Strona główna Grupy pl.sci.psychologia I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.

Grupy

Szukaj w grupach

 

I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 187


« poprzedni wątek następny wątek »

131. Data: 2009-03-25 21:13:19

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

środa, 25 marca 2009 22:00. carbon entity 'Ikselka' <i...@g...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:


> Dnia Wed, 25 Mar 2009 21:39:16 +0100, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
>
>
>> No to przykro. Ja tam wolę widzieć innych, ale żeby inni mnie nie
>> widzieli. Moherowy ninja ;)))
>
> Ja tam lubię, kiedy mnie widzą. Pozwalam.
> A sam fakt pozwalania na widzenie tak ludzi od razu dziwnie nakręca, że
> myslą, iż z powodu ich oczywistych przecież, a jakże, kompetencji i
> wspaniałości oddaję z lubością w ich ręce nie tylko swój obraz, ale i
> psychikę, na zasadzie "daj głupiemu palec - odgryzie ci rękę".
> A tu skucha - bo ja nikomu nie zabraniam widzieć mnie po swojemu, ale żeby
> zaraz do mnie z łapami? - i tu szpas, zonk, płacz i zgrzytanie zębami.
> I na tym polega ich głupota, że się na to sami narażają.
> :-D

Miód na moje uszy :-D

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


132. Data: 2009-03-25 21:54:55

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 25 Mar 2009 22:09:54 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Tia, musiałabym Ci tu streścić paranoiczne wynurzenia globka. uważasz, że
>> to w ogóle możliwe?
>
> Nie wiem. Zmylił mnie ten proszek...
>
> Ewa

Mój mąż kiedyś usiłował zilustrować komuś ograniczonemu pewne
filozoficzno-moralne zawiłości na cukrze (odwieczny problem: ile jest cukru
w cukrze?), bo takie uproszczone ujęcie ów był w stanie sobie zobrazować.
Ja globkowi usiłuję na proszku i reklamie. To wszystko.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


133. Data: 2009-03-25 21:56:14

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 25 Mar 2009 22:13:19 +0100, Jakub A. Krzewicki napisał(a):

> środa, 25 marca 2009 22:00. carbon entity 'Ikselka' <i...@g...pl>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
>
>> Dnia Wed, 25 Mar 2009 21:39:16 +0100, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
>>
>>
>>> No to przykro. Ja tam wolę widzieć innych, ale żeby inni mnie nie
>>> widzieli. Moherowy ninja ;)))
>>
>> Ja tam lubię, kiedy mnie widzą. Pozwalam.
>> A sam fakt pozwalania na widzenie tak ludzi od razu dziwnie nakręca, że
>> myslą, iż z powodu ich oczywistych przecież, a jakże, kompetencji i
>> wspaniałości oddaję z lubością w ich ręce nie tylko swój obraz, ale i
>> psychikę, na zasadzie "daj głupiemu palec - odgryzie ci rękę".
>> A tu skucha - bo ja nikomu nie zabraniam widzieć mnie po swojemu, ale żeby
>> zaraz do mnie z łapami? - i tu szpas, zonk, płacz i zgrzytanie zębami.
>> I na tym polega ich głupota, że się na to sami narażają.
>> :-D
>
> Miód na moje uszy :-D

Podejrzane, od razu się jeżę wewnętrznie, bom nieprzywyczajona do tego, że
ktoś tu nie chce mnie przeflancowywać po swojemu ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


134. Data: 2009-03-25 22:06:14

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Ikselka napisał(a):
> Dnia Wed, 25 Mar 2009 22:09:54 +0100, medea napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka pisze:
> >
> >> Tia, musia�abym Ci tu stre�ci� paranoiczne wynurzenia globka. uwa�asz,
�e
> >> to w og�le mo�liwe?
> >
> > Nie wiem. Zmyliďż˝ mnie ten proszek...
> >
> > Ewa
>
> M�j m�� kiedy� usi�owa� zilustrowa� komu� ograniczonemu pewne
> filozoficzno-moralne zawi�o�ci na cukrze (odwieczny problem: ile jest cukru
> w cukrze?), bo takie uproszczone uj�cie �w by� w stanie sobie zobrazowa�.
> Ja globkowi usi�uj� na proszku i reklamie. To wszystko.

Projekcja,tylko twój świat w tej dziedzinie jest nienormaly ułomny i
skrzywiony,bo co tu tłumaczyć,jak większość ludzi widzi obraz drugich
osób w swoim umyśle.Dlatego to się nazywa Dojrzałość,ludzkość nie
zatrzymała się w rozwoju na poziomie dziecka na szczęście.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


135. Data: 2009-03-25 22:17:26

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

środa, 25 marca 2009 22:56. carbon entity 'Ikselka' <i...@g...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> od razu się jeżę wewnętrznie,

czy ta po prawej?
http://tinyurl.com/cga6hp

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


136. Data: 2009-03-25 22:30:33

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 25 Mar 2009 23:17:26 +0100, Jakub A. Krzewicki napisał(a):

> środa, 25 marca 2009 22:56. carbon entity 'Ikselka' <i...@g...pl>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
>> od razu się jeżę wewnętrznie,
>
> czy ta po prawej?
> http://tinyurl.com/cga6hp

:-D


Ja się jeżę moherowo - inaczej bym sama siebie pokłuła ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


137. Data: 2009-03-25 23:35:27

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" napisał w wiadomości:


>> Je�li nie b�dziesz korzysta� z przyj�tych i
>> obowi�zuj�cych w nauce
>> teorii, to nic dziwnego, �e czujesz si� w pu�apce. Ty si�
>> �miejesz z
>> definicji - to ju� wiesz, ale nie m�w za �wiat, bo tego nie
>> wiesz. :)

> I znowu te schematy Michał-istnieją tylko inni,Iks-Istnieje tylko
> ja.Glob-w mojej świadomości jest obraz przekazany mi przez innych i
> dzięki temu mogę zobaczyć siebie oczami innych,co umożliwia mi mieć
> własne zdanie.

Przecież wiesz, że swój wizerunek budujemy w dwójnasób. Na podstawie
tego, co wiemy, o tym jak nas widzą oraz na podstawie rzetelnej wiedzy o
nas samych (ludziach), przy pomocy której świadomie możemy wpływać na
naszą indywidualną jakość.
Ten pierwszy sposób nie jest żadną sztuką. Bo to się dzieje samo, czy
chcesz tego, czy nie chcesz. Robią to za Ciebie mechanizmy. Jeśli nie
zmieniasz swoich nawyków myślowych świadomie, to nabywasz nawyki
przejęte od otoczenia w miarę nasycania swojej pdświadomości
kumulującymi się informacjami, napływającymi zewsząd non stop.

Dlatego należałoby się skupić na konkretnej wiedzy i teorie sprawdzać w
praktyce. Tyle Ci chcę powiedzieć na temat "schematów".

W tej "pracy nad sobą" ludzie się różnią. Przyjmują odmienne opcje. Coś
sobie wypracowują i wiążą wnioski z faktami tak, żeby na każde pytanie
mieć jakąś zadowalającą odpowiedź. I taka Ikselka wybrała sobie
samolubstwo mówiąc, że jest szczęśliwa. Nam to nie pasuje, bo jest to
dla nas kuriozum. Ale to nasza słabość w jakimś sensie, bo nie potrafimy
jej zrozumieć, za to doskonale potrafimy się z niej nabijać.
Arykuł, który zacytowałeś, mówi o tym, że powniniśmy nie iść tą drogą
wyszydzania, tylko wsłuchiwania się w "racje" drugiej strony, bo nie ma
innej drogi, żeby pojąć, dlaczego ktoś wybiera taką a nie inną opcję
życiową.
Jest to w tym przypadku cholernie trudne, ale na trudnych przypadkach
rezultaty przyswaja się najlepiej.

Natomiast każdy rzucany w kierunku kogokolwiek burakami, idiotami,
kretynami i innymi negatywnymi epitatami - zrozumienia tego kogoś nie
przybliża. Na porozumienie nie ma szans tym bardziej. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


138. Data: 2009-03-25 23:49:00

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:

>>> Dnia Wed, 25 Mar 2009 21:39:16 +0100, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
>>>> No to przykro. Ja tam wolę widzieć innych, ale żeby inni mnie nie
>>>> widzieli. Moherowy ninja ;)))
>>> Ja tam lubię, kiedy mnie widzą. Pozwalam.
>>> A sam fakt pozwalania na widzenie tak ludzi od razu dziwnie
>>> nakręca, że myslą, iż z powodu ich oczywistych przecież, a jakże,
>>> kompetencji i wspaniałości oddaję z lubością w ich ręce nie tylko
>>> swój obraz, ale i psychikę, na zasadzie "daj głupiemu palec -
>>> odgryzie ci rękę".
>>> A tu skucha - bo ja nikomu nie zabraniam widzieć mnie po swojemu,
>>> ale żeby zaraz do mnie z łapami? - i tu szpas, zonk, płacz i
>>> zgrzytanie zębami.
>>> I na tym polega ich głupota, że się na to sami narażają.
>>> :-D

>> Miód na moje uszy :-D
> > Podejrzane, od razu się jeżę wewnętrznie, bom nieprzywyczajona do
> tego, że ktoś tu nie chce mnie przeflancowywać po swojemu ;-)

Jesteśmy cierpliwi. Poczekamy aż zaczniecie się napierdalać. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


139. Data: 2009-03-26 00:38:37

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: "glob" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora


michał napisał(a):
> U�ytkownik "glob" napisa� w wiadomo�ci:
>
>
> >> Je�li nie b�dziesz korzysta� z przyj�tych i
> >> obowi�zuj�cych w nauce
> >> teorii, to nic dziwnego, �e czujesz si� w pu�apce. Ty si�
> >> �miejesz z
> >> definicji - to ju� wiesz, ale nie m�w za �wiat, bo tego nie
> >> wiesz. :)
>
> > I znowu te schematy Michaďż˝-istniejďż˝ tylko inni,Iks-Istnieje tylko
> > ja.Glob-w mojej �wiadomo�ci jest obraz przekazany mi przez innych i
> > dzi�ki temu mog� zobaczy� siebie oczami innych,co umo�liwia mi mie�
> > w�asne zdanie.
>
> Przecie� wiesz, �e sw�j wizerunek budujemy w dw�jnas�b. Na podstawie
> tego, co wiemy, o tym jak nas widzďż˝ oraz na podstawie rzetelnej wiedzy o
> nas samych (ludziach), przy pomocy kt�rej �wiadomie mo�emy wp�ywa� na
> nasz� indywidualn� jako��.
> Ten pierwszy spos�b nie jest �adn� sztuk�. Bo to si� dzieje samo, czy
> chcesz tego, czy nie chcesz. Robi� to za Ciebie mechanizmy. Je�li nie
> zmieniasz swoich nawyk�w my�lowych �wiadomie, to nabywasz nawyki
> przej�te od otoczenia w miar� nasycania swojej pd�wiadomo�ci
> kumuluj�cymi si� informacjami, nap�ywaj�cymi zewsz�d non stop.
>
> Dlatego nale�a�oby si� skupi� na konkretnej wiedzy i teorie sprawdza� w
> praktyce. Tyle Ci chc� powiedzie� na temat "schemat�w".
>
> W tej "pracy nad sob�" ludzie si� r�ni�. Przyjmuj� odmienne opcje. Co�
> sobie wypracowuj� i wi��� wnioski z faktami tak, �eby na ka�de pytanie
> mie� jak�� zadowalaj�c� odpowied�. I taka Ikselka wybra�a sobie
> samolubstwo m�wi�c, �e jest szcz�liwa. Nam to nie pasuje, bo jest to
> dla nas kuriozum. Ale to nasza s�abo�� w jakim� sensie, bo nie potrafimy
> jej zrozumieďż˝, za to doskonale potrafimy siďż˝ z niej nabijaďż˝.
> Aryku�, kt�ry zacytowa�e�, m�wi o tym, �e pownini�my nie i�� t�
drogďż˝
> wyszydzania, tylko ws�uchiwania si� w "racje" drugiej strony, bo nie ma
> innej drogi, �eby poj��, dlaczego kto� wybiera tak� a nie inn� opcj�
> �yciow�.
> Jest to w tym przypadku cholernie trudne, ale na trudnych przypadkach
> rezultaty przyswaja siďż˝ najlepiej.
>
> Natomiast ka�dy rzucany w kierunku kogokolwiek burakami, idiotami,
> kretynami i innymi negatywnymi epitatami - zrozumienia tego kogoďż˝ nie
> przybli�a. Na porozumienie nie ma szans tym bardziej. :)
>
> --
> pozdrawiam
> michaďż˝
Ona niczego nie wybrała,ona niedojrzała,a mówi ten artykuł o tym właśnie, ja
próbowałem streścić ten błąd niewidzenia w świadomości i ten brak 'ja' z tego powodu.





--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


140. Data: 2009-03-26 06:59:01

Temat: Re: I znowu o XL,ten artykuł jest lepszy.
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Mar, 00:49, michał <6...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>
>
>
>
>
> >>> Dnia Wed, 25 Mar 2009 21:39:16 +0100, Jakub A. Krzewicki napisał(a):
> >>>> No to przykro. Ja tam wolę widzieć innych, ale żeby inni mnie nie
> >>>> widzieli. Moherowy ninja ;)))
> >>> Ja tam lubię, kiedy mnie widzą. Pozwalam.
> >>> A sam fakt pozwalania na widzenie tak ludzi od razu dziwnie
> >>> nakręca, że myslą, iż z powodu ich oczywistych przecież, a jakże,
> >>> kompetencji i wspaniałości oddaję z lubością w ich ręce nie tylko
> >>> swój obraz, ale i psychikę, na zasadzie "daj głupiemu palec -
> >>> odgryzie ci rękę".
> >>> A tu skucha - bo ja nikomu nie zabraniam widzieć mnie po swojemu,
> >>> ale żeby zaraz do mnie z łapami? - i tu szpas, zonk, płacz i
> >>> zgrzytanie zębami.
> >>> I na tym polega ich głupota, że się na to sami narażają.
> >>> :-D
> >> Miód na moje uszy :-D
> > > Podejrzane, od razu się jeżę wewnętrznie, bom nieprzywyczajona do
> > tego, że ktoś tu nie chce mnie przeflancowywać po swojemu ;-)
> Jesteśmy cierpliwi. Poczekamy aż zaczniecie się napierdalać. :)

Hehe, niektorzy to już robią zaklady o date rozpoczecia ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 19


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pierwsi w czystej, pierwsi w zakrapianej
Cicha eksterminacja Polaków
kłiiz
KUPA MIECI...
Do czego kiedyś służył mężczyzna :)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »