Data: 2009-03-24 22:15:51
Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
wtorek, 24 marca 2009 22:26. carbon entity 'bazyli4' <b...@o...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Mam kilka oddziałów wręcz wypełnionych osobami mówiącymi to samo co Ty
> teraz... fakt, leczy się ich i leczy, ale żadnej nadziei...
>
> Pzdr
> Paweł
I nadal wierzysz, że konieczne jest faszerowanie prochami kogoś, kto ma
słabo zgodne z poczuciem rzeczywistości albo określające tylko jej wąski
wycinek poglądy? Tym osobom ogłupiacze niewiele dadzą, jedynie okaleczą ich
morale poczucie pewności siebie --- tak to nazywam, jeżeli uznajesz ducha
za mit.
Czy rozbijanie nadbudowy intelektualnej metodami typu młotek i przecinak nie
jest zbyt wysoką ceną zakorzeniania ich w bazie społeczeństwa? Nie naprawi
się błędu software'owego komputera poprzez majstrowanie przy hardware.
Trzeba wejść do świata iluzji tych ludzi, zrozumieć ich podłoże kulturowe i
przebudowywać je, tylko w ten sposób mają szansę na prawdziwe wyleczenie.
środki uspokajające mogą jedynie zwalczyć najbardziej niebezpieczne objawy
obłędu, i złagodzić tymczasowo jego skutki w najostrzejszej jego fazie, ale
go nie wyleczą. Rozumieli to dobrze Carl Gustav Jung i Ken Wilber.
PS. Człowiek w pełni funkcjonalny społecznie _musi_ być w zgodzie z samym
sobą. Nie było to podważane przez poważnych etyków co najmniej od czasów
Lao Tzu, chyba, że za najlepszy ustrój społeczny ktoś uznaje tyranię.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
|