Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: I wogle atam!
Date: Fri, 27 Nov 2009 22:22:26 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 49
Message-ID: <hepfna$bnc$7@node2.news.atman.pl>
References: <1mjkgfzbjxj8o$.tgw3qel9m5o$.dlg@40tude.net>
<hemrs1$ues$6@node2.news.atman.pl>
<12p9ao1jyzbtp.1ii485q2f0oi8$.dlg@40tude.net>
<hemstg$ues$8@node2.news.atman.pl>
<1wg8av0ckeaj4$.ljwqojf5xw5o$.dlg@40tude.net>
<hemtt7$ues$10@node2.news.atman.pl>
<1f9eek1a898e2$.phgl40xzv44l$.dlg@40tude.net>
<hemulj$ues$12@node2.news.atman.pl>
<k9ud0ndpgbjx.1t628mjutjwzo$.dlg@40tude.net>
<hemvau$ues$15@node2.news.atman.pl>
<1rtj1iymdrr55.1xn0k4k6lssd0$.dlg@40tude.net>
<hepdmc$bnc$3@node2.news.atman.pl>
<1x92kh09x4cb$.1mvy5p98om2uv.dlg@40tude.net>
<hepe1a$bnc$4@node2.news.atman.pl>
<d6jqlmnyiami$.1nw3hwnffzc4f$.dlg@40tude.net>
<hepekk$bnc$5@node2.news.atman.pl>
<1rp5l4y2fkz1w$.o7ocvz3pjb2x.dlg@40tude.net>
<hepf9n$bnc$6@node2.news.atman.pl>
<1...@4...net>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1259356714 12012 188.122.20.27 (27 Nov 2009 21:18:34
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 27 Nov 2009 21:18:34 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <1...@4...net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:488068
Ukryj nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 27 Nov 2009 22:15:11 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 27 Nov 2009 22:03:56 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 27 Nov 2009 21:53:38 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 27 Nov 2009 21:47:48 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Znalam kiedyś jednego "wymiatającego" cukiernika. Krótko to trwało -
>>>>>>> popsuła go popularność i zaczął stosować tzw zamienniki i polepszacze, co
>>>>>>> od razu dało się odczuć, oczywiście osobie znającej się na pieczeniu.
>>>>>> Mój brat tam terminował. Takich pączków z różą, jak Spychała nie robi
>>>>>> nikt :)
>>>>> Pączków nie robię, tylko rogaliki, ale w moich jest naprawdę 100 procent
>>>>> róży :-)
>>>>> Kto nie jadł jej nigdy, to mu wszystko jedno, byle pachniało, bo nie jest w
>>>>> stanie ocenić, co je, a je marmoladę jabłkową z aromatem różanym, dam sobie
>>>>> głowę uciąć.
>>>> Widzisz...
>>>> Gdybym chciała zjeść babcine pączki z różą, to bym napisała, ze takich
>>>> ręcznie gniecionych pączków, z nadzieniem z własnoręcznie zbieranych
>>>> owoców róży nikt inny nie potrafi zrobić. Ja napisałam o pączkach z
>>>> cukierni. Robionych inną metodą, bo hurtowo.
>>> Dobrze, rozumiem, ale prawdziwe różane nadzienie to nadzienie z tzw suchej
>>> konfitury z płatków róży cukrowej, a nie z jej owoców. Tylko platki dają
>>> ten specyficzny aromat. Nie jest możliwe, aby hurtowo stosowano oryginalną
>>> konfiturę z płatków, z owoców także nie, ponieważ konfitura z nich jest
>>> bardzo pracochłonna - konieczne jest drylowanie z nasion i czyszczenie
>>> wnętrza owocu z kłujących włosków.
>> Dlatego napisałam, że w _cukierni+ najbardziej smakują (smakowały, bo
>> nie mogę jeść) mi pączki z różą u Spychały, a nie u kogoś innego. Pączki
>> z cukierni a nie własnoręcznie robione, z nadzieniem 'różanym' a nie
>> różanym.
>> Znowu próbujesz udowodnić, że Twoje coś jest lepsze od czyjegoś czegoś.
>
> Doszukujesz się tego, bo chcesz. Ja Ci po prostu mówię o czymś, o czym nie
> wiesz, skoro piszesz o nadzieniu z owoców róży.
A jak miałam napisać pączki z nadzieniem różopodobnym? No weź...
--
Paulinka
|