem.
> Jutro ide za dom narwac jarzebiny i jak mi sie bedzie bardzo
> chcialo to zrobie galaretke do miesa, a jak mi sie nie bedzie
> chcialo, to korale.
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
korale robilam tylko raz w zycu z jarzebiny... a piekne byly oj piekne..:)
a najlepsza pora roku to wiosna, lata nienawidze i sie strasznie ciesze ze
juz sie skonczylo:)
oby tylko pierwszy snieg spadl dopiero kolo siwat :) hiehie
pozdry Monika:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 19:14:27
Temat: Re: I po wakacjach>
>
> korale robilam tylko raz w zycu z jarzebiny... a piekne byly oj piekne..:)
> a najlepsza pora roku to wiosna, lata nienawidze i sie strasznie ciesze ze
> juz sie skonczylo:)
> oby tylko pierwszy snieg spadl dopiero kolo siwat :) hiehie
>
> pozdry Monika:)
śnieg! a tfu! w Szczecinie nawet jak już spadnie to jest brudny, szaro-bury.
lepiej żeby go nie było.
oj czuc już jesień w powietrzu...
Mechcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 19:20:35
Temat: Re: I po wakacjach> śnieg! a tfu! w Szczecinie nawet jak już spadnie to jest brudny,
szaro-bury.
> lepiej żeby go nie było.
> oj czuc już jesień w powietrzu...
>
> Mechcia
>
>
a u nas jeszcze w miare bialy pada, mimo ze blisko katowic
ale jak juz mroz scinie to tak 20 stopni ponizej zera:)
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 19:30:23
Temat: Re: I po wakacjach
Użytkownik MechaGodzilla <m...@n...plNOSPAM> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9mrbth$u48$...@n...tpi.pl...
> >
> >
> > korale robilam tylko raz w zycu z jarzebiny... a piekne byly oj
piekne..:)
> > a najlepsza pora roku to wiosna, lata nienawidze i sie strasznie ciesze
ze
> > juz sie skonczylo:)
> > oby tylko pierwszy snieg spadl dopiero kolo siwat :) hiehie
> >
> > pozdry Monika:)
>
> śnieg! a tfu! w Szczecinie nawet jak już spadnie to jest brudny,
szaro-bury.
> lepiej żeby go nie było.
> oj czuc już jesień w powietrzu...
>
A tfu, popieram, byłam w Szczecinie zeszłej zimy, a fuj. I jeszcze dwa
mandaty zapłaciliśmy wracając do Gdańska! Ale żarcie w Piramidzie macie
niezłe.
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-01 19:36:30
Temat: Re: I po wakacjach"Kaliope" <k...@p...krakow.pl> wrote:
>Uwielbiam jesien, te kolory, babie lato, jesienne smaki i aromaty, zapach
>czerwieni, (ciach)
>Kulinarnie jesien kojarzy mi sie z ciastem drozdzowym ze sliwkami,(ciach)
Uwielbiam równie mocno. Fenomenalny kolor liści, kasztany do
których mimo ich niepotrzebności zawsze mam słabość. Za grzyby w
lesie, za coraz lepsze jabłka. Za mroźny zapach powietrza, za
grzane wino i za gorącą herbatę przed kominkiem. Za kiełbaskę
pieczoną nad ogniskiem i kartofle z popiołu.
.. i wreszcie można wyjać pachnące wieczorne lampki.
AgataW.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |