Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!lub
lin.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!xs4all!news2!news.glorb.com!postnews.googl
e.com!l42g2000hsc.googlegroups.com!not-for-mail
From: gocha <g...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: {INNE} Piractwo? Czy pieniactwo mistrza J.Stawasza?
Date: Tue, 7 Oct 2008 13:32:48 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 36
Message-ID: <f...@l...googlegroups.com>
References: <ga08ie$hv$1@news.onet.pl> <6...@n...onet.pl>
<gccu45$fs9$1@atlantis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 83.7.158.107
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1223411568 391 127.0.0.1 (7 Oct 2008 20:32:48 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Tue, 7 Oct 2008 20:32:48 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: l42g2000hsc.googlegroups.com; posting-host=83.7.158.107;
posting-account=qKR1DAoAAAA86nrUGHyjZ06SDF52Hs24
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Opera/9.52 (Windows NT 5.1; U; pl),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:107200
Ukryj nagłówki
Nie sposób calkowicie odmówić racji panu Stawaszowi, ale mnie
osobiście bardziej odstarsza jego postawa od frywolitek niż zachęca do
nauki na jego kursach w gazetach robótkowych a jeszcze bardziej
zniechęca do korzystania ze wzorów, czy tez kupna gotowych jego prac.
Myślę, że więcej złego niż dobrego wyjdzie z tej krucjaty. Tym
bardziej jestem przeciw, że opatentowaną przez niego w Polsce "metodę
jana" znalazłam na zagranicznej stronie zamieszczoną jako tzw tipsy i
z datą umieszczenia wcześniejszą niż data publikacji jej w polskiej
literaturze fachowej. Było to jakiś czas temu i pamiętam, że miałam
mocno mieszane uczucia co do samego pomysłu opatentowania metody,
która jest IMO tylko drobną inowacją techniki koronczarskiej znanej od
stuleci i jakoś niewporządku wydawało mi się przypisywanie sobie jej
autorstwa jakby to było wynalezienie żarówki. To trochę jak z
zaplataniem liści na dachy w tropikalnych chatach. W calych tropikach
robią to taksamo, choć niektóre pleniona nie spotkały sie nigdy. Konia
z rzędem temu, kto udowodni któremu plemieniu należy się prawo
własności do tego pomysłu. Gdy dodać do obecnej krucjaty a szczególnie
jej metod z publikacją czarnej listy linków, jeszcze kwestię patentu,
to bardziej mi to jednak pieniactwem pachnie niż walką o
przestrzeganie prawa.
Ale oczywiście nic nie jest ani czarne ani białe, więc powyższe to
tylko moje odczucia wobec znanych mi faktów.
Ja mam lekki niesmak, choć mnie nikt na czarną listę nie wpisał
(jeszcze). Na wszelki wypadek nie pokażę koronek mojej roboty. Mnie
nie ubędzie, a w razie podobieństwa do cudzych prac przynajmniej nikt
mną sobie stron swoich wycierać nie będzie. Prawo przestrzegać trzeba,
ale w walce o swoje umiaru też by się czasem nieco przydało.
Gocha
|